Pierwszy warsztat T-34/85

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez Krzychu2341 » wtorek, 25 czerwca 2013, 07:39

No a nawet jeśli... nigdy nie widziałem teciaka jadącego po baranku!


Czemu po baranku?
Avatar użytkownika
Krzychu2341
 
Posty: 166
Dołączył(a): poniedziałek, 11 marca 2013, 21:47

Reklama

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez dkfan » wtorek, 25 czerwca 2013, 10:59

Krzychu2341 napisał(a):
No a nawet jeśli... nigdy nie widziałem teciaka jadącego po baranku!


Czemu po baranku?


Zapewne skojarzenie podłoża na którym stoi Twój modelik, mi się kojarzy z ciastem czekoladowym.

Korowiow napisał(a):
mnak24 napisał(a):Ciapnij jeszcze z pędzla palcem na górę.


Co autor miał na myśli ?


A zapewne żeby nabrać na pędzel tego szuwaksu którym ubrudzone są koła i wanna i zrobić nim rozbryzgi bo jest ubrudzony równo jak przy linijce, jechał przez błoto a rozbryzgów na górze kadłuba nie ma
dkfan
 
Posty: 136
Dołączył(a): czwartek, 14 lutego 2013, 15:40

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez Korowiow » wtorek, 25 czerwca 2013, 11:54

dkfan napisał(a):A zapewne żeby nabrać na pędzel tego szuwaksu którym ubrudzone są koła i wanna i zrobić nim rozbryzgi bo jest ubrudzony równo jak przy linijce, jechał przez błoto a rozbryzgów na górze kadłuba nie ma


Ok, ok ale nie wiem czy należy się wypowiadać w taki sposób aby trzeba było potem dokonywać wykładni tego co miało zostać ukryte w treści wypowiedzi. Wystarczy, że prawo mamy tak zawiłe, że zwykły człowiek nie jest w stanie tego zrozumieć a tu jeszcze porady modelarskie w ten sposób.
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez Krzychu2341 » wtorek, 25 czerwca 2013, 11:55

Zapewne skojarzenie podłoża na którym stoi Twój modelik, mi się kojarzy z ciastem czekoladowym.

Korowiow napisał(a):
mnak24 napisał(a):Ciapnij jeszcze z pędzla palcem na górę.


Co autor miał na myśli ?


A zapewne żeby nabrać na pędzel tego szuwaksu którym ubrudzone są koła i wanna i zrobić nim rozbryzgi bo jest ubrudzony równo jak przy linijce, jechał przez błoto a rozbryzgów na górze kadłuba nie ma


Dzięki poprawię to i to :)
A mam pytanie o gąsienice ,które lepiej kupić, czy Bilek nr.kat. 808 czy AFV Club nr.kat 35142?
Avatar użytkownika
Krzychu2341
 
Posty: 166
Dołączył(a): poniedziałek, 11 marca 2013, 21:47

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez Sherman » wtorek, 25 czerwca 2013, 12:38

Krzychu2341 napisał(a):
No a nawet jeśli... nigdy nie widziałem teciaka jadącego po baranku!


Czemu po baranku?

Z czekoladą dobrze koledzy zgadli, a baranek... Bo te chabazie co je tam nawtykałeś wytykałeś wyglądają jak te co przyklejają do cukrowych baranków.
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez dkfan » wtorek, 25 czerwca 2013, 14:49

Korowiow napisał(a):Ok, ok ale nie wiem czy należy się wypowiadać w taki sposób aby trzeba było potem dokonywać wykładni tego co miało zostać ukryte w treści wypowiedzi. Wystarczy, że prawo mamy tak zawiłe, że zwykły człowiek nie jest w stanie tego zrozumieć a tu jeszcze porady modelarskie w ten sposób.


Dlatego tez spróbowałem mojej interpretacji kolegów którzy wypowiadali się wcześniej, bo tu autor spodziewa się rad i podpowiedzi a oni mu o barankach. Zawsze powtarzam kobietom że należy jasno komunikować co się ma do powiedzenia, a nie czekać jak ktoś się domyśli. Tutaj doszło do podobnego zdarzenia :-D




Krzychu2341 napisał(a):
Dzięki poprawię to i to :)
A mam pytanie o gąsienice ,które lepiej kupić, czy Bilek nr.kat. 808 czy AFV Club nr.kat 35142?


Ja bym doradzał pstryknąć z pędzelka i trochę urozmaicić kolor błotka, dodać jaśniejszego, sugerującego, że w miejscach gdzie jest go cieniutka warstwa już podsycha.

Co do gąsienic to nie masz zestawowych?
Moja rada jest taka bierz najtańsze bo i tak je musisz utaplać koszmarnie w błocie żeby pasowały do stopnia wybrudzenia kółek i wanny, więc i tak nie będzie widać jakie są. Chyba że zamierzasz jednak troszkę go odczyścić i odpaćkać tak żeby było widać szczególy kól i gąsienic.

Ja jednak skupiłbym się bardziej na zrobieniu jakiegoś niewielkiego washa, obić, wycieniowaniu tobołków na wieży. Popraw trochę to błoto jak sugerowałem wyżej i skup się na doszlifowaniu góry kadłuba.


Ps. poprzetykaj igiełką te zalania na siatce nad komorą silnika bo to niechlujnie wygląda
dkfan
 
Posty: 136
Dołączył(a): czwartek, 14 lutego 2013, 15:40

Re: Pierwszy warsztat T-34/85

Postprzez Krzychu2341 » środa, 26 czerwca 2013, 13:22

Cześć.
Pobrudziłem kadłub i wierzyczkę, i zaczynam przerabiać "baranka" na błotnisto-ziemny teren, który formuję z masy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Krzychu2341
 
Posty: 166
Dołączył(a): poniedziałek, 11 marca 2013, 21:47

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości