Kuba P. napisał(a):No ja własnie nie rozumiem co to znaczy Spitfire-like.
BOMI21 napisał(a):Kuba P. napisał(a):No ja własnie nie rozumiem co to znaczy Spitfire-like.
Obiecują jakość wykonania powierzchni na poziomie ich Spitfire.
greatgonzo napisał(a):BOMI21 napisał(a):Kuba P. napisał(a):No ja własnie nie rozumiem co to znaczy Spitfire-like.
Obiecują jakość wykonania powierzchni na poziomie ich Spitfire.
Znaczy się dobrze, czy właśnie przeciwpołożnie, że tak z ciekawości spytam?
BOMI21 napisał(a):Szkoda, że nawet Google nie wie co znaczy "przeciwpołożnie".
greatgonzo napisał(a):BOMI21 napisał(a):Szkoda, że nawet Google nie wie co znaczy "przeciwpołożnie".
Być może czas już zastanowić się nad zmianą układu odniesienia wzorców... . Na początek wystarczy zrezygnować z 'nawet'.
rotpol13 napisał(a):Młody jesteś, wiedzieć Ci nie dane
wręcz przeciwnie - przeciwpołożnie
PS. A co na to SMARTFON?
BOMI21 napisał(a):
Nie potrzebuję wdawać się w bezowocne dyskusje. Jak chcesz wykazać się wyższością nad innymi użytkownikami, proponuję robić to w "Hyde parku" albo poza forami.
Georg01 napisał(a):Uchwyt do wsiadania po prawej w Bf 109 to taki Edkowy znak rozpoznawczy na zasadzie hasła "Tylko u nas - inni tego nie dają"
Jeżeli model ma tylko taki problem to pójdę dać na mszę za Edka. Obawiam się jednak, że to nie koniec... Oby moje słowa zamieniły się w g.
Greatgonzo napisał(a):Twoją wcześniejszą wypowiedź, sugerującą jednoznacznie, że mam problemy z posługiwaniem się językiem polskim odebrałem jako niewinny i sympatyczny żart sytuacyjny. Odpowiedziałem więc podobnym żartem rozumiejąc, że swoją facecją dajesz mi legitymację do wejścia w taki ton.
greatgonzo napisał(a):BOMI21 napisał(a):
Nie potrzebuję wdawać się w bezowocne dyskusje. Jak chcesz wykazać się wyższością nad innymi użytkownikami, proponuję robić to w "Hyde parku" albo poza forami.
Twoją wcześniejszą wypowiedź, sugerującą jednoznacznie, że mam problemy z posługiwaniem się językiem polskim odebrałem jako niewinny i sympatyczny żart sytuacyjny. Odpowiedziałem więc podobnym żartem rozumiejąc, że swoją facecją dajesz mi legitymację do wejścia w taki ton.
Teraz już nie wiem, czy to faktycznie był żart, czy chciałeś jednak mi coś wytknąć. To już nie ważne. Jeżeli sprawiłem Ci przykrość, to szczerze przepraszam i bądź spokojny, że postaram się uszanować Twoją sugestię, by już z Tobą nie rozmawiać.
Oszybka!Kuba P. napisał(a):
Radek, jak chcesz zadać pytanie to zadaj tak, żebym zrozumiał. Wtedy odpowiem. Ok?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości