P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez LazyCat » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 19:33

Capt. Richard A. Hewitt, 82 FS z 78 FG P-47D-25-RE "Top Hat"

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek

--------------------------------

Na steel tarmac:





Obrazek


Obrazek


Obrazek



----------------------------------

Czarno/białe dla sprawdzenia mojej teorii malowania :)



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek


Skleiłem ten bezproblemowy zestaw Tamiya 5 lat temu, pomalowałem 4 lata temu i… poszedł do szafki.
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=8965
- Coś mnie niepokoiło w jego malowaniu. Dopiero po malowaniu P-51D-5 "Hun Hunter Texas" "odgadłem" zagadkę malowania.
Capt. Richard A. Hewitt pozował fotoreporterom w swoim "Top Hat" i samolot został trochę "odnowiony" dla tej sesji zdjęciowej ale zamiast Dark Green użyto Olive Drab!
Zapewne tez nie spodziewano się zdjęć od spodu wiec został tam cały brud!
Ten samolot jak i reszta w 82 FS z 78 FG został przemalowany z naturalnego metalu na RAF Dark Green/Sky type S (najbardziej znanym z tej jednostki jest razorback MX-W "Miss Behave" który ewentualnie jak i cala reszta dostał czerwony ster kierunku).
Obrazek
Avatar użytkownika
LazyCat
 
Posty: 1119
Dołączył(a): czwartek, 11 października 2007, 17:41
Lokalizacja: Greensboro, North Carolina

Reklama

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez Hal Bregg » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 20:51

Niesamowite info o stosowaniu farb RAF w samolotach USAF. Nie wiedziałem. Choć Gabreski w swojej książce pisał o czymś podobnym, ale chodziło mu o słabą jakość źle kryjących angielskich farb do malowania "invasion stripes".
Czy żółte napisy fabryczne na łopatach śmigła powinny być "w poprzek"?
Hal Bregg
 
Posty: 243
Dołączył(a): piątek, 23 sierpnia 2013, 21:49
Lokalizacja: War-saw

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez GUDMUNDUR » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 21:13

Mmmm , jaki fajny :D. Szachownica widze malowana , tak ?
Avatar użytkownika
GUDMUNDUR
 
Posty: 1209
Dołączył(a): poniedziałek, 5 maja 2014, 23:59
Lokalizacja: za siedmioma pędzelkami ...

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez LazyCat » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 22:59

Napisy na smigle zalerzaly od jego producenta.


Obrazek





W momencie ogłoszenia air superiority przez polityków, 8 & 9 Air Force zaczęły dostawać samoloty w naturalnym kolorze dualu i skończyły się dostawy farb kamuflażowych. Co dobre dla polityków niekoniecznie dla pilotów, tak wiec samoloty były malowane "własnym sposobem" w jednostkach.
To spowodowało użycie wielu farb RAF jak i wymyślanie własnych kamuflaży.
Ewentualnie (przy faktycznej dominacji) powstały tez te bardzo jaskrawe malowania. Dla modelarza to niesamowita frajda. Dla mnie nagle JUG okazał się niesłychanie ciekawym obiektem do modelarstwa.

Trochę przykładów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Kilka ich juz zrobilem :)


Obrazek




Szachownica na silniku jak i reszta to kalka Eduard, jest niezbyt doskonala wiec trzeba bylo przycinac i domalowywac.

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
LazyCat
 
Posty: 1119
Dołączył(a): czwartek, 11 października 2007, 17:41
Lokalizacja: Greensboro, North Carolina

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez GUDMUNDUR » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 23:05

Ja przy moim dzbanku chyba zaryzykuje i spróbuje pomalować . Jak mam poprawiać to lepiej od razu malować ;o)
N-ka też Tamiyi ?
Avatar użytkownika
GUDMUNDUR
 
Posty: 1209
Dołączył(a): poniedziałek, 5 maja 2014, 23:59
Lokalizacja: za siedmioma pędzelkami ...

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 23:31

W momencie ogłoszenia air superiority przez polityków, 8 & 9 Air Force zaczęły dostawać samoloty w naturalnym kolorze dualu i skończyły się dostawy farb kamuflażowych. Co dobre dla polityków niekoniecznie dla pilotów, tak wiec samoloty były malowane "własnym sposobem" w jednostkach.


To niezupełnie tak. U progu Inwazji przewidziano oczywiście przebazowanie jednostek na kontynent i stacjonowanie ich na polowych lotniskach stosunkowo blisko linii frontu i w zagrożeniu atakiem lotnictwa nieprzyjaciela. To zagrożenie dawno już było zapomniane w Anglii, ale w obliczu nowej sytuacji uznano potrzebę przywrócenia kamuflażu w celu maskowania samolotów na ziemi. To nie była oddolna inicjatywa pilotów, czy jednostek tylko normalne armijne działanie. Nie wszystkie grupy, które miały przenieść się za kanał ostatecznie tam trafiły. Np 56FG została w Anglii, choć początkowo też miała bazować na kontynencie. W tym samym czasie zaczęła obowiązywać w lotnictwie myśliwskim zachodnich aliantów taktyka Down to Earth i uganiające się za pociągami kosiakiem samoloty również i z tego powodu potrzebowały kamuflowania. Powszechnie uznaje się, że za przywróceniem malowania myśliwców USAAF nie poszły dostawy farb, lub że po prostu nie było na to czasu. Ponieważ dostawy samolotów NMF trwały już od dawna uzupełnianie zapasów farb amerykańskiego kamuflażu było zbędne. Toteż zasadą jest, że amerykańskie samoloty malowano w Anglii brytyjskimi farbami, co zresztą nie robiło teoretycznie wielkiej różnicy wobec podobieństwa zasadniczego koloru. Tym niemniej to nowopomalowany w OD amerykański myśliwiec wymaga raczej uzasadnienia niż taki 'oddziany' w Dark Green.

Trzeba przyznać, że nie spotkałem się do tej pory z żadnymi dokumentami przedstawiającymi kwestię dostaw farb na Wyspy. Autorzy są zgodni, ale ze źródłami gorzej.

56FG w okresie inwazji miała normalnie kamuflowane samoloty, tyle że łaciate. Dopiero w późniejszym okresie, gdy wojna w powietrzu wróciła na ustalone wcześniej tory zamieniła się kolorystycznie w latający cyrk.

Rzecz w ogóle była kłopotliwa. Samoloty trzeba było przemalowywać, a loty bojowe wykonywać. Chyba nie było dywizjonu, który byłby w stanie choć raz wysłać w powietrze pełny skład kamuflowanych samolotów.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez LazyCat » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 23:34

GUDMUNDUR napisał(a):Ja przy moim dzbanku chyba zaryzykuje i spróbuje pomalować . Jak mam poprawiać to lepiej od razu malować ;o)
N-ka też Tamiyi ?

Malowanie ich w tej skali to raczej zbyt durzo bardzo ryzykownej roboty, dlatego kupilem kalki (ciekawe tematy, dwa zestawy ale chyba juz dawno wycofane). Sadze ze kalki Tamiya nie sa zle... ale grube :P
N jeszcze nie zrobilem (bedzie Sword), te ktore widzisz to Revell D-30 i M-1 (po odchudzaniu i drobnych przerobkach). Rzaroback to Tamiya.
Obrazek
Avatar użytkownika
LazyCat
 
Posty: 1119
Dołączył(a): czwartek, 11 października 2007, 17:41
Lokalizacja: Greensboro, North Carolina

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez GUDMUNDUR » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 23:45

LazyCat napisał(a):zbyt durzo bardzo ryzykownej roboty

Czy ja wiem , kalke ma się tylko jedną . Albo wyjdzie albo nie , raczej nie wyjdzie :-o . W moim jeszcze stateczniki trzeba obkleić :? . A jak źle pomaluje to szlifowaniem wracam najwyżej do punktu wyjścia . No i jest zabawa , a o to w sumie tak naprawde chodzi :D .
Avatar użytkownika
GUDMUNDUR
 
Posty: 1209
Dołączył(a): poniedziałek, 5 maja 2014, 23:59
Lokalizacja: za siedmioma pędzelkami ...

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez LazyCat » wtorek, 12 sierpnia 2014, 00:20

greatgonzo napisał(a):...Rzecz w ogóle była kłopotliwa. Samoloty trzeba było przemalowywać, a loty bojowe wykonywać. Chyba nie było dywizjonu, który byłby w stanie choć raz wysłać w powietrze pełny skład kamuflowanych samolotów.


Dzieki Gonziaku!


Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
LazyCat
 
Posty: 1119
Dołączył(a): czwartek, 11 października 2007, 17:41
Lokalizacja: Greensboro, North Carolina

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez greatgonzo » wtorek, 12 sierpnia 2014, 00:39

Zapomniałem dodać wcześniej.

LazyCat napisał(a):
Kilka ich juz zrobilem :)


Obrazek


Ostatnio taki 'pioruński' stół widziałem na konkursie w Częstochowie. Jak dla mnie kolekcja marzeń. Choć dwóch mi brakuje. No, najwyżej sześciu ;).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE "Top Hat", Tamiya, 1/72

Postprzez skusz » wtorek, 12 sierpnia 2014, 19:23

Obrodziło w Dzbanki, eleganckie swoją drogą.
Fajny sześciopak. :mrgreen:
Pozdrawiam Sławek Kusz
Portfolio : http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=20734
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
skusz

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3517
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 16:27
Lokalizacja: Roztocze


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości