Aby podsumować wątek postanowiłem pokazać jak udało mi się położyć samodzielnie pierwsze w życiu kalki (kalki na modelu Yamahy RoadStar położył mi kolega - modelarz).
Pierwszą - tą dużą po prawej stronie - udało mi się doszczętnie skopać. Przez nieuwagę nadciąłem ją przy wycinaniu sąsiedniej na arkusiku. Podczas naciągania rozerwała się na dwie części i musiałem kłaść je oddzielnie. No i rzecz jasna żadnym sposobem nie dały się do siebie idealnie dopasować...

Poza tym, nie wiedziałem, że nie wyschnięta kalka jest taka delikatna. Efekt - uszkodzenia na dolnej krawędzi.
Wyciągnąłem wnioski z popełnionych błędów i reszta wyszła znacznie lepiej.


W międzyczasie okleiłem też boki...

... i przód nad reflektorem.

Do zmiękczania używałem tylko Mr.Mark Settera, Softera użyłem tylko w jednym miejscu, kalka strasznie się pomarszczyła i taka już została.

Gdzieś na forum czytałem, że kalki potraktowane Softerem marszczą się, ale przy schnięciu się wygładzają. Moja jak widać na zdjęciu jakoś nie chciała...
Dlaczego...

I pytanie dodatkowe - jakich farb użyć do wyretuszowania wlotów powietrza na bokach i obu górnych rogów przy reflektorze
Mniemam, że każdych, byle nie akryli celulozowych
