Modelarstwo z pasją

przez **TomZak** » wtorek, 12 lipca 2011, 20:56

Staram się jak mogę :oops:

Jest jeszcze "kilka" rzeczy do poprawienia:

Ze szpachlowaniem czekam na "paczkę" ;o)

Reklama

przez **TomZak** » środa, 13 lipca 2011, 14:28

Felgi się moczą w zmywaczu do paznokci

przez **karambolis8** » czwartek, 14 lipca 2011, 08:45

Jak te felgi są plastikowe, to już ich pewnie nie masz...

przez **Macio4ever** » czwartek, 14 lipca 2011, 09:02

karambolis8 napisał(a):Jak te felgi są plastikowe, to już ich pewnie nie masz...

Pewnie (niestety) masz rację...

Chrom w kilka sekund zdejmuje Pan Kret. Lakier spod niego - różnie bywa ale DOT daje radę.

przez **TomZak** » czwartek, 14 lipca 2011, 10:03

#%@^%& Felgi dostały +80 lat... Tracę cierpliwość...

Pomyślałem, że skoro kret tego nie żre (jakim cudem?! bardzo proszę o wytłumaczenie) to dlaczego miałby to popsuć bezacetonowy zmywacz?! Umyłem tym cały model (samolot) i nic mu nie było.
Nie pozostaje mi nic innego jak kupić to: http://www.hobbyeasy.com/en/data/22918.html (chyba, że ktoś ma i byłby tak dobry i mi odsprzeda?)

przez **klajus** » czwartek, 14 lipca 2011, 10:13

A ja ostatnio zmyłem chrom z części do Mercedesa właśnie używając zmywacza...

przez **TomZak** » czwartek, 14 lipca 2011, 10:37

Patyczkiem ładnie schodziło.
Jakiego zmywacza użyłeś? Ja mam ten z Biedronki, trójkątne opakowanie.

przez **Macio4ever** » czwartek, 14 lipca 2011, 18:06

Kret to inna mieszanina związków chemicznych niż zmywacz bezacetonowy. Kret Ci nie zmył bo pewnie miałeś za małe stężenie.

Bezacetonowy zmywacz nie zawiera acetonu ale ma innych czynnik agresywny, który rozpuszcza lakier. W Twoim wypadku zżarło też plastik. Z takimi substancjami, których działania nie jesteś pewien to lepiej działać wacikiem lub zrobić test z wrzuceniem kawałka ramki.

Nie poddawaj się!

przez **TomZak** » czwartek, 14 lipca 2011, 18:44

Nie próbowałem kreta. Na razie szukam felg (tego zestawu). Dzisiaj przyszły gąbki, jestem miło zaskoczony, bo spodziewałem się papieru naklejonego na gąbkę:

Obrazek

Na ile Wam starcza taki jeden "listek"?
Czas na szpachlowanie, felgami zajmę się potem.

przez **klajus** » czwartek, 14 lipca 2011, 21:53

TomZak napisał(a):Patyczkiem ładnie schodziło.
Jakiego zmywacza użyłeś? Ja mam ten z Biedronki, trójkątne opakowanie.

Użyłem takiego niemieckiego firmy Essence

O czyżbym tam widział MacBooka Pro? Pozdrawiam ze swojego! :mrgreen:

przez **TomZak** » piątek, 15 lipca 2011, 09:15

Nic mi to nie mówi ;) Ahh... Dopiero zauważyłem, że nie mieszkasz w Polsce. Do szpachlowania jakoś nie mogę się zebrać...
Widzę, że "nas" jest tu więcej

i Siara ma iMaca, i ja i Ty

przez **klajus** » piątek, 15 lipca 2011, 10:42

TomZak napisał(a):Nic mi to nie mówi ;) Ahh... Dopiero zauważyłem, że nie mieszkasz w Polsce. Do szpachlowania jakoś nie mogę się zebrać...
Widzę, że "nas" jest tu więcej i Siara ma iMaca, i ja i Ty

No tak się złożyło, że mieszkam w Niemczech... :mrgreen:

Możemy założyć klub, hi hi hi.

przez **Macio4ever** » piątek, 15 lipca 2011, 13:38

Nie ma jednej miary na ile starcza arkusz gąbki. To zależy ile i jaki materiał szlifujesz. Np. szlifowanie szpachlówki zabija mocniej część ścierną.

Mi osobiście najmniej schodzi skrajnych gradacji, czyli Fine (najgrubsza) i Microfine (zielona, najdrobniejsza). Najwięcej idzie Super Fime i niebieskiej Ultrafine. Zrobisz więcej niż jeden model napewno. Kup sobie po 1 skrajnych i po 2-3 środkowych gradacji i będziesz miał na dłuższy czas spokój.

przez **TomZak** » niedziela, 16 października 2011, 19:42

Trochę mi zeszło na "małej przerwie", ale skutki pogłębiania linii widziałem już wszędzie. Teraz po przerwie jest ich... jakby mniej

Do tego popsułem felgi (aktualnie moczą się w DOT3 - próbuję odratować) Kolorowo nie jest. Poszpachlowałem jeszcze kilka zadziorów, na tyle ile było to możliwe. W tym tygodniu psikam ostateczny podkład (chociaż sporo testów itp.)

przez **TomZak** » czwartek, 8 grudnia 2011, 21:19

Witajcie!
No i wyszło tak jak bardzo nie chciałem - teraz będę tylko zapowiadał, co będzie w następnym etapie, a nie kiedy :oops:

Na modele mi się czas zrobił tylko w weekend

No nic - nie ma co się zamartwiać - jadę dalej:

Kasta dostała podkład:
Obrazek

Następnie Bayside Blue part 1:
Obrazek

Potem part 2 - nie było większej różnicy, więc po 15 min. od razu clear psikałem i nie ma zdjęcia, jest tylko podwozie:
Obrazek

Jako, że farbka stała dość długo, takie ciekawe coś się zrobiło

:

Kasta dostała bezbarwnym z Zero Paints jednoskładnikowy (tutaj po 2 warstwach, aktualnie jest po trzech i czeka na szlifowanie i polerkę) Wyszło kilka baboli, ale i tak jestem z niego dumny:
Obrazek

I mały fail - matowe nadkole xD Już poprawione.
Obrazek

Potem lusterka:
Obrazek

Felgi... Jak pamiętacie... Się zepsuły (zepsułem) Trzeba było kupić nowe, od MesserDesign ;) Tak fajnie zapakowane:
Obrazek

Jedna sztuka, są to Nismo, bardzo mi się podoba wzór, przy okazji pierwsza żywica, dlatego tu również jest parę defektów :oops:

Jeszcze przed jakimkolwiek szlifowaniem:
Obrazek

Następnie załatałem takie podłużne "dziury", wyszlifowałem, nawierciłem (ręcznie! na samym środku!) oraz wkleiłem pręciki:
Obrazek

Potem kolor - Burnt Metal od ModelMastera - strasznie rzadki w porównaniu do wcześniejszego bezbarwnego i trochę mi się za dużo psiknęło, ale na szczęście wyschło (odparowało?) I w tym momencie okazuje się, że nie mam zdjęcia po malowaniu :roll: