Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez arhtus » piątek, 29 listopada 2019, 01:15

A gdzie tu ta agresja jest? Wskazywanie na błędy modelu to jest agresja? Chociaż doszukiwanie się jakiś krytycznych błędów w profilu noska skrzydła w 11 to już trochę szukanie dziury w całym, bo model ma poważniejsze błędy.
Ja się bardzo cieszę, że są w końcu firmy, które wzięły się za modele polskich konstrukcji, ale nie liczcie na to, że będziemy tylko chwalić, bo coś się w końcu ruszyło w tym temacie. Myślę że masa osób kupiło już Wasze modele PZLek, nie wiem czy na miarę jakiegoś finansowego sukcesu, ale jednak, i oczekujemy coraz to lepszych zestawów. Choć model P.7 uważam za totalne mydło jak na obecne standardy to jednak kupiłem trzy zestawy, bo uważam że w taki sposób mogę jakoś pomóc w dalszym Waszym rozwoju, pewnie tak zrobiło sporo innych osób, a Wy zamiast krytykę wziąć na klatę i wyciągnąć wnioski na kolejne projektowane modele to żądacie przeprosin za krytykę, w większości przypadków słuszną.
Jedenastka ma kilka baboli merytorycznych, już niezłą choć nie idealną fakturę blachy falistej (IBG w tej chwili jest bezkonkurencyjne) i wreszcie świetne linie podziału no i dobrą ostrość detali.
Model Jaczka od strony technicznej (nie wiem jak merytorycznie) jak dla mnie jest genialny, ostrość linii, detali, nity to chyba najwyższa obecnie jakość w modelach, trochę szkoda, że żeby dojść do takiej jakości musieliście się uczyć na takich modelach jak np P.7, czy Iskra, przez co pewnie już żaden producent szybko nie wróci do tego tematu, a modele te są dalekie od ideału.
Róbcie swoje jak najlepiej, a my będziemy pomagać portfelem, ale i oczekiwać lepszych modeli.
Ale przepaść jakościowa jaką dzieli np P.7 od np Jaczka, świadczy o tym, że idziecie naprawdę w dobrym kierunku i ja pomimo jakiś zastrzeżeń mocno trzymam za Was kciuki i życzę Wam i Nam coraz to lepszych modeli, zwłaszcza tych z biało-czerwoną szachownicą ;o)

PS do AH
Zróbcie coś szalonego i wydajcie Iskrę w 48, macie już jakiś risercz tego samolotu zrobiony przy okazji modelu w 72 więc będzie już z górki, a Iskra z takimi liniami i detalami jak w Jaczku ale w 48, brrrr, aż miło pomarzyć :D
arhtus
 
Posty: 558
Dołączył(a): sobota, 15 listopada 2014, 00:03

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Jostein » piątek, 29 listopada 2019, 09:20

P.11c z Arma Hobby ma trzy niezaprzeczalne atuty: cienkie "szkło" wiatrochronu, golenie podwozia odlane razem z panelem poszycia kadłuba i śmigło jako oddzielna część, niezespolona z kołpakiem. Ale to trochę mało, żeby można było uznać ją za zestaw doskonały.
Niestety, ma też sporo wciągów, na szczęście nie na panelach z blachy żłobkowanej, ale i tak jest to irytujące, zwłaszcza szpachlowanie "dziur" w kołach tuż przy krawędzi felgi. Trudno też zrozumieć, dlaczego chłodnica oleju znalazła się w złym miejscu? "Jedenastka" jest powszechnie dostępna, a podróż do Krakowa nie rujnuje portfela. W dodatku chłodnicę tę można i tak wyrzucić do śmieci - w trzech egzemplarzach, które kupiłem, żadna nie nadawała się do użytku.
Takie ważne dla końcowego efektu detale zupełnie Armie nie wychodzą. Dlaczego zatem ArmaHobby nie sięgnęła po dawniejsze doświadczenia i nie odlała chłodnicy w żywicy?
O innych błędach "jedenastki" od Army wyczerpująco napisał Kolega MarCo. Mnie jednak zastanawia jeszcze inna sprawa: wielokrotnie na tym i na innych forach poddawano zestawy różnych modeli wiwisekcjom, krytykując wszelkie niedociągnięcia, np za krótki o 0,5 mm kadłub Bf 109 od FineMolds (i podając prosty sposób na naprawę tego). Ale jakakolwiek krytyka zestawu do Army zawsze uruchamia lawinę świętego oburzenia. Prawda jest taka, że u Army mocno zawodzi przede wszystkim wykonawstwo. Szczerze mówiąc, jedynym modelem od Army, do jakiego nie miałem żadnych zastrzeżeń co do jakości wykonanie detali, jest Jak-1b.
Ostatnio edytowano piątek, 29 listopada 2019, 09:45 przez Jostein, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez krzy65siek » piątek, 29 listopada 2019, 09:36

No bez przesady, tam gdzie krytyka Army jest uzasadniona, tam jest, model nie jest bez wad. Ale wciskanie kitu, bo inaczej tego nie można nazwać, związane ze złym profilem to po prostu przesada.

Nie wiem kto odpowiada za który profil, ale moim zdaniem sytuacja jest jednoznaczna - w IBG profil jest skopany, a w Armie jest dobry.

Z resztą, mam swoje podejrzenia co do błędu w profilu Łosia IBG (analogicznego - nadmierne, niezgodne z teoretycznym spłaszczenie noska), ale na to nie ma dobrych materiałów, w odróżnieniu od P.11c. Tutaj mamy _skan_ oryginału (a nie zdjęcia noska zrobione pod kątem, nie wiadomo jakim obiektywem) i wyraźnie widać kto zrobił prawidłowo.

Pozdrawiam
Krzysiek
krzy65siek
 
Posty: 188
Dołączył(a): niedziela, 6 października 2013, 13:52

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Jostein » piątek, 29 listopada 2019, 09:56

krzy65siek napisał(a):No bez przesady, tam gdzie krytyka Army jest uzasadniona, tam jest, model nie jest bez wad. Ale wciskanie kitu, bo inaczej tego nie można nazwać, związane ze złym profilem to po prostu przesada.Nie wiem kto odpowiada za który profil, ale moim zdaniem sytuacja jest jednoznaczna - w IBG profil jest skopany, a w Armie jest dobry. (...)


Kolega MarCo wrzucił tu zdjęcie przedstawiające żebro skrzydła P.11c, pochodzące z poświęconego temu samolotowi numeru AeroPlana. Spłaszczenie górnej krawędzi noska skrzydła widać wyraźnie. Zatem IBG z całą pewnością niczego nie skopało w tym względzie.
Zresztą, już w modelu PZL P.7a od Army nosek skrzydła wydawał mi się zbyt pękaty. W PZL P.11c jest bardziej subtelny, ale chyba jednak minimalnie gorszy niż u IBG. Zresztą, mówiąc prawdę, kwestia noska i tak jest całkowicie przysłonięta jakością powierzchni z blachy drobnożłobkowanej, która u IBG praktycznie osiągnęła ideał, całkowicie deklasując Armę, a także przez jakość wykonania nawet najdrobniejszych detali (no, może z wyjątkiem fotela pilota, ale tu żaden z producentów nie ma się czym specjalnie pochwalić.)
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez krzy65siek » piątek, 29 listopada 2019, 10:17

Mam oba modele i zamierzam oba skleić.

I rzeczywiście są elementy, które w IBG są lepsze. Ale napisałem wyraźnie - profil płata do nich nie należy. I zdjęcie z Aeroplana ma się nijak do wyników cyfrowego skanu realnego samolotu zrobionego przez ludzi, którzy mieli zamiar zrobić replikę. Na zdjęciach mogą nam się wydawać różne rzeczy, ale cyfrowy skan pokazuje jak obwód noska wygląda w przestrzeni.

I ja też nie rozumiem dlaczego modele IBG na tym forum to jest świętość i broń Boże, żeby ktoś wskazał na błąd, a po Armie można jeździć. Zachowajmy jakieś proporcje. Najlepszy był pierwszy post w tym wątku, zanim włączyli się psychofani obu firm.

Pozdrawiam
Krzysiek
krzy65siek
 
Posty: 188
Dołączył(a): niedziela, 6 października 2013, 13:52

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Jostein » piątek, 29 listopada 2019, 10:25

krzy65siek napisał(a):Mam oba modele i zamierzam oba skleić.

I rzeczywiście są elementy, które w IBG są lepsze. Ale napisałem wyraźnie - profil płata do nich nie należy. I zdjęcie z Aeroplana ma się nijak do wyników cyfrowego skanu realnego samolotu zrobionego przez ludzi, którzy mieli zamiar zrobić replikę. Na zdjęciach mogą nam się wydawać różne rzeczy, ale cyfrowy skan pokazuje jak obwód noska wygląda w przestrzeni.

I ja też nie rozumiem dlaczego modele IBG na tym forum to jest świętość i broń Boże, żeby ktoś wskazał na błąd, a po Armie można jeździć. Zachowajmy jakieś proporcje. Najlepszy był pierwszy post w tym wątku, zanim włączyli się psychofani obu firm.

Pozdrawiam
Krzysiek


A to już argumetum ad absurdum. Zdjęcie realnego elementu konstrukcyjnego jest właśnie twardym dowodem.
Rozumiem, że ludzie pragnący zbudować replikę P.11c rozebrali egzemplarz muzealny na czynniki pierwsze i wykonali ich skany? Bo tylko to mogłoby coś udowodnić.
Nota bene to, co pan pisze jest typowe i dla samych właścicieli Army, jak i jej pretorian (tylko przez grzeczność nie używam innego terminu) - przykrywanie niedoróbek albo absurdalnymi twierdzeniami, albo wręcz bezczelnością (vide: "spracowana sklejka" na płacie Fokkera E.V)
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez krzy65siek » piątek, 29 listopada 2019, 10:43

A to już argumetum ad absurdum. Zdjęcie realnego elementu konstrukcyjnego jest właśnie twardym dowodem.
Rozumiem, że ludzie pragnący zbudować replikę P.11c rozebrali egzemplarz muzealny na czynniki pierwsze i wykonali ich skany? Bo tylko to mogłoby coś udowodnić.


Wiesz jak działa technologia skanowania laserowego 3D?
W skrócie powiem Ci - w znanym punkcie w przestrzeni o zadanych współrzędnych (np. 0,0,0) montuje się na sztywnej podstawie miernik laserowy i ten miernik mierzy odległość i kąt powierzchni od punktu mocowania lasera. Potem przesuwa się go znów w nowe miejsce o znanych współrzędnych i wykonuje kolejne pomiary. Efektem jest chmura punktów położonych na powierzchni skanowanego przedmiotu (w tym przypadku P.11c) umieszczona w przestrzeni. Jest do najdokładniejszy dzisiaj znany sposób mierzenia kształtu.

Dodatkowo ludzie z fundacji rozebrali samolot i zrobili dokładne pomiary wewnętrzne tam gdzie było to możliwe.
Po czym udostępnili zarówno wynik skanowania 3D (czyli przestrzenną chmurę punktów wygenerowaną przez skaner laserowy) oraz model 3D opracowany na tej podstawie.

Jest to wynik nieskończenie bardziej dokładny niż zdjęcie z gazety.

W żaden sposób nie jestem związany z Armą, ani nie jestem nawet fanem firmy - samoloty sklejam w wyjątkowych sytuacjach. Po prostu drażnią mnie wypowiedzi takich ludzi jak MarCo, który w mojej opinii wykazuje wyjątkowy brak rzetelności.

Pozdrawiam
Krzysiek
krzy65siek
 
Posty: 188
Dołączył(a): niedziela, 6 października 2013, 13:52

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez RAV » piątek, 29 listopada 2019, 17:12

Jostein napisał(a):jakakolwiek krytyka zestawu do Army zawsze uruchamia lawinę świętego oburzenia.

Chyba już zapomniałeś, co tu się działo, jak krytykowaliśmy totalnie skopany płat RWD-8 IBG...
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3299
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez potez » piątek, 29 listopada 2019, 23:01

Banknoty bez wad, eech gdzie te piekne czasy :mrgreen: :)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4686
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez kojot69 » piątek, 29 listopada 2019, 23:24

potez napisał(a):Banknoty bez wad, eech gdzie te piekne czasy :mrgreen: :)


:mrgreen:
Avatar użytkownika
kojot69
 
Posty: 832
Dołączył(a): niedziela, 8 września 2019, 19:33

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Jostein » piątek, 29 listopada 2019, 23:29

potez napisał(a):Banknoty bez wad, eech gdzie te piekne czasy :mrgreen: :)

Te powiedzenie ma sens. Zostawmy na moment noski skrzydeł, linie podziałowe itp na boku, a skupmy się na wadach wykonania, czyli na jamach skurczowych, zwłaszcza na chłodnicy (PZL P.11 czy Hurricane'a Mk.I, nieistotne). Otóż mówcie mi Didymos, ale nie uwierzę, że te sprawy nie wyszły na próbnych wtryskach. Według mnie wtryski próbne służą właśnie temu, by takie rzeczy wyłapać i poprawić. W przypadku P.11c, Hurricane Mk.I, Fokkera E.V od Army nic takiego nie nastąpiło i modele seryjne miały te właśnie zapadliska. Co mnie osobiście bardzo rozczarowało. Nie takiego podejścia do sprawy oczekiwałem od firmy, która ma ambicje doszlusować do ścisłej czołówki firm modelarskich.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez krzy65siek » piątek, 29 listopada 2019, 23:55

Sklejałem Łosia od IBG, sklejam teraz Panzer I od Dragona. Jamy skurczowe są i tu i tu.

Która z tych firm jest w czołówce?

Pozdrawiam
Krzysiek
krzy65siek
 
Posty: 188
Dołączył(a): niedziela, 6 października 2013, 13:52

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Jostein » sobota, 30 listopada 2019, 00:11

krzy65siek napisał(a):Sklejałem Łosia od IBG, sklejam teraz Panzer I od Dragona. Jamy skurczowe są i tu i tu.

Która z tych firm jest w czołówce?

Pozdrawiam
Krzysiek


Pomyślmy... IBG wymieniało bez problemu części do Łosia. Zareklamowawszy statecznik pionowy, w ciągu pięciu dni otrzymałem nowy, bez wciągów. Co do Pz.Kpfw.I od Dragona - nie mam zdania, nie znam tego zestawu. Ale znam wiele innych ich zestawów, głównie w skali 1:72 - i wciągów w żadnym nie było. Znam też trochę pancerkę IBG w 1:72. Też nie mam zastrzeżeń w tej kwestii. Konkluzja jest taka, że obie te firmy rzeczywiście należą do czołówki. Armie Hobby sporo jeszcze brakuje. Nie brakuje zadęcia, ale - nie tędy droga.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Łukasz_K » sobota, 30 listopada 2019, 00:59

Bardzo trudno na 1 ramce umieścić detale grubo i cienko ścienne aby uniknąć zapadnięć. Forma musi być świetnie zaprojektowana aby detale ostygły równocześnie te grube i te cienkie (tu pomagają tak zwane gorące kanały które dogrzewaja strategiczne miejsca). IBG stać na kilka form (wręcz żąglują ramkami) więc ryzyko zapadów jest mniejsze. Poczekajmy na nowy 2 ramkowy model Army zobaczymy czy wciągi są im tak obojętne jak mówisz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4841
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez apsynth » sobota, 30 listopada 2019, 01:16

astarott napisał(a):Bardzo trudno na 1 ramce umieścić detale grubo i cienko ścienne aby uniknąć zapadnięć. Forma musi być świetnie zaprojektowana aby detale ostygły równocześnie te grube i te cienkie (tu pomagają tak zwane gorące kanały które dogrzewaja strategiczne miejsca). IBG stać na kilka form (wręcz żąglują ramkami) więc ryzyko zapadów jest mniejsze. Poczekajmy na nowy 2 ramkowy model Army zobaczymy czy wciągi są im tak obojętne jak mówisz.

Uważasz to za wadę? Czy tak po prostu p... piąte przez dziesiąte, bo gdzieś tam coś usłyszałeś i uważasz się za "experta" od form wtryskowych.
Jeśli nie mam racji to mnie sprostuj proszę, bo nie wiem czym zajmują się użytkownicy forum życiu zawodowym.
apsynth
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 22 lipca 2015, 21:55

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości