Tak teraz sobie przypominam twój wątek warsztatowy, bardzo fajny zresztą, ale coś teraz fotek w nim nie widzę
Generalnie to ja się dopiero przygotowuje do P-35, jak nazbieram kwitów i będę wiedział co i jak to dopiero zacznę piłowanie

Mam modela z Williamsa skal 1/32 chyba z początku lat osiemdziesiątych, jak na swoje czasy to zdecydowanie górna póła modelarska, jak na dzisiejsze czasy to dalece odbiegający od standardów. Za to duże pole do popisu dla modelarza i to mi się w nim podoba

Ja planuje wykonać modela w malowaniu pudełkowym czyli zielonym z żółtymi akcentami (nr.77 Franka Fulera)
Jak coś będę miał do P-35 to oczywiście chętnie udostępnię.
Marcin