Grzegorz2107 napisał(a):Sens jest taki, że jak kręci się kołpak, to kręcą się też łopaty śmigła. I lepiej się nie zbliżać.
Grzegorz, czy Ty widziałeś kiedyś samolot o napędzie śmigłowym z bliska?
Jak silnik tłokowy pracuje, to raczej go słychać, nawet jak to Mercedes
Dwa, śmigło w ruchu widać, na wolnych obrotach wyraźnie są widoczne poruszające się łopaty. Końcówki się maluje, bo czasem obsługa kręci się przy podwoziu chociażby i może przez przypadek znaleźć się w zasięgu ruchu łopat - po to sie ten zasięg znaczy - ale nie wyobrażam sobie gościa, który świadomie wlezie pod pracujące śmigło bo myślał, że jednak stało. Przecież to tak śmieszny absurd, że aż wyjaśnianie tego dalej jest przykre.
Grzegorz2107 napisał(a):No na pewno na tych silnikach ta spirala nie pełni roli szybkiej identyfikcji "swój-obcy", ani roli ozdobnej. Jest po to, żeby obsługa wiedziała, że wentylator jest na chodzie.
Grzegorz, zacząłeś od tego, że nie ma szans zobaczyć spirali na tak szybko się obracającej powierzchni. Ja Ci napisałem, że ten wentylator na wolnych obrotach kręci się m.w. podobnie jak śmigło w locie. Teraz już jednak oko widzi spirale? Hm, ciekawe...
Po drugie, tam spirala może ostrzegać, ale nie myl mi wielołopatkowego wentylatora w tunelowej obudowie z trójłopatowym śmigłem bez żadnej obudowy. Do pracującego silnika odrzutowego nie warto podchodzić za blisko od strony wlotu do tunelu, bo w najlepszym wypadku coś z nas zerwie i wciągnie. Pod śmigło można nieuważnie wejść od tyłu, z boku. Po to są końcówki malowane.
Na współczesnym lotnisku, gdzie zawsze słychać szum i hałas człowiek w słuchawkach obsługujący te airlinery może nie słyszeć pracującego silnika, może nie widzieć tych łopatek i po to ma WIDOCZNY wzór spirali. WIDOCZNY mimo tych obrotów. Rozumiemy się?
To samo może pełnić dwie funkcje przez to, jak wygląda w ruchu. U Niemców na wielkim kołpaku był to pulsujący widoczny, rozpoznawczy wzór, na wentylatorze to pulsujący wzór ostrzegawczy. Jedno i drugie wykorzystuje zjawisko pulsowania tej spiralki tylko w różnym celu. Jasne?
Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem jak blisko stałeś takiego silnika, czy mówisz znowu o filmach,
Najbliżej, jak można podejść bezpiecznie na płycie. Wielokrotnie na EPWA na Wirażowej przy drodze kołowania na próg 29. Widać jak na dłoni.
Grzegorz2107 napisał(a):namawiam, żebyś sobie skonstruował tarczę z wymalowaną spiralą, albo segmentem i sprawdź sam do jakich obrotów widzisz biały kształt, a od jakich staje się tarcza jednobarwna.
Grzegorz, ja sobie skonstruowałem cały model Focke-Wulfa z wiernie odtworzonym kołpakiem śmigła z namalowaną spiralą. Nie żadną tarczę czy inne bzdury. Ja mam taki element o jakim mowa. I mam możliwość go wprawić w ruch.
Tak, światło było dzienne. W WWA jeszcze jest w miarę jasno. Jak robiłem eksperyment było oświetlenie naturalne...






