subgrafik napisał(a):Zachecony waszymi komentarzami...
Eee, Paweł zaraz tak z grubej rury
. Jest tak zwany sezon urlopowo-wakacyjny, frekwencja mniejsza, to i odzew też. Ja na przykład wróciłem po tygodniowej absencji i właśnie czytam sześć stron nowych postów.
subgrafik napisał(a):...i upewniony celowoscia prowadzenia warsztatu...
To zdanie najważniejsze. Celowość prowadzenia warsztatu nie podlega dyskusji
. Daj innym podejrzeć Cię w akcji. Jak widać, jest na co popatrzeć (masło maślane), relacja bardzo wciągająca i na wysokim poziomie - modelarskim i fotograficznym.
subgrafik napisał(a):...np. brakuje takich pletw tam z tylu kolo narzedzi...
Pewnie masz na myśli 'stopery'/podpory pod płyty drzwi luku silnika. Teraz już za późno się wymądrzać, ale wcześniej, jak pisałem mnie nie było. Te płyty powinny być pionowe w stosunku do 'ziemi', a nie prostopadłe do pancerza, na którym się znajdują (do ukośnych bocznych płyt góry tyłu kadłuba). Na Twoich fotkach wydają się być niestety właśnie prostopadłe do pancerza, 'rozchodzić' na zewnątrz.
subgrafik napisał(a):Ps. Co do oznakowania jakies sugestie? Ja tam widze majaczace dwie gwiazdy,
duza na kadlubie i mala na wiezy.
Przydałaby się jeszcze pewnie gwiazda na wspomnianych płytach drzwi luku silnika, może też mała gwiazda z przodu kadłuba (choć na to małe szanse), oznaczenia kodowe jednostki (te z deltą - dywizja-batalion-kompania) z przodu i z tyłu kadłuba. Jako, że jest to czołg z 6 Dywizji Pancernej, takich oznaczeń kodowych nie powinno być na lufie, bo to zdaje się było charakterystyczne tylko dla 14 Dywizji Pancernej.
Prawdopodobne też byłoby namalowanie dużego, dwucyfrowego numeru pojazdu w kolorze białym lub żółtym na kadłubie w miejscu, na którym na fotce widać plamę na lewo od kadłubowej gwiazdy (zaraz za środkowym wózkiem). W tym czasie - listopad/grudzień 1944 - Shermany z 6 Dywizji miewały takie oznaczenia.
Oprócz tego z tyłu boku kadłuba powinien pojawić się numer 'seryjny' czołgu typu 'USA 3000665' lub 'US Army 3567543' (numerki w przykładzie oczywiście zmyślone) oraz z przodu mały, żółty okrąg z '30' w środku - oznaczenie mostowe.
To wszystko to raczej 'maksimum', bo nie zawsze malowane były, szczególnie po remontach, wszystkie te elementy.
Jarek