Witam,
ostatnimi czasy w kręgu moich zainteresowań znalazły się nocne myśliwce Luftwaffe z lat 1944-45 i póki co staram się zdobyć troszkę wiedzy merytorycznej na ich temat

. Najmniej informacji jest o sposobie ich malowania. Interesuje mnie to czy pod koniec wojny zaniechano stosowania RLM 22 na spodnich powierzchniach? Aktualnie mam na warsztacie Bf-110 G-4 edka - o jego "cudowności" jedna sobie daruję

- i interesuje mnie czy zdarzały się późne bf 110 z czarnymi spodami? Nie ukrywam, iż ten typ malowania podoba mi się najbardziej i chciałem wydłubać maszynę malowaną wg takiego schematu. Z obserwacji zdjęć Ju-88G i Bf 110 z końca wojny doszedłem do wniosku, że przeważająca większość malowana była w RLM 76 po całości a następnie uzupełniano kamuflaż najczęściej RLM 75 bądź RLM 75/74. Wśród he 219 zdarzają się nieliczne z czarnymi spodami i są to najczęściej A-2, raczej z początkowych serii. Zastanawiałem się nad opcją, że konkretne zakłady produkcyjne stosowały odmienne malowania spodów kadłuba, jednak RLMowych 22

jest bardzo mało
Czy może zastosowanie spodów w kolorze RLM 76 miało ułatwić identyfikację myśliwca artylerii przeciwlotniczej gdy ten został złapany przez reflektor? - RAF stosował czarne spodnie malowanie do końca wojny na swoich nocnych maszynach.
O ile malowanie górnych powierzchni w schematy RLM 76/75 czy też RLM 76/75/74 jest zasadne, gdyż cząstko malowaniem starano się "stworzyć obraz warstwy chmur" o tyle jasne spody są troszkę dziwne. Najbardziej zasadne wydaje mi się tu uproszczenie schematu malowania. Ciekawym jest jednak fakt pomalowania nocnych Me 262B-1/U1 wg schematu z RLM 22. Jeśli ktoś ma jakieś info to zachęcam do wnoszenia uwag

.
Pozdrawiam
Paweł