A, czyli bez sensacji

.
Temat śmigieł do P-47 usiłuję ogarnąć od paru lat. Nie będę zanudzał całością, ale o teorii, że stosowano tu tylo cztery rodzaje śmig można zapomnieć.
M-ki produkowano z symetrycznym Paddlebladem i w zasadzie, wziąwszy pod uwagę ich ilość i czas służby nie widzę powodu, by mógł pojawić się egzemplarz z niesymetrycznym. Zresztą, wobec braku N-ek w Europie skąd by się takie śmigło mogło tu wziąć? Fizycznie możliwa była do uzyskania konfiguracja P-47M plus niesymetryczne wiosło, ale ktoś musiałby to zrobić chyba z nudów. Wszystkie znane mi zdjęcia pokazują symetryczne.
W temacie oznaczeń w publikacjach jest chaos. Właściwie nie istnieje coś takiego jak kompletne śmigło CE, albo HS. C642S-B40 to oznaczenie kompletnego mechanizmu śmigła bez łopat. W modelu bez znaczenia, bo zewnętrzny wygląd jest identyczny dla wszystkich CE.
Łopata śmigła do M różniła się na pierwszy rzut oka od tej stosowanej w Razorbackach trapezowym okuciem u nasady, zamiast 'prostokątnego' stosowanego wcześniej. Kształt łopaty na oko ten sam. Na oko, bo jeszcze nie udało mi się znaleźć oznaczenia takiej łopaty do Razorbacka

.
Nie jestem pewien co masz na myśli pisząc 'iskrowniki'. Dwa iskrowniki stosowano tylko w wersjach z instalacją GE 'turtleback'. Zintegrowane były z rozdzielaczami. Tych w M-kach nie montowano. Zaryzykuję tezę, że masz na myśli rozdzielacze właśnie. Te w kształcie stożków ze ściętym, lekko kopułkowatym szczytem to instalacja niskonapięciowa niestosowana w żadnym P-47 z okresu. Powszechna w powojennych, cywilnych wersjach R-2800 występuje dziś dość często w latających Piorunach.W M-kach klasyczne 'doładowane' rozdzielacze Scintilla (te najbardziej zbliżone do walca z 'rogami' na śrubki) z odlewanym, 'zażelowanym' kolektorem przewodów zapłonowych.
Gładychowi kibicuję bardzo

.