O jakie miłe ożywienie :-)
Co do moich dotychczasowych poczynań, to się pochwalę jak opanuję sztukę wrzucania fot.
A teraz odpowiadając po kolei - robię samolot nr 5, czyli Coopera, czyli włoskiej produkcji.
I tu wydaje się rozsądne pomalowanie na biało burt, osłony skrzynki amunicyjnej (to pod tablicą z podłużnymi otworami) i na niebiesko samej tablicy. Ale jest też wątpliwość - kiedy Włosi pomalowali tak to wnętrze. Na zdjęciach zachowanych włoskich egzemplarzy można odnieść wrażenie, ze to chyba późniejsza, nie fabryczna robota - niedomalowane jest pod podłużnicami gdzie się trudniej dostać i biały raczej był ukurzony niż zużyty. Ale to oczywiście tylko moje przypuszczenia ( chociaż w gdzieś wyczytałem, że jakieś roboty były prowadzone w 1963 roku).
Po pogrzebaniu w internecie natrafiłem na bardzo fajną relację jakiegoś Rosjanina
http://forum.rcdesign.ru/f82/thread312886.html), który robi Balillę w skali 1/4.5 miał ten sam dylemat i jeżeli dobrze zrozumiałem rosyjski, doszedł do wniosku, że zrobi ta jak Włosi, czyli na biało i niebiesko, chociaż jego zdaniem taki "glamur' kolor raczej się nie sprawdził w lotnictwie floty bałtyckiej. Co ważne, wkleił tez jedno zdjęcie Balilli podczas renowacji, gdzie widać kokpit z boku. I tam widać, że sama tablica była zrobiona z drewna, a miejsce gdzie zamontowano wskaźniki, jest pomalowane na niebiesko ( o tym kolorze wiedziałem z innych zdjęć). Poniżej są zasobniki na amunicję z charakterystycznymi, podłużnymi otworami (co na zdjęciach razem z tablicą tworzy monolit). Zakładam, ze raczej zasobniki nie są z drewna. I ten zasobnik w egzemplarzach, a przynajmniej jednym zachowanym w muzeum jest od strony pilota pomalowany na biało.
W sumie nie byłoby dyskusji, żeby tak malować. Gdyby nie jedno zdjęcie - historyczne z monografii Windsocka, gdzie jest ono opisane, jako zdjecie z prospektu reklamowego (?) prezentowanego w Pradze i na którym ewidentnie widać, że część poniżej tablicy nie jest biała. Czyli albo obecne egzemplarze są wyjątkowe od początku ( były robione dla gwiazd :-) Albo to późniejsze podmalowanie.
A tu jest wspomniane zdjęcie z monografii, spiracone na jakiejś rosyjskiej stronie
http://www.aviaarhiv.ru/items/show/614Dla porównania tu wspomniany oryginał włoski
http://www.cmpr.it/Balilla%20-%20E.Molteni/balilla.htmi
http://www.wwi-models.org/Photos/Ita/Ansaldo/index.htmlPytanie więc jaki to mógł być był kolor w okresie wojny i tuż po na włoskich egzemplarzach - nie biały, nie czarny, nie kolor drewna skoro skrzynki amunicyjne są metalowe, może szary jak na zdjęciach wnętrza osłon silnika.
Waran, bardzo liczę na twoje spostrzeżenia w tym zakresie, skoro ostatnio oglądałeś ansaldo. Tylko mała uwaga SV5A miał inną tablicę i zabudowę wnętrza kadłuba niż Baliilla. Tam faktycznie jest tylko drewno.