Pytanie o metalizery Alclad 2

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez Patryk » środa, 4 lipca 2012, 16:18

Chłopaki żeby nie zakładać nowego tematu zapytam w tym wątku. Potrzebuję pomalować kilka niewielkich elementów chromem. Jednorazowy skok w bok od pancerki chociaż nie do końca. Jaki metalizer byście polecili ? Myślałem o gunze tym tańszym ,ale podobno się ściera. Kiedyś używałem Chrome silver z Modelmastera i był całkiem przyzwoity. Co byście polecil z takich farb. Dodam ,że cena też odgrywa znaczenie bo nie potrzebuję dużej butelki za 40-50zł ,którą użyję tylko raz. Może chrom z Tamiya ,lub Vallejo ?
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:19
Lokalizacja: Lublin

Reklama

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez Macio4ever » środa, 4 lipca 2012, 20:00

Jeżeli ma być chrom w sensie błysku, to jedynie Alcald, Spazstix, SilverPlate Next albo Cossute. Najtaniej wyjdzie Alclad.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez Patryk » środa, 4 lipca 2012, 21:37

Tak Macio to ma być chrom. Właśnie o Alcadzie myślałem i sporo o nim czytałem ,ale myślałem ,że jakaś inna alternatywa jest. Czyli Tamiya ,Vallejo z akryli odpada ? Z Emali kiedyś malowałem Modelmasterem i byl całkiem fajny. Może jakiś nieśmiertelny Humbrol ? ;o)
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez pilex7 » środa, 4 lipca 2012, 23:33

gracjan napisał(a):Panowie,

Przeglądam forum i wydaje mi się, że wciąż powtarzamy pewną nieścisłość.
Według mnie podkład Alclad GLOSS BLACK BASE (305) w żadnym wypadku NIE jest EMALIĄ !!!

To klasyczny "LACQUER" czyli oparty na nitro itp., coś w stylu Gunze C, Tamiya TS itp.

Niefortunne jest stwierdzenie na użycie "Enamel Hobby Paint" jako zamiennika, ale wystarczy spojrzeć na słoiczek Pactry gdzie widnieje "Acrylic Enamel" i to potwierdza już wcześniejsze info z forum, że "enamel" to nie zawsze EMALIA.

A tak przy okazji to Alclad Gloss Black Base, jak dla mnie jest za gęsty, mimo że jest zalecany od razu do aero - nie udało mi się go ładnie rozlać. Dopiero po rozcieńczeniu 1:1 Z Gunze Levelling Thinnerem jakoś poszło.
Ogólnie wydaje mi się, że najlepiej jest psiknąć pierwszą warstwę z butelki, a drugą (mokrą) już rozcieńczoną 1:1 z GLT.

Macie podobne doświadczenia?


Żadna z farbek modelarskich nie jest emalią, bo emalie (z tego co wiem) to różnego rodzaje masy szklane nakładane na metalowe przedmioty, a następnie wypalane w wysokiej temperaturze. W ten sposób produkuje się np. garnki http://www.emalia.pl/static/about-product/index/id/11. Niestety dzisiejszy marketing zajmujący się głównie wciskaniem kitu, w ten sposób nazywa nawet najbardziej szajskie farbki. Podobnie farby akrylowe mogą być na bazie wody, nitro, toluenu lub innych rozpuszczalników.
Chyba bardziej prawidłowy podział farbek to:
wodorozcieńczalne: np. Pactra, MM Acryl, Gunze H, Tamiya Acrylics, Humbrol Acrylics, Revell Aqua Color, Agama (water based), Vallejo (poza metalizerami), Lifecolor
olejne: np. Humbrol Enamel, Revell Email, Tamiya Color Enamel, Agama, Model Master Enamel, Model Master Spray, Xtracolor (poza MICA)
nitro: Gunze C, Alclad (poza Klear i Clear), Model Master Lacquer i metalizery, Tamiya Spray

Większość farbek podkładowych takich jak: Gunze Surfacer, Gunze Primer, Tamiya Primer itp. są typu "nitro", wyjątkiem są tu Revel Aqua Color Basic i Vallejo Primer (w butelkach) ale te dwie ostatnie ciężko nazwać podkładami a raczej "przykrywaczami"

grzegorz75 napisał(a):
pilex7 napisał(a):Natomiast samochodowa akrylowa farbka podkładowa na plastik momentalnie zżera/marszy plastik stosowany do wyrobów modeli, nawet jeśli warstwa jest bardzo cienka.

Nieprawda :

Nie pisałem o sprayach MOTIP, ale o farbie podkładowej Dupont IMRON ACRYLIC. Kupiłem kiedyś 50ml na allegro i zżerała ona każdy plastik używany w modelarskie.
pilex7
 
Posty: 202
Dołączył(a): niedziela, 7 września 2008, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez Macio4ever » czwartek, 5 lipca 2012, 19:49

Patryk napisał(a):Tak Macio to ma być chrom. Właśnie o Alcadzie myślałem i sporo o nim czytałem ,ale myślałem ,że jakaś inna alternatywa jest. Czyli Tamiya ,Vallejo z akryli odpada ? Z Emali kiedyś malowałem Modelmasterem i byl całkiem fajny. Może jakiś nieśmiertelny Humbrol ? ;o)


Odpada.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pytanie o metalizery Alclad 2

Postprzez gracjan » czwartek, 5 lipca 2012, 20:46

pilex7 napisał(a):Podobnie farby akrylowe mogą być na bazie wody, nitro, toluenu lub innych rozpuszczalników.


Uściślając to o rodzaju farby decyduje jej osnowa, a nie rozcieńczalnik.
Każda farba składa się z pigmentu + spoiwa lub osnowy + rozcieńczalnika
Poniżej post Mr. Jaro:
mr.jaro napisał(a):Czytac mojej wypowiedzi nie musze, gdyz wiem, co napisalem. Chodzi wylacznie o to, ze rozcienczalnik, czy tez jego sklad wcale nie stanowi o rodzaju farby. To nie ma nic wspolnego z referencja, producentem, nazwa i czym tam jeszcze. O rodzaju farby stanowi rodzaj spoiwa w niej zawartego. Bardziej obrazowo - na podstawie przykladu: wash mozna wykonac z farby olejnej, rozcienczajac ja powiedzmy benzyna do zapalniczek, ale sama farba, pomimo sporej zawartosci owej benzyny nadal pozostanie farba olejna, gdyz jej spoiwem jest olej (na przyklad lniany). Ta sama farba olejna mozna namalowac obraz, rozcienczajac ja terpentyna, ale sama farba nadal bedzie farba olejna. Podobnie farbe akrylowa da sie rozcienczyc woda, izopropanolem, "specjalnym" rozcienczalnikiem firmowym (zawierajacym wlasnie izopropanol, opozniacz i pare innych substancji), zdaje sie, ze niektorzy stosuja nawet dodatek rozcienczalnika nitrocelulozowego, ale sama farba nie stanie sie przez to "akrylem alkoholowym", wodnym, nitrocelulozowym, czy jakim tam jeszcze, tylko nadal pozostanie farba akrylowa, gdyz jej spoiwem sa zywice akrylowe. I to bez wzgledu na to, czy mowimy o farbie w stanie "fabrycznym" (ktora takze zawiera pewna ilosc rozcienczalnika), czy tez o farbie w stanie gotowym do malowania (rozcieczonej do potrzebnej konsystencji).


A co do "emalii", to farby emaliowe zawsze istniały i podejrzewam, że w nich osnową/spoiwem są oleje, ale ich nazwa może bardziej wynikać z faktu, że dają często błyszczącą powierzchnię.
Potwierdzałyby to tez definicje angielskie słowa "enamel", które największy nacisk kładą na "glossy finish" zarówno w kontekście farby jak i ceramiki.

Przydałaby się opinia kogoś z branży malarskiej ;)

pzdr,
G.
gracjan
 
Posty: 61
Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2007, 15:34

Poprzednia strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości