Marcin, oj nie jest tak jak piszesz…

.
W obecnie używanych samolotach bojowych oraz w tych trochę starszych pokrywa luku dostępu do awioniki, silnika itp. nie jest konserwowana lecz uszczelniana z ramą konstrukcji płatowca. Służy do tego uszczelnienie silikonowe widoczne na tych przykładowych zdjęciach:
Gripen

F-16

Chodzi dokładnie o zabezpieczenie wnętrza płatowca przed dostępem wilgoci. Prawie wszystkie zewnętrzne powierzchnie konstrukcji płatowca (na pewno wszystkie zdejmowane pokrywy luków dostępu) są zabezpieczane poprzez pokrycie galwaniczne oraz następne pokrycie kilkoma warstwami najpierw podkładu lakierniczego, a następnie jako ostatnia właściwa powłoka lakiernicza w kolorze kamuflażu samolotu. Z reguły wygląda to tak że taka pokrywa od wewnątrz malowana jest na kolor żółty lub też biały, a na zewnątrz oczywiście w kolorze kamuflażu. Dlaczego wewnętrzne powierzchnie maluję się na takie jaskrawe kolory ? Chodzi o wycieki różnego rodzaju cieczy hydraulicznej, chłodzenia, paliwa itp. Po prostu są one doskonale widoczne na jasnych kontrastowych powierzchniach.
Jeśli chodzi o samoloty US.NAVY ale i nie tylko bowiem technologia tam stosowana została zastosowana również w niemieckiej Luftwaffe, a z niemieckimi MiG-ami 29 przyszła i do SP RP. Dokładnie chodzi o to że samoloty wg. obecnych standardów obsługowych eksploatowane są według stanu technicznego tj. wykonuję się je na bieżąco wg. określonego nalotu samolotu. Podczas takich prac oczywiście wykonuje się odnowienie zużytej powłoki lakierniczej ale tylko w miejscach gdzie jest ona zużyta ! Oszczędza się w ten sposób na kosztach całego malowania samolotu które są bardzo wysokie, a powłokę odnawia się tylko w niektórych miejscach. Stąd widoczne później na powierzchni emalii lakierniczej charakterystyczne podmalówki. Które na samolotach US.NAVY odznaczają się jeszcze bardziej ze względu na warunki w jakich operują samoloty pokładowe. I dokładnie to widać na zamieszczony przeze mnie w/w zdjęciu.
A tak to wygląda obecnie na naszym podwórku

:
