Farby Xtracolor w Martoli

[waran]

Też do dziś mam kilka farb z pruszkowskiego sklepu.Pamiętam że w tamtych latach odpowiedniki RLM tych farb były najlepsze.Ile ja kasy zawsze zostawiłem w Pruszkowie,ale nie było lepszego sklepu w Polsce na ten czas.Pamiętam kupiłem kiedyś koszmarnego Kubelwagena z częściami metalowymi w skali 1/48 i drzewko z Verlindena 1/35,kilka farb,po czym spłukany mogłem wracać do Katowic

[Daniel-Martola]

Się wątek wspomnieniowy robi, konkurencja dla Adama

pozdrawiam

[Maciek_66]

Ja też kiedyś trafiłem jakiś piasek w Xtracolorze. Nie wiedziałem co się dzieje, myślałem, że ktoś coś zepsuł, bo kupiłem farbę używaną.

[Kuba P.]

[pencil37]

wiem że to niszowe modelarstwo, ale jest szansa na paletę kolorów do współczesnych pasażerów?

[Grzegorz2107]

wiem że to niszowe modelarstwo, ale jest szansa na paletę kolorów do współczesnych pasażerów?

Zapewniamy regularne dostawy. Prawie komplet dostępny od ręki w sklepie już od pierwszego dnia sprzedaży!l

Mam nadzieję, że "prawie komplet" znaczy, że cywile się łapią?

[LimaOscar]

No dokładnie Danielu Czy będą kolory do pasażerów? To nie jest już temat 'niszowy' )) Takie kolory jak Boeing Grey, Boeing Grey 707 czy Corroguard to podstawa. Poza tym robią jeszcze Airbus Grey !

[Kuba P.]

... i TNT Orange

[LimaOscar]

O tak, TNT Orange to zdecydowanie dobra rzecz Mam kilka ich malowań do zrobienia. A puszka farby, którą mam już osuszona do dna niemal ;). Jeszcze by się Qantas Red przydał, bo czekają DHC-8-400. Ten kolor też robią. Podobnie jak SAS Grey.

[Daniel-Martola]

Są zamówione i do pasażerów, choć nie pamiętam czy wszystkie. Ale będą.
Czego nie będzie w 1 będzie w 2 dostawie.
pozdrawiam

[Tomasz Mańkowski]

Patrząc w specyfikację dostawy, mogę potwierdzić zarówno TNT Orange jak i Quantas Red czy SAS Grey już w pierwszym rzucie... ( jak i blisko 200 innych kolorów... )

[Daniel-Martola]

I farbki już u nas od dziś od rana.
Zapraszamy.

[bartek72]

Jak wspomnieniowo to proszę:
dawno temu miałem krótki okres zainteresowania Luftwaffe. W związku z planowanym wykonaniem kilku modeli zaopatrzyłem się w całkiem szeroką gamę Extracolorów do tychże samolotów. A że do Pruszkowa miałem daleko (i żadnego własnego środka transportu poza rowerem) farby dostarczył mi osobiście w umówione miejsce (McDonald w Hali Wola) bodajże Daniel. Piękne czasy... Wcześniej osobiście model dostarczył mi tylko właściciel ATAK-a, Waldek (miałem chyba z 10 lat, a on sprzedawał modele zza żelaznej kurtyny na Skrze). Umówiliśmy się pod misiami w ZOO...
A przy okazji - jakby ktoś te moje Extracolory chciał, to służę uprzejmie (za niewielką opłatą).

[przemus]

Witam,
Dorzucę kilka uwag o Xtracolorach jako, że maluję nimi chyba już ponad 10 lat. Farby super bo na starcie błyszczęce, i odwzorowanie do wzornika FS bardzo dobre, ale niestety jak koledzy wspomnieli czasami są problemy z powtarzalnoscią kolorów. Od roku zmienili FS16375 (dwa razy ostatnio kupowałem w Hannantsie i za każdym razem są teraz ciemniejsze). Zmienił się kolor? Moja sugestia raczej jeden samolot malować z jednej puszki.
Kładą się przewaznie dobrze choc co jakiś czas są jakieś gnioty co plują (ale może to wina rozpuszczalnika - czytam, że koledzy rozpuszczają Gunzami lub nawet nito - nie odwazyłem się ze względu na gumki w aerografie). Ostatnio próbowałem swoją cierpliwość z X628 Soviet Wheel Hub Green - kolor super ale trzeba mieć dużo cierpliwości aby tę farbe rozmieszać do stanu nadającego się do użycia.
Co do żywotności to widzę, że są sprzeczne opinie. Rzeczywiście wytrzymuja długo ale po przekroczeniu ok. połowy to sie już robia "gluty" nie do rozpuszczenia pod aerograf chyba, że ktoś zna czym to można rozpuścić.

[Krystian Ciechowicz]

Nie mogłem się oprzeć, tyle dobrego o nich słyszałem. Dzięki Martola !!