draz napisał(a):Sprawdz czy mieści się w "komorze".
Ja w końcu podszedłem do tego trochę inaczej - najpierw wygiąłem ten środkowy, potem przyciąłem jeden tak jak pokazywałem wcześniej, dolutowałem i wygiąłem je do pierwszego wylotu. Potem dolutowałem kolejny kawałek i dogiąłem do drugiego wylotu. Następnie na raz dolutowałem czwarty i piąty i dogiąłem odpowiednio.
Większy problem to było dorobienie drugiego kolektora na drugą stronę, aby wyglądał tak samo jak ten z pierwszej.
Ale pomysłowość pierwsza klasa. U mnie na szczęście już koniec z kolektorami.
Mam jednak małe ale: jak już kolektory zejdą się w jeden, lecą sobie potem do tłumika, a po drodze napotykają chyba katalizatory (pierun wie co to jest). I tak idelanie pasuje akurat "rurka" o średnicy 2mm. A ta aluminiowa jest znacznie grubsza. Jakaś wypasiona przejściówka w planach?
Po Twoich problemach z wciśnięciem tego kolektora często sprawdzałem czy pasuje, i udało się...


Teraz kombinuję czym uzupełnic te dziury między rurami, podpatruję różne masy u kolegów figurkowców...
draz napisał(a):Większy problem to było dorobienie drugiego kolektora na drugą stronę, aby wyglądał tak samo jak ten z pierwszej.
Też mi się wydaje, że będzie tu mały problem...
draz napisał(a):U mnie na szczęście już koniec z kolektorami.
Mi się już powoli zbiera na wymioty jak grzebię przy silniku. Tym bardziej, że jednocześnie robię sobie silnik lotniczy...

draz napisał(a):...Jakaś wypasiona przejściówka w planach?
Będę kombinował ten wydech w miarę dokładnie odtworzyc. Na zdjęciach widziałem, że te rury są owijane jakąś folią i plecionką...
INsejn napisał(a):Katalizatory są przed tłumikiem. Później to wszystko idzie do puszki i wylatuje przez wydech
W związku z tym, że nie mam specjalnego pojęcia jak nazywają się poszczególne części układu wydechowego, będę je chyba nazywał "rurki o różnych średnicach"
