Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » środa, 19 września 2007, 12:36

Zmotywowany wątkiem Wojtka z jego CGT postanowiłem zabrać się za swoje. Prawdopodbnie będzie ono czarne, z wnętrzem bliżej nie określonym, może czerwone, może zielonkawe, może niebieskie, może białe, ale na pewno z kalką imitującą wzór "czegoś" - jeszcze nie wiem czego, bo kalka nie doszła, ale wg producenta jest to 'elephant'. A dlaczego V2 - bo jest to już druga odsłona tego modelu w moim wykonaniu.

Na początek, z racji tego że nie ma blach, zabrałem się za silnik.

Tak wygląda większość elementów silnika w wykonaniu Tamiyi:

Obrazek


Niestety mały zonk na początek budowy, zapodziałem gdzieś wiertła i frezy, a chciałem nawiercić kilka otworków, żeby trochę okablować silnik.
Cóż, jutro wyprawa do miasta, wiertełka 0,3, 0,5 i 0,7 i do dzieła.

Klakierek, spoko, nie ma za co. Carrerke jak najbardziej polecam do zakupu.

Mongoose - właśnie tam jadę. Sklep faktycznie robi wrażenie, sklep z wiertłami, ale odwalony lepiej niż nie jeden jubiler. Drewno, metal, szkło - chciałbym tak mieć w domu. A sprzedają tam wiertła i inne podobne.

Wracając do modelu - jak sie jakiś model drugi raz robi, to jakoś tak szybciej leci (a może to z doświadczenia wynika) i do instrunkcji nie trzeba zaglądać. Wie się już, na co zwrócić uwagę.

W każdym razie:

Silnik trochę poklejony, jutro będzie wiercony.

Obrazek

Obrazek

Jak widać, zamist przyklejać cały osprzęt razem z paskiem napędzającym różnorakie koła na silniku, wyciąłem same kółka a pasek zrobię z jakiegoś materiału. Będzie ciut lepiej wyglądało - ale to tylko dla samej radości z budowy, bo i tak jakby się nie wytężać, to i tak się tego nie zobaczy. Zakleiłem i zaszpachlowałem także dziury, który były widoczne w, jak przypuszczam, alternatorze, jakiejś pompie i innych.

Następnie poszpachlowałem szwy na karoserii - z doświadczenia wiem, że lepij je lekko przeciągnąc rozcieńczoną szpachlówką, niż potem żałować.
Zaszpachlowałem także ślady po wypychaczach na spodzie pokrywy silnika.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mniej więcej rok temu MiniMan powiedział coś w stylu "powiedz proszę, że okablujesz choc trochę ten silnik". Ja odpowiedziałem, że nie ma co okablować. Myliłem się.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dojdą do tego jeszcze przewody ze świec zapłonowych, ale je będę wklejał już po pomalowaniu, bo to ze zdjęć w dużej mierze jest tylko poskładane na sucho do zdjęcia.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » środa, 19 września 2007, 12:48

wf napisał(a):idziesz jak burza... :D


Eeee, samo się składa. A roboty nie ma przy tym za dużo. Chociaż, hmm, 3 godziny ponad nad tym siedziałem.


Biesiadnik napisał(a):Ps: Jak tam zakupy się udały :?: Watro się wybrać :?:


Jasne. Kupiłem 2 * 0,3, 2 * 0,52, 0,7 i 0,82. Muszę przyznać, że jak na profil sklepu, oraz męską obsługę, to jest bardzo sympatycznie. Nawet się uśmiechają jak się wchodzi. Bardzo fajny sklep.


frugoman napisał(a):Ale tempo narzuciłeś, konkurencja z budki obok będzie musiała się napocić


Eee, po co, przecie nie o to biega. Zresztą ja dopiero zacząłem, silnik tylko poskładałem.


frugoman napisał(a):Czy te kabelki nie są ciut (no dosłownie ciut) za grube?


Hmm, mogą być niektóre ciut za grube. Ale to nie mają być przewody elektryczne, tylko predzej coś z płynami albo powietrzem. Zresztą, ma ładnie wyglądać, a czy to będzie ciut za grube czy nie, to narazie się tym nie przejmuję.


frugoman napisał(a):A propos koloru to ja tą brykę widzę w zielonym butelkowym metaliku, z tapicerką w kolorze kasztanowym. Albo Brilliant Orange z Tamki. Ostatnio wszystko zaczynam widzieć w brilliant orange.. :lol:


Heh. Butelkowy metalik. Ja bym takim na ulicę nie wyjechał. Ale pomarańcz, zwłaszcza metaliczny, by mi się podobał.


NAOMI napisał(a):Draz, czy przewidujesz w tym modelu świecące reflektory?


Szczerze powiedziawszy, chyba zrezygnuję z tego pomysłu. Chodzi o to, że jeśli riobię diody w modelu, to namęczę się przy nich, napocę, kasy też to trochę zje, a te diody załączam dwa razy - do zdjęc na forum , i na zawody :). A całą resztę czasu stoją z wyłączonymi. Dlatego sens tego rozwiązania okazał się być dla mnie nikłym. Chyba, że zrobiłbym go włączany na podczerwiń. Z pilota. ale upchąć tam odbiornik, diody, baterię i całą resztę, zwłaszcza, że miejsca mało, mogłoby być problematyczne.

Pomalowałem wszystko podkładem i Aluminium z Alcalda. Niestety, przez to, że podkład wyszedł niezbyć gładki, całoś wygląda trochę sztucznie. Ale da się to znieść.

Zamieniłem także jeden z drucików na kawałek cyny 0,7mm. Bedzie lepij wygladać.

Obrazek

Obrazek

Silnik praktycznie skończony. Potem tylko jeden fototrawiony dekielek z SMS, i jeszcze coś z niebieską zakrętką co jest przed silnikiem, jakiś zbiornik z czymś do zrobienia.

Oto zrobione przewody wysokiego napięcia:

Obrazek

Silnik:

Obrazek

Obrazek

I tyle go widać:

Obrazek

Obrazek

Na silniku jest już blaszka ze Studio27.

Zrobione zaciski hamulcowe!

Tak wygląda oryginał:

Obrazek
www.autosalonsingen.de

Tak wygląda część z zestawu:

Obrazek

A ja nawierciłem w niej z jednej strony otworek 0,5mm, w który została wsadzona izolacja z przewodu 0,5mm (wsadziłem tam kawałek całego przewodu, przykleiłem CA, wyciągnąłem drucik, a pozostałą izolację przyciąłem do wymaganej długości):

Obrazek

Następnie w tę izolację wsadziłem sam przewód:

Obrazek

Który odpowiednio dogiąłem i przykleiłem CA do zacisku (niestety, strasznie ciężko było je razem skleić):

Obrazek

Następnie nawierciłem podobną dziurkę z drugiej strony, z tym że o średnicy 0,7mm:

Obrazek

W którą wsadziłem ucięty gwint ze śrubki zakupionej u zegarmistrza:

Obrazek


Całość pomalowałe, i prezentuje się to tak:

Obrazek

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » środa, 19 września 2007, 12:55

quote="wf"]

Od kilku dni grzebię przy ducati gp4

Ale w przyszlym tygodniu pewnie skoncze...[/quote]

Czyżby kolejny model dla SM nam się szykował?

wf napisał(a):Ciekawi mnie czy do zdetalowania silnika korzystałeś z jakichś fotek referencyjnych?

Ja jakoś nie mogę nic bardziej szczegółowego w necie znaleźc... :(


To w takim razie otwarłem wątek w rzeczywistych, ale uwaga, jest 80 zdjęć.


Ja tymczasem zabrałem się za tarcze hamulcowe. Generalnie zestaw z S27 bardzo dobrze pasuje, jednak jest małe niedociągnięcie.

Część fototrawiona wygląda tak:

Obrazek

A część z Tamiyi tak:

Obrazek

Jak widać, jest na bklaszcze taki cycek, w miejscu gdzie na części plastikowej jest zacisk hamulca ręcznego. Dodatkowo są też imitacje śrub, które muszę zeszlifować, gdyż zastąpię to blachą z SMS.

W celu spasowania blachy z częścią Tamiyi podciąłem ten zacisk cieniutką piłką:

Obrazek

A w blaszce nieco zeszlifowałem ten "cycek":

Obrazek

I teraz całość ładnie ze sobą pasuje:

Obrazek

Jak widać na poniższym zdjęciu, tarcza hamulcowa ma na obwodzie otwory z wentylacji, natomiast na zacisku hamulca ręcznego są 3 śrubki - jedna mniejsza i dwie większe:

Obrazek

Tak więc trzeba to wszystko odwzorować.

Najpierw w zacisku wywierciłem otworki 0,3mm pod tę mniejszą śrubkę oraz 0,7mm pod te większe.

Obrazek

Z tyłu zaszpachlowałem otwory po wypychaczach:

Obrazek

A wiertłem 0,7 na obwodzie nawierciłem pod kątem otworki do wentylacji:

Obrazek

Potem tarczę pomalowałem Alcladem Stainless Steel - ale chodziło mi tutaj tylko o pomalowanie obwodu, reszta i tak nie będzie widoczna, gdyż zakryją ją blachy, natomiast sam zacisk pomalowałem na półmat czarny, w miejsce mniejszej śrubki wkleiłem kawałek drucika, a te większe zastąpiłem el. fototrawionymi (mają jakieś 0,5mm, a po zakończeniu budowy będą wyglądać jak paproch):

Obrazek

Obrazek

Kolejne zadanie - dorobić ten zbiorniczek z niebieskim dekielkiem przed silnikiem a także ten obok silnika.

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » czwartek, 20 września 2007, 19:22

Hmm, raczej z Lucky model nic nie zamówię, bo trzeciej Carrery GT myślę, że robić nie będę, choć kto wie, plany już pewne mam :). Chyba, że jakieś blachy do F1, bo po wczorajszym wyścigu mnie naszło. A na razie to chciuałbym TO Starsznie mi się podoba i od jakiegoś czasu szukam, ale cena odstrasza.

W każdym razie wczoraj pisałem, że walczyć będę z tym zbiornikiem przed silnikiem, więc zabrałem się za niego:

Obrazek

I to na razie tyle :), skleiłem ze sobą kawałki polistyrenu na 3mm i 2mm, żebym miał w czym to wyrzeźbić.

A gdy klej miedzy tymi płytkami zasychał, to zabrałem się za amortyzatory i chyba przerobię tylko tylnie, bo przednich i tak nie bedzie widać, chociaż kto wie, kto wie.

Tak wyglądają części z zestawu:

Obrazek

Na samym początku odciąłem ten dynks mocujący amortyzator do ramy pojazdu i wymodelowałem tak, aby można było spokojnie wpasować go w fototrawioną część:

Obrazek

A potem wyciąłem odcinek ze sprężyną, wywierciłem odpowiednie otworki 0,5mm aby móć wstawić tam kawałek jakiegoś pręcika i zawiesiłem prace do czasu znalezienia pręcika o odpowiedniej sztywności i średnicy:

Obrazek

Więc z chwilą wolnego czasu pomalowałem el. wnętrza i zawieszenia Alcladem. Bardzo ładnie się to prezentuje :)

Obrazek

Obrazek

Tak jak ostatnio mówiełm, zrobiłem ten zbiorniczek przed silnikiem.

Obrazek

Obrazek

Jutro wystarczy tylko skleić nakrętkę ze zbiornikiem i dodać przewody.

Trochę rozmyślałem nad blachami, z którymi walczył Wojtek, więc i ja z nimi trochę postanowiłem powalczyć. Efekt, moim zdaniem, bardzo dobry. Fakt faktem, trzeba blachy najpierw wyżarzyć, przez co tracą kolor, ale dzięki temu stają się plastyczne prawie jak plastelina, a pomalować można je Alcladem i też jest potem ok.

Oto, co udało mi się osiągnąć.
Tak wygląda to po wyżarzeniu i dogięciu:

Obrazek

A tak już pomalowane i na swoim miejscu. 5 kropelek CA w odpowienich miejscach załatwi sprawę.

Obrazek

A tak prezentuję się część spod spoilera:

Obrazek

Generalnie uważam, że jest cacy.

Nawiązując do pytań i próśb:

1. Kształtowałem je nieco inna metodą niż Wojtek.
Najpierw siatkę wyżarzałem (o czym pisałem wyżej), a następnie trochę ja walcowałem oprawką z nożyka po biurku, a gdy była zupełnie prosta i płaska, to w miejscu gdzie jest garb walcowałem ją, aby trochę ją uwypuklić.

Obrazek

Następnie układałem ją na przeźroczystej części z Tamiyi i dociskałem paluchami brzegi. Zagięcie na brzegu pozwoliło jej trzymać mniej więcej nadany kształt.

Obrazek


2. Zrobiłem już drugą siateczkę:

Obrazek

No i niestety od spodu trzeba coś wymyśleć, zrobić jakiś bandaż albo coś w tym stylu, gdyż S27 dało ciut za małe te siateczki.

Obrazek

A malowanie Alcladem przebeiga bezproblemowo. Nie ma możliwości żeby je zalać. Beż podkładu, na ciśnieniu około 1atm. Alclad nakłada się małą mgiełką więc ona oczek na 100% nie zaleje. Poza tym są dosyć spore.

Obrazek



A wracając do postępów przy modelu to dokończyłem zbiorniczek. Na razie jest wklejony maskolem, jak wyłożę całość karbonem to wtedy ustawię go dokładnie w osi i przykleję na stałe.

Obrazek

Prawie skończyłem przerabiać juz jeden amortyzator:

Obrazek

Zastanawiam się, jak będzie wyglądało po malowaniu. Na razie sprężyna zrobiona z drutu o,5mm, ale wydaje mi się nieco za gruba, więc zrobiłbym ją z o,3mm.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » czwartek, 20 września 2007, 19:27

Postanowiłem zrobić użytek z mojej mini szlifierki i pierwsza wpadka. Jeden z otworów pod pasy bezpieczęństwa w fotelach został przerobiony na krater. Terzeba było zaklajstrowac i wiercić raz jeszcze.

Obrazek

Potem przyszedł czas na zabawy z karbonem. Minus dla zestawu SMS - zwymiarowanie i dokładność ma się trochę nie za bardzo do modelu. Mogło być lepiej.

W każdym razie najpierw zacząłem sobie spokojnie od czegoś, czego nie widać, czyli to co pod silnikiem, a co i tak będzie zakryte płytą podłogową - więc po co tam karbon?

Obrazek

Ten element już pomalowałem X19 Smoke z Tamiyi. Dzięki temu karbon jest mniej srebrny. Na marginesie, do dziś, do póki nie zrobiłem zdjęć, nie zdawałem sobie sprawy, że ten karbon ma taki "schodkowy" deseń. Myślałem, że to zwykłe rownoległe paski. A to są takie "schodki". Wyszło dopiero na zdjęciach.

Potem mały el. z tyłu:

Obrazek

No i drzwi:

Obrazek

Tutaj widać, gdzie dla przykładu SMS sobie trochę to źle policzyło. Na drugie drzwi już zmodyfikowałem szablon, a tutaj będę musiał to uzupełnić.

Myślałem też, że łatwiej będzie się nakładać ten karbon, jak np Tamiyowski, ale da się to zrobić. Trzeba sporo cierpliowości i jeszcze więcej SOL'a.

Następnie chciałem wypróbować kalkę imitującą różne fakturę tapicerki, więc pomalowałem sobie na szybko jedne z elementów. Czerwony to MM akrylowy 4632 Guards Red.

Obrazek

Trzeba to jeszcze zwerniksować jakimś satynowym werniksem.

A tak prezentują się w połowie wykończone drzwi. Karbon trzeba zwernikswać X19, inne el. na satynowy i będzie cacy.

Obrazek

No to fajnie, że chociaż Tobie portalus się podoba wzorek na tapicerke :).

Mocowanie pasów to nie problem, tylko trzeba lekko podpiłować "zagłówki". Dzięki, że wspomniałeś o spryskiwaczach :). A co do kolorku w twoim, to czarno-żółty chyba byłby adekwatny.

Ja w swoim obłozyłem karbonem całą ramę. W zasadzie to jakieś 70% tego i tak będzie nie widoczne, o ile nie więcej, ale jak sie bawić, to się bawić.

Problemem było obłożenie hemisferycznych powierzchni płaskim kawałkiem kalki, ale SOL działa cuda. Tutaj takie małe porównanie jak to wygląda podczas nakładania i już zrobione tak jak ma być:

Obrazek

Generalnie obkładania wszystkiego nie było zbyt trudne, poza samym tyłem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak tutaj SMS przewidziało jedną część na ten element (tylnia część ramy):

Obrazek

I obłożenie tego jednym kawałkiem było moim zdaniem niewykonalne. Zmarnowałem przy tym duuużo karbony, bo potem z wolnego placu na arkuszu zacząłem wycinać drugi szablon. I dalej nic.
W końcu sam porobiłem odpowiednie kawałki i obłożyłem to w sumie ponad 40 kawałkami karbonu, gdzie łączenia widać tylko w kilku miejscach, a po poskładaniu w całość nie będzie tego nigdzie widać.

Mniej więcej używałem kawałków ciętych w taki sposób.

Obrazek

Oczywiście nie zaznaczyłem wszystkich bo nie pamiętam już gdzie dokładnie i jakich uzywałem, a było sporo maleńkich. W każdym razie najważniejsze było połączenie w niewodczny sposób tych dwóch dużych czerwonych "prostokątów", reszta była mniej ważna.

Obicywałem, że tapicerkę zrobię tydzień temu i wrzucę fotki, jednak było z tym znacznie więcej pracy niz przypuszczałem. Bardzo znacznie.

Tapicerkę oczywiście zrobiłem, ale o niej za chwilkę.

Zrobiłem też już tarcze hamulcowe:

Obrazek

Obrazek

Jak obkarbonuje wszystko co trzeba i pomaluje, to trafią na miejsce. Jak widać tam gdzie pokazuje strzałka, zgubiło mi się jedno takie cuś. Trundo. Może się znajdzie, a jak nie, to zastąpie czym innym.


Wracając do tapicerki - było z nia dużo roboty. Najwięcej z fotelami. Porobiłem szablony, powycinałem i naniosłem. Na początku największym problemem było przeniesienie kalki z kartki na plastik, ale w końcu się udało - chodzi o jedną z największych części - może wrzucę fotki szablonu, żeby był jakiś ogląd sytuacji.

Kalka musiała być zawinięta na brzegu fotela, więc musiałem ją ponacinać na kilka-kilkanaście paseczków po bokach, zawijać, a następnie uzupełniać przerwy między nimi. Dopasować wszystkie łączenia itd.

fotele z tyłu wyłożyłem karbonem, choć i tak będzie go widać tylko praktycznie w jedym miejscu - po przyglądaniu się, więc na pierwszy rzut oka nic nie będzie widać. Ale jak się bawić to się bawić. No i ten karbon nie wyszedł mi najlepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(na jednym fotelu zapomniałem przeciąć kalki na otworki obok zagłówka)

Wszystkie inne el wnętrza też obłożyłem kalką (plus wajchę zmiany biegów i ręcznego, ale zapomniałem zabrać do zdjęć)

Obrazek

Panią kierowniczkę (mała, zgrabna, ale źle się prowadzi)

Obrazek

Jeszcze jena wrstwa czarnego plus logo, i zastanawiam się, czy dać karbon na dolną część.

A tak prezentuje się w całości:

Obrazek

Obrazek

Podoba mi się to świecenie na tej tapicerce, ale nałożę na nią lekko satynowy werniks, żeby tak się nie błyszczała. Zmieszam błyszczący z satynowym i wyjdzie bardziej błyszczący satynowy.

Mnie się podoba bardzo.

Teraz muszę skończyć robotę z boczkami drzwi.

Pomalowałem jeszcze kastę podkładem, ale tego zdjęć chyba dawać nie trzeba.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » czwartek, 20 września 2007, 20:09

Co z wami chłopaki, Wojtku, Maćku, co z waszymi modelami?

U mnie prace idą wolno, czasu brak, lambo równolegle robię.

Nieco sobie karbonem obłożyłem.

Ale największą frajdę mam ze zrobionych teleskopów tylnej klapy, które zrobiłem z igieł ze strzykawek. Zdjęcia powiedzą wszystko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Muszę jeszcze wydumać, jak zablokować ją w pozycji otwartej.


PS: I tak się cieszyłem tymi moimi teleskopami, kiedy znalazłem TO najlepsza budowa 1/24 jaką widziałem w życiu.[/b]

Z racji braku Gunze 157 pomalowałem całość Gunze 2 - Black. Wszystko wydawało się OK, dopóki nie porównałem tego z 157 z Nissana 350Z. Jest mniej czarny - bledszy jakiś taki i bez głębi

Obrazek

I teraz mam zgryz - nie daje mi to spokoju, czy tak to zostawić, czy kupić Gunze 157 które będzie pięknym kolorem czy kupić czarny z palety Zero dedykowany Porsche i po którym nie wiem czego się spodziewać.

Ostatnio miałem mało czasu, pisanie pracy, niebawem obrona. Myślę o robieniu dr więc też się trzeba zaangażować no i na modele mało czasu zostaje.

Jednak udało mi się podłubać przy wnętrzu - zrobione na 90% - pozostało dodać pasy i zapięcia oraz poprawić flock na dywaniku.

Nawiązując do tego zdjęcia:

Obrazek

Zwaloryzowałem deskę rozdzilczą ile się dało:
- dodałem oczywiście fototrawione lico stacyjki :),
- na lewo zaraz obok zegarów - z el. fototrawionych zrobiłem jakieś pokrętełka,
- na konsoli środkowej na wzystkie guziki ponaklejałem el. fototrawione,
- na górze, tam gdzie są 2 guziki, dodałem jeszcze jeden - oczywiście fototrawiony, którego Tamiya nie uwzględniła,
- na prostokątne przyciski nakleiłem kawałek kalki - ten paseczek na ich górze,
- we wlotach powietrza poza ich zwashowaniem - dodałem suwaki regulacji kierunku nawiewu - blaszki (teraz widzę że na bocznych też muszę dodać),
- po stronie pasażera wylądował front schowka (część z zestawu S27)
(może jeszcze dodam jedną wajchę do kolumny kierowniczej)

Obrazek

Podnózki i pedały zamieniłem el. z zestawy S27 oraz wycieraczki wyflokowałem (musze poprawić - nie wszędzie dobrze zakryło)

Obrazek

Poskładałem do kupy i prezentuje się tak:

Obrazek

Obrazek

Jescze musiałbym dodać coś do boczków drzwiowych, ale nie ma już co.

No to cieszę się, że robi wrażenie.

Pasy oczywiście będą - jakżeby inaczej, jednak zwykłe. Szczerze powiedziawszy wogóle nie przepadam za "szelkami" w zwykłych samochodach. CGT to ekskluzywny samochód na drogę - tym bardziej nie widzą mi się w nim wielopunktowe pasy.

Jak oglądam zdjęcia boczków - to jeden knyfelek jest tylko po stronie kirowcy i do tego trzebabby przerobić trochę ten cały boczek. A można dodać do nich takie malućkie plakietki - chyba od airbagów - tuż nad podłokietnikiem.

Co mnie zaczęło najbardziej zniechęcać przy pracy nad CGT - karbon! Strasznie nie chce mi się już nim obkładać, chlastać to na małe kawałki itd. Ehh.

Co do częśći 18 - mały krążek - była na ten temat debata modelarska na AF - jak wiadomo, Carrera GT jest też dostepna jako poskładany model w skali 1/12, a że ramki z częściami itd są projektowane komputerowo, wystarczy tylko je przeskalować do odpowiednij skali, więc i dla 1/12 i dla 1/24 są to te same formy. W płycie podłogowej na "lewej stronie" jest taki sześciokącik (a nawet dwa), mające służyć przykręceniu modelu do podstawki. Ten krążek nr 18 albo jest dystnasem pomiędzy modelem a podstawką, albo naklejony na ten sześciokącik mocuje nakrętkę w modelu aby można było przykręcić doń śrubę.

Wczoraj rzuciłem okiem na wątek portalusa - spróbuję zrobić te kolektory od podstaw. Raz się żyje.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » czwartek, 20 września 2007, 20:13

Co do poziomu forum - myslę, że z Polskich for dla klejaczy jest ono chyba najlepsze. Fakt faktem, bywa ciężko dla psychiki, ale merytorycznie nie sądzę aby ktoś je przebił.
Na arenie międzynarodowej też moglibyśmy się pochwalić tym i owym.
Daleko nam jednak do tych, którzy przerabiją modele od podstaw itd, itp, dodają każdą jedną pierdołę. Ale moim zdaniem ma na to też wpływ kraj w jakim się znajdujemy - komuś z USA lub Niemiec łatwiej jest wyskrobać pieniądze na porządny sprzęt ciężkiego kalibru.


Wracając do modelu - udało mi się zwalczyć ten kolektor - na razie tylko z jednej strony. Cyna 2mm. Najpierw wygiąłem sobie środkową rurę, potem uciąłem na skos koniec innej, dolutowałem i dogiąłem jak trzeba. Może nie jest to dokładnie jak w oryginale, ale jest lepiej niż u Tamiyi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro czas na drugą stronę.

Czy one tak wyglądają czy nie, to już to olewam. Jest jak jest, i tak, moim (skromnym) zdaniem jest miliard razy lepiej od Tamiyi. :twisted:

Jak już pisałem wcześniej, zrobiłe drugi kolektor, poskładałem silnik do kupy i wsadziłem na miejsce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na katalizatory nałożyłem folię BMF, którą wcześniej uformowałem na plastikowaj siatce, którą Tamiya dołącza do wielu zestawów.

Pasek który na początku wyciąłem zastąpiłem kawałkiem miękkiego tworzywa odpowiednio pomalowanym (czytaj: czarny półmat).

Obrazek


Silnik i tarcze wraz z zaciskami wsadziłem już na ramę.

Obrazek

Obrazek

I tak zbliżam się powoli do końca robót.
Pozostało mi jeszcze:
- obłożenie karbonem nadkoli z tyłu,
- zrobienie amortyzatorów z tyłu i z przodu,
- wypolerowanie kasty,
- dokończenie zabaw z karbonem na płycie podłogowej.

Czas leci a robota stoi. Ale udało mi się ostatnie dni trochę dłubnąć.

Wyposażyłem wnętrze w pasy bezpieczeństwa:

Obrazek

A także pobawiłem się z kołami, pomalował nakrętki, dodałem wentyle i kalki:

Obrazek

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez portalus » piątek, 21 września 2007, 11:28

draz napisał(a):Co z wami chłopaki, Wojtku, Maćku, co z waszymi modelami?...

Śmieszne sytuacje wychodzą podczas takiego kopiowania z jednego forum do drugiego.
Przecież wiesz co dłubiemy.
Jutro jadę na zawody do Gniezna i lipa; zarówno CGT jak i ten tajny projekt (w moim przypadku dublet) są nieskończone i nie wiem co wystawić – na dodatek nie pamiętam co wystawiłem w zeszłym roku. Najwyżej zrobię wystawę pozakonkursową.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » piątek, 21 września 2007, 14:59

Kilka postów z tego powowu pociąłem, bo dosyć smiesznie wychodziło.

U mnie też niezbyt ruchawo, ale planuję szybko skończyć TPG.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez modelman » piątek, 21 września 2007, 17:29

Robota miodzio :shock: jesteś prawdziwym mistrzem , masz wielki talent 8-) tylko pozazdrościć . Oczywiście czekam na ciąg dalszy.
modelman
 

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez wuen » niedziela, 21 października 2007, 18:29

To co tutaj zobaczyłem to zachwyca i... przeraża - też mam na składzie CGT i widzę, że troszkę poleży abym znowu nabrał wprawy i pewności ręki...
Kolektory mnie dobiły... Nie wiem czy chciałoby mi sie - ale - kto wie...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » niedziela, 28 października 2007, 21:55

Dziś obiecana wcześniej aktualizacja - powalczyłem z zawieszeniem na tył - już całe jest zrobione, pozostało mi tylko malowanie.

W kawałkach wygląda to tak:

Obrazek

Naliczyłem, że w sumie na jeden amortyzator z tyłu na stronę wychodzi ponad 20 części. Na dwie 40, plus na przód 20, w sumie 60. Sporo jak na samo zawieszenie.

Po zamontowaniu wygląda tak (klejone na ślinę do zdjęć):

Obrazek

Obrazek

Plus obiecane zdjęcia karoserii po trzech mega grubych warstwach werniksu gunze z puszki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W najbliższym czasie malowanie amortyzatorów, karbonowanie nadkoli oraz polerowanie i finisz.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 29 października 2007, 08:29

Bartek! A nie za gruba ta sprężyna amortyzatora?
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez draz » poniedziałek, 29 października 2007, 08:38

Pewno i ciut za gruba. 0,5mm. Ale przy takiej już zostaję.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Porsche Carrera GT V2 (Tamiya 1/24)

Postprzez michal.s » poniedziałek, 29 października 2007, 14:25

System amortyzatorów fajnie wygląda, na pewno lepiej od tego z pudełka :)
Sprężynka też wydaje mi się być za gruba ale nie wygląda aż tak źle.

Co do lakieru Gunze, hmm wygląda cacy, jak na malowanie z puszki, kilka ruchów papierem i pastą i powinno być super.

Jednak narazie nie przekonam się do sprejów :roll:
Pozdrawiam - Michał Słonczyński
Avatar użytkownika
michal.s

Ojciec założyciel
 
Posty: 4509
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:10
Lokalizacja: Rzeszów

Następna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości