OK. Oto kilka zdjęć - na konkretnego in-boxa nie mam niestety czasu.
1. Opakowanie modelu.
Niestety na tym polu Eduard dał ciała. Postanowili, że Hellcaty zapakują w pudełka z bocznym otwieraniem, co dla mnie jest kompletna pomyłką. Do tej pory pakowali modele w solidne dwuczęściowe opakowania, które były solidne i dosyć odporne na zniszczenia. Z tego co napisali na Facebooku część modeli (np. Weekend Edition, modele w skali 1/72) będą tak pakować. Mam jednak cichą nadzieję, że posłuchają "głosu ludu" i to będzie pierwszy i ostatni tak zapakowany model. Jak na zdjęciu widać tył pudełka zdobią profile samolotów, które można zbudować z zestawu.

2. Instrukcja, kalki i dodatki.
Instrukcja jest w formie książeczki, w której znajdziemy powtórzone profile z pudełka wraz z opisami w języku angielskim i czeskim. Instrukcja montażu przejrzysta - dokładnie pokazano co i jak złożyć. Jednak nasi Bracia nie ustrzegli się błędów językowych - na dzień dzisiejszy wyłapałem dwa w opisie kolorów farb:
a. Intermediatel Blue
b. Intermediatel Green (co to za kolor????)
Zdjęcia instrukcji nie robiłem - zainteresowanych odsyłam na strone Eduard cz.
Kalki są wydrukowane przez Cartograf - jednak niebieski w znakach państwowych jest trochę za jasny. Niestety zdjęcie wyszło niewyraźne i ciemne dlatego wklejam zdjęcie z Hyperscale'a

Do tego dochodzą blaszki - zoom i blaszki do silnika, bomb, zbiornika oraz maski do kabiny.

3. Wypraski.
W ramkach wyglądają świetnie. Części czysto odlane, bez nadlewek. Podobnie jak w przypadku wypustu w 1/48 odwzorowano "schodki" tylnej części kadłuba. Mamy też do dyspozycji trzy wersje osłony silnika, dwa rodzaje kół (bieżnik w romby i "paski"). Poza tym w ramkach znajdziemy części do budowy Hellcata N (osłona radaru i działka), bomby, rakiety, itp.



Poza tym mamy też osobna ramkę z częściami przeźroczystymi zawierającą dwa typy wiatrochronów oraz dwie ruchome części kabiny - jedna do budowy kabiny otwartej i jedną do zamkniętej.

Projektując model Eduard poszedł w stronę unifikacji kadłuba - aby zbudować wersję 3 lub 5 należy wkleić odpowiednie części przeźroczyste a potem odpowiednio pomalować.

Na powyższym zdjęciu widać brak fragmenty segmentu kadłuba tuż za miejscem przeznaczonym do wklejenia ruchomej osłony kabiny. Poniżej przybliżenie tych części umieszczonych w ramce z przeźroczystymi częściami Wiedźmy - po lewej do F6F-5 a po prawej do F6F-3 (i wczesnych Piątek)

Pozdrawiam
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.
IPMS Świdnica