gracjan napisał(a):Panowie,
Przeglądam forum i wydaje mi się, że wciąż powtarzamy pewną nieścisłość.
Według mnie podkład Alclad GLOSS BLACK BASE (305) w żadnym wypadku NIE jest EMALIĄ !!!
To klasyczny "LACQUER" czyli oparty na nitro itp., coś w stylu Gunze C, Tamiya TS itp.
Niefortunne jest stwierdzenie na użycie "Enamel Hobby Paint" jako zamiennika, ale wystarczy spojrzeć na słoiczek Pactry gdzie widnieje "Acrylic Enamel" i to potwierdza już wcześniejsze info z forum, że "enamel" to nie zawsze EMALIA.
A tak przy okazji to Alclad Gloss Black Base, jak dla mnie jest za gęsty, mimo że jest zalecany od razu do aero - nie udało mi się go ładnie rozlać. Dopiero po rozcieńczeniu 1:1 Z Gunze Levelling Thinnerem jakoś poszło.
Ogólnie wydaje mi się, że najlepiej jest psiknąć pierwszą warstwę z butelki, a drugą (mokrą) już rozcieńczoną 1:1 z GLT.
Macie podobne doświadczenia?
grzegorz75 napisał(a):pilex7 napisał(a):Natomiast samochodowa akrylowa farbka podkładowa na plastik momentalnie zżera/marszy plastik stosowany do wyrobów modeli, nawet jeśli warstwa jest bardzo cienka.
Nieprawda :
Patryk napisał(a):Tak Macio to ma być chrom. Właśnie o Alcadzie myślałem i sporo o nim czytałem ,ale myślałem ,że jakaś inna alternatywa jest. Czyli Tamiya ,Vallejo z akryli odpada ? Z Emali kiedyś malowałem Modelmasterem i byl całkiem fajny. Może jakiś nieśmiertelny Humbrol ?
pilex7 napisał(a):Podobnie farby akrylowe mogą być na bazie wody, nitro, toluenu lub innych rozpuszczalników.
mr.jaro napisał(a):Czytac mojej wypowiedzi nie musze, gdyz wiem, co napisalem. Chodzi wylacznie o to, ze rozcienczalnik, czy tez jego sklad wcale nie stanowi o rodzaju farby. To nie ma nic wspolnego z referencja, producentem, nazwa i czym tam jeszcze. O rodzaju farby stanowi rodzaj spoiwa w niej zawartego. Bardziej obrazowo - na podstawie przykladu: wash mozna wykonac z farby olejnej, rozcienczajac ja powiedzmy benzyna do zapalniczek, ale sama farba, pomimo sporej zawartosci owej benzyny nadal pozostanie farba olejna, gdyz jej spoiwem jest olej (na przyklad lniany). Ta sama farba olejna mozna namalowac obraz, rozcienczajac ja terpentyna, ale sama farba nadal bedzie farba olejna. Podobnie farbe akrylowa da sie rozcienczyc woda, izopropanolem, "specjalnym" rozcienczalnikiem firmowym (zawierajacym wlasnie izopropanol, opozniacz i pare innych substancji), zdaje sie, ze niektorzy stosuja nawet dodatek rozcienczalnika nitrocelulozowego, ale sama farba nie stanie sie przez to "akrylem alkoholowym", wodnym, nitrocelulozowym, czy jakim tam jeszcze, tylko nadal pozostanie farba akrylowa, gdyz jej spoiwem sa zywice akrylowe. I to bez wzgledu na to, czy mowimy o farbie w stanie "fabrycznym" (ktora takze zawiera pewna ilosc rozcienczalnika), czy tez o farbie w stanie gotowym do malowania (rozcieczonej do potrzebnej konsystencji).
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
