F6F-3 (Eduard 1:72)

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez marco2607 » wtorek, 9 sierpnia 2011, 06:16

Może i kosztować 100 ale jak jest wykonany. Kolejne cudo w 1/72. Pomimo że wyprzedaję usn dość skutecznie mnie to wstrzymało przed sprzedażą dużego airesa. :P
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Reklama

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez Michał Janik » piątek, 12 sierpnia 2011, 07:10


Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez Dominik » wtorek, 23 sierpnia 2011, 13:11

Wczoraj dotarły do mnie dwie sztuki. Wypraski wyglądają bardzo ładnie. Ciekawie rozwiązali budowę kadłuba. Okienko jest jako część przeźroczysta wklejana tuż za kokpitem. Dla wersji "5" jest też część przeźroczysta tylko, że bez okienka. Poza tym w jednej ramce znajdziemy części do F6F-5N. Jedyną ramką, którą będą zmieniać to ta ze skrzydłami - w F6F-5 chyba wprowadzono zmiany.
Nie podoba mi się za to kalkomania - niebieski w znakach państwowych wydaje mi się trochę za jasny.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez Jaho63 » środa, 24 sierpnia 2011, 13:07

Łał. Samo oglądanie wyprasek sprawia przyjemność. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez Dominik » środa, 24 sierpnia 2011, 15:05

OK. Oto kilka zdjęć - na konkretnego in-boxa nie mam niestety czasu.
1. Opakowanie modelu.
Niestety na tym polu Eduard dał ciała. Postanowili, że Hellcaty zapakują w pudełka z bocznym otwieraniem, co dla mnie jest kompletna pomyłką. Do tej pory pakowali modele w solidne dwuczęściowe opakowania, które były solidne i dosyć odporne na zniszczenia. Z tego co napisali na Facebooku część modeli (np. Weekend Edition, modele w skali 1/72) będą tak pakować. Mam jednak cichą nadzieję, że posłuchają "głosu ludu" i to będzie pierwszy i ostatni tak zapakowany model. Jak na zdjęciu widać tył pudełka zdobią profile samolotów, które można zbudować z zestawu.
Obrazek

2. Instrukcja, kalki i dodatki.
Instrukcja jest w formie książeczki, w której znajdziemy powtórzone profile z pudełka wraz z opisami w języku angielskim i czeskim. Instrukcja montażu przejrzysta - dokładnie pokazano co i jak złożyć. Jednak nasi Bracia nie ustrzegli się błędów językowych - na dzień dzisiejszy wyłapałem dwa w opisie kolorów farb:
a. Intermediatel Blue
b. Intermediatel Green (co to za kolor????)
Zdjęcia instrukcji nie robiłem - zainteresowanych odsyłam na strone Eduard cz.

Kalki są wydrukowane przez Cartograf - jednak niebieski w znakach państwowych jest trochę za jasny. Niestety zdjęcie wyszło niewyraźne i ciemne dlatego wklejam zdjęcie z Hyperscale'a
Obrazek

Do tego dochodzą blaszki - zoom i blaszki do silnika, bomb, zbiornika oraz maski do kabiny.
Obrazek

3. Wypraski.
W ramkach wyglądają świetnie. Części czysto odlane, bez nadlewek. Podobnie jak w przypadku wypustu w 1/48 odwzorowano "schodki" tylnej części kadłuba. Mamy też do dyspozycji trzy wersje osłony silnika, dwa rodzaje kół (bieżnik w romby i "paski"). Poza tym w ramkach znajdziemy części do budowy Hellcata N (osłona radaru i działka), bomby, rakiety, itp.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Poza tym mamy też osobna ramkę z częściami przeźroczystymi zawierającą dwa typy wiatrochronów oraz dwie ruchome części kabiny - jedna do budowy kabiny otwartej i jedną do zamkniętej.
Obrazek

Projektując model Eduard poszedł w stronę unifikacji kadłuba - aby zbudować wersję 3 lub 5 należy wkleić odpowiednie części przeźroczyste a potem odpowiednio pomalować.
Obrazek
Na powyższym zdjęciu widać brak fragmenty segmentu kadłuba tuż za miejscem przeznaczonym do wklejenia ruchomej osłony kabiny. Poniżej przybliżenie tych części umieszczonych w ramce z przeźroczystymi częściami Wiedźmy - po lewej do F6F-5 a po prawej do F6F-3 (i wczesnych Piątek)
Obrazek

Pozdrawiam
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F6F-3 (Eduard 1:72)

Postprzez Muśtax » czwartek, 17 listopada 2011, 07:08

Edek nie próżnuje, można już nabywać młodszego brata.
http://www.hyperscale.com/2011/reviews/ ... ewbg_1.htm
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Muśtax
 
Posty: 355
Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2010, 06:57
Lokalizacja: Ptc <-> Lbn

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości