Grzegorz2107 napisał(a):Georg01 napisał(a):
Kto takie "prawo przyrody" wprowadził ? Król Puszczy ? Gdzie i przez kogo jest ono dokładnie opisane i zbadane przy świetle dziennym ? Gdzie są wyniki tych badań ? Jakimi metodadami to było badane ? Powołujesz się na prawo przyrody, którego nie znam i o nim nie słyszałem.
No nareszcie pytasz o najważniejsze. Jeśli nie słyszałeś o tych fizjologicznych prawach, to nic dziwnego, że trudno Ci przyjąć mój punkt widzenie. Nie wiem kto to prawo opisał, ale obowiązuje od początku istnienia naszego gatunku. Jak wierzysz w Boga, to masz odpowiedź![]()
Jedno w tej instrukcji z czerwca jest dla mnie bardzo uderzające, a co inaczej interpretujemy: Wymienia ona elementy, które mogą pozostać na samolocie. Nie mówi ona nic konkretnego o celu zastosowania tychże, bo ten był zapewne ustalony innymi przepisami.
Nie masz na to twardego dowodu. Badania? Może, albo po prostu próbowano ujednolicić malowanie i ograniczyć fantazyjne pomysły obsługi. Wybierając wzór prosty, a efektywny.
Jak już wspomniałem, zrobiłem doświadczenie, które zaprzecza walorom takiej spirali jako elementu szybkiej identyfikacji. Potem wpadłem na wytłumaczenie tego zjawiska na bazie mojej wiedzy wyniesionej z zawodówki.![]()
Georg01 napisał(a):[
Kuba zrobił doświadczenie, które pokazuje zupełnie coś innego, nie mówiąc już o koledze, który widział na żywo Bf 109 na ILA. Może powtórz doświadczenie ze spiralą na kołpaku i wtedy zobaczysz jak pięknie wiruje.
Teoria oka bardzo ciekawa. Tylko, jak się to ma do wirującej spirali ?
K.Y.Czart napisał(a):Tak sobie to czytam i zadaję sobie pytanie. Komu miałby służyć identyfikacyjny cel spiralek na kołpaku? .
Georg01 napisał(a): Od razu widać kto leci z przeciwka. Kwestia z jakiej odległości to widać to już zupełnie inna historia. .
Wiedziałem, że tak się to skończyBoga do tego nie mieszajmy.
To uproszczenie. Startowały często gdy jeszcze był dzień, lądowały niekiedy gdy już był dzień. Do tego przebazowania za dnia. Spirala musiała być.
Georg01 napisał(a):Szybka identyfikacja swój czy wróg to w tym momencie decydująca sprawa. Dla mnie zastosowanie spirali w tym charakterze to genialne rozwiązanie. Od razu widać kto leci z przeciwka. Kwestia z jakiej odległości to widać to już zupełnie inna historia. Myśliwce nocne nie latały tylko w nocy.
To uproszczenie.
ROMAN napisał(a):A ja czytając te Wasze zmagania przeprowadziłem (chyba dla świętego spokoju swojej wyobraźni) pewien eksperyment z białą żmijką na czarnej 5 centymetrowej tarczy w zakresie od 460 do 1400 obrotów widzianej w zakresie od 5 do 50 metrów na wprost w świetle dziennym i zgadnijcie co widać i jak to widać? Skale sobie przeliczcie sami.
Grzegorz2107 napisał(a):Zapewne jesteś porażony pulsowaniem.
K.Y.Czart napisał(a): Chyba nie sugerujesz, że Niemcy wprowadzili spiralki w tych dwóch flotach, by Alianci od razu wiedzieli, że zbliża się wróg? Bo chyba trudno było Niemcom pomylić własne myśliwce z nadlatującymi od czoła trzema setkami B-17 w otoczeniu setki Mustangów.
Georg01 napisał(a):...Jak zwiększam prąd pulsowanie zanika ale kołpak nie robi się szary. Tworzą się wyraźne dwa białe kręgi współśrodkowe. Jeden mały wokół osi wirowania, drugi większy, mniej więcej na średnicy połowy kołpaka. Kręgi oddziela czarnozielony pas farby bazowej kołpaka...
...Tu jest efekt szarości przy wirowaniu, no ale obroty są pewnie duże. Nie widać migotania.
Georg01 napisał(a):Alianci i tak wiedzieli kto się zbliża do formacji B-17 bez potrzeby identyfikacji.
Georg01 napisał(a):Natomiast dwie lub więcej niemieckich formacji myśliwców atakujących z różnych kierunków na niezbyt dużych dystansach już nie za bardzo wzajemnie się potrafiły szybko rozpoznać.
ROMAN napisał(a):
1.Nie nie Czarcie, rozumiem Twoje lekceważenie ale chcieli eksperymentu to podszedłem poważnie do zagadnienia.![]()
2. Zidentyfikować więc samolot po żmijce i migotaniu w średnim zakresie w sekundy w stresie lecąc na wprost praktycznie nie możliwe. Po co więc to było, skoro wymieniono to w rozkazie jako identyfikacja i zadano sobie tyle kłopotu z malowaniem żmijki. Ci co to malowali wiedzą, że do łatwych malowań to nie należy? Przyszło mi do głowy zupełnie coś innego co też sprawdziłem w tym eksperymencie.
3. Owszem okręgi są widoczne ale w odległości zlewa się to w szarość
K.Y.Czart napisał(a):
No właśnie. Czyli efekt pulsowania musi mieć znaczenie, gdy obroty są nie wysokie. A więc nie w warunkach bojowych.
Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
