Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1/72

Tutaj prowadzimy relacje z budowy konkursowych modeli.

Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1/72

Postprzez alex_stela » niedziela, 8 listopada 2020, 15:44

Postanowiłem dołączyć z dwoma Sea Harrierami w skali 1/72, bo i konstrukcja zimnowojenna, i malowania będą z Falklandów, gdzie wojna za ciepła też nie była. ;o)

Projekt rozpocząłem w maju i miała to być swoista "analiza porównawcza" najpopularniejszych na rynku modeli Sea Harriera w 1/72. Ponieważ jednak akurat w maju skończył się pierwszy lockdown i otwarli bary, to budowa nie wyszła poza fazę wstępną. :mrgreen: Teraz bary znów zamknięte, więc czas wrócić do warsztatu modelarskiego, a że Sea Harrier znakomicie wpisuje się w temat konkursu, to akurat ten projekt postanowiłem tu kontynuować.

Na początek jestem winien wyjaśnienie, na jakim etapie budowy są oba modele. Otóż w obu wyciąłem z ramek główne elementy i poddałem je wstępnej obróbce, tj. pogłębiłem nieco zbyt delikatne i często zanikające linie podziału w modelu Italeri, zaś w modelu Airfixa zalałem te ich rowy Surfacerem 500, aby były nieco delikatniejsze. W modelu Airfixa odciąłem też płetwę podkadłubową w celu jej powiększenia. I to w zasadzie wszystko. Dzisiejsze zdjęcia ze śnieżynką:

ITALERI:

Obrazek

Obrazek

AIRFIX:

Obrazek

Obrazek

Może teraz parę słów o samych modelach.

Zestaw Italeri jest przepakiem pochodzącego z lat 80-tych modelu ESCI. Charakteryzuje go dość słaba ilość i jakość detali, ale nadrabia to dobrym odwzorowaniem bryły i bardzo delikatnymi, wgłębnymi liniami podziału. Niestety gdzieniegdzie widać już zużycie form. Mój model pochodzi z wydanego w 2012 r. "falklandzkiego dwupaka" (Sea Harrier + Wessex HU.5).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zestaw Airfixa jest znacznie nowszy (2011 r.) i wiele sobie po nim obiecywano. Niestety dołączył do grona mniej udanych modeli tego producenta. Choć ilość i jakość detali jest lepsza niż u Italeri, to efekt psują zbyt szerokie linie podziału, głupie podziały części (dysze!) i błędy wymiarowe niektórych elementów (dziwne okolice kabiny, zbyt mała płetwa pod kadłubem). Mój model pochodzi z pierwszej partii produkcyjnej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oba modele postanowiłem wzbogacić niemal identycznymi zestawami dodatków, na które składają się:
- zestaw dedykowanych blach z Eduarda;
- zestaw dedykowanych żywicznych dysz i wlotów powietrza z Pavli;
- żywiczny fotel katapultowy z Pavli;
- zestaw żywicznych podkadłubowych zasobników z działkami z Pavli;
- metalowa rurka Pitota z Mastera.

Obrazek

Obrazek
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » niedziela, 8 listopada 2020, 20:25

Krótki raport fotograficzny z już wykonanych prac, czyli moja metoda na Airfixowe rowy:

1. Pogłębienie linii:
Obrazek

2. Zalanie linii Mr.Surfacerem 500:
Obrazek
Obrazek

3. Szlifowanie linii (po wyschnięciu Surfacera):
Obrazek

4. Czyszczenie linii z pyłu:
Obrazek

5. Pokrycie całości podkładem w celu obejrzenia efektu: ;o)
Obrazek

W ten sposób "odchudziłem" linie co najmniej o połowę. Kolejne warstwy podkładu, farb i lakierów powinny jeszcze pogłębić ten efekt.

Z kolei model Italeri ma problem odwrotny - linie są bardzo delikatne, co przy dużym zużyciu form powoduje, że często są one za płytkie lub wręcz zanikają. Ponieważ istnieje realne zagrożenie, że linie zostaną zalane nawet niezbyt grubymi warstwami podkładu i farb, zdecydowałem się na ich pogłębienie za pomocą czeskiej żyletki jeszcze przed rozpoczęciem budowy modelu:

Obrazek

Wspominałem w pierwszym poście o konieczności powiększenia płetwy podkadłubowej w modelu Airfixa. Przyłożenie tego elementu do planów ze starego Aero TL i porównanie z modelem Italeri daje bowiem taki efekt:

Obrazek

Dlatego płetwę odciąłem i dokleiłem kawałek plastikowej płytki aby uzyskać żądaną wielkość:

Obrazek

Dokleję to później do już sklejonego kadłuba.

W ten sposób przygotowałem oba modele do złożenia. Będę je kleił jednocześnie starając się, aby były mniej więcej na tym samym etapie budowy. Jutro zabieram się za wnętrza kabin.
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez GrzeM » poniedziałek, 9 listopada 2020, 01:09

Fajnie idzie.
Linie w wielu nowszych modelach Airfixa rzeczywiście bywają grube, ale często mają w przekroju kształt trąbki - więc szlifowanie, nawet bez pogłębiania, bardzo pomaga.
Co do tej płetwy - nie znam się na Harrierach, ale plany z gazetki z lat '90 czy z model Italeri nie muszą być ostateczną wyrocznią...
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3102
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:39

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 9 listopada 2020, 08:21

Harrier Airfixa zdaję się w ogóle nie leży w tych planach - popatrzcie na linię grzbietu kadłuba, obrys wlotu powietrza przed statecznikiem pionowym.
Odkładając jednak plany na bok, mam wrażenie że płetwa faktycznie jest w tym modelu zbyt mała.

Obrazek
For reference purpose only, source: https://www.airplane-pictures.net/photo/1399/xz460-uk-navy-british-aerospace-sea-harrier-frs-1/

Będę często zaglądał, jeden z najfajniejszych samolotów wszechczasów i świetne podejście do tematu.
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » poniedziałek, 9 listopada 2020, 23:41

GrzeM napisał(a):Linie w wielu nowszych modelach Airfixa rzeczywiście bywają grube, ale często mają w przekroju kształt trąbki - więc szlifowanie, nawet bez pogłębiania, bardzo pomaga.


Zgadza się - tak było np. w przypadku Skyhawków, które robiłem w zeszłym roku - obyło się bez pogłębiania i zalewania linii. Tutaj jest jednak bardzo źle - linie są dużo szersze i zdają się mieć przekrój prostokątny, dlatego zdecydowałem się na ich zalanie.

GrzeM napisał(a):Co do tej płetwy - nie znam się na Harrierach, ale plany z gazetki z lat '90 czy z model Italeri nie muszą być ostateczną wyrocznią...


Plany jako takie w ogóle nie powinny być wyrocznią, choć akurat te rysunki Harrierów z Aero TL są ponoć całkiem niezłe. Chodziło mi bardziej o pokazanie proporcji, bo zbyt mała płetwa w Airfixie od razu rzuciła mi się w oczy, bez przykładania do planów. Tu płetwa modelu Italeri na tle zdjęcia oryginału - proporcje wydają się być prawidłowe:
Obrazek

Zresztą takie rysunki są fajnym punktem odniesienia kiedy porównuje się 2 modele - można fajnie wyłapać, w których miejscach są między nimi różnice i dopiero wtedy próbować sprawdzić, który z nich jest bardziej zbliżony do oryginału jeśli chodzi o dany element.

HubertKendziorek napisał(a):Harrier Airfixa zdaje się w ogóle nie leży w tych planach - popatrzcie na linię grzbietu kadłuba, obrys wlotu powietrza przed statecznikiem pionowym.
.

To tylko wina perspektywy zdjęcia - ku mojemu zaskoczeniu SHAR Airfixa tak OGÓLNIE to całkiem nieźle leży w tych planach (podobnie zresztą, jak Italeri). Niestety trudno jest zrobić zdjęcie obiektu 3D na tle 2D aby oddało ono to, co widać gołym okiem. W każdym razie musicie mi uwierzyć na słowo, że OGÓLNIE leży całkiem dobrze ;o)
Obrazek
Obrazek

Gorzej jest ze szczegółami. Oprócz wspomnianej płetwy i wlotu powietrza przed statecznikiem zastanowienia wymaga obrys dolnej części wiatrochronu (przyokrąglony i idący zbyt nisko w dół, do tego pod złym kątem), a także końcówka osłony radaru (jakaś taka zbyt wąska i spiczasta jak dla mnie, być może też o jakiś ułamek milimetra za długa - nie aż tak, jak wyszło na poniższym zdjęciu, ale jednak):
Obrazek

Te elementy w Italeri podobają mi się dużo bardziej, choć mam wrażenie, że tu nos jest z kolei nieco przykrótki:
Obrazek

Gdy złoży się oba modele na sucho, to widać tę subtelną różnicę, choć może jestem przewrażliwiony (Airfix z przodu, Italeri z tyłu):
Obrazek
Obrazek

Zwróciłbym jeszcze uwagę na stateczniki poziome, które chyba odbiegają od oryginału w obu modelach. Jeśli wierzyć planom, to w Airfixie załamanie kąta jest w złym miejscu, a w Italeri pod złym kątem są końcówki (Italeri z lewej, Airfix z prawej):
Obrazek
Obrazek

Jak już jednak stwierdziliśmy wcześniej - planom nie ma co wierzyć i muszę w tej sprawie przeprowadzić bardziej wnikliwe śledztwo, bo być może prawda jest jeszcze gdzie indziej. ;o)

Ale to później, bo znowu skupiłem się na ocenach zestawów zamiast na budowie, a miałem przecież dzisiaj ruszyć z kabinami... :P


No to na początek zobaczmy, co nam tam Italeri proponuje jako wyposażenie kokpitu:
Obrazek

A teraz przejdźmy do nowocześniejszego i nieco bardziej wypasionego wyposażenia kabiny w Airfixie (Pana Pilota celowo nie ująłem w kadrze):
Obrazek

Prawdą jest, że w przyciasnej kabinie Harriera w skali 1/72 niewiele będzie widać po sklejeniu kadłuba, jednak do użycia wejdą blaszki Eduarda i żywiczne fotele Pavli, bo "z pudła" to w obu przypadkach lekka bieda. Tym bardziej, że kabiny będą otwarte.

CDN.
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez Łukasz_K » wtorek, 10 listopada 2020, 09:46

miło popatrzeć na taką walkę z faktami w skali
Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4802
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez Michał Janik » wtorek, 10 listopada 2020, 10:28

Robiłem GR.3 (z Hasegawy), FRS - a jakże z Italerki - wciąż przede mną (wstyd przyznać!). Zatem będę z ciekawością spoglądał i zapamiętywał.
PS. Nie kusiło Cię, żeby jednego nieco rozbebeszyć? CMK robi dwa sety z silnikami, do GR 1 i GR 3.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » wtorek, 10 listopada 2020, 12:36

Michał Janik napisał(a):Nie kusiło Cię, żeby jednego nieco rozbebeszyć? CMK robi dwa sety z silnikami, do GR 1 i GR 3.


Kusiło, kusiło... Ale po tym, jak w 2015 rozbebeszyłem Spita I z Tamki żeby zrobić w nim miniaturę RR Merlina z CMK i do dzisiaj tak sobie leży, to wolę nie kombinować z miniaturą RR Pegasusa z CMK. :D
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » czwartek, 12 listopada 2020, 21:05

Zabrałem się za kabiny. Blaszek nie było dużo, więc szybko poszło. Na razie zostawiłem w spokoju wyświetlacze HUD, a żywiczne fotele tylko dopasowałem, bo będę je wklejał na końcu budowy.

Kokpit Italeri od kokpitu Airfixa różni się bardzo, nawet po oblachowaniu. W Italeri jest wąski, tablica przyrządów ma kształt trapezu i jest schowana pod osłoną. W Airfixie jest dużo szerszy, a tablica przyrządów jest u góry zaokrąglona i nie jest schowana. Eduard projektując blaszki poszedł trochę na łatwiznę dopasowując je do niezbyt poprawnych elementów obu modeli. Teraz będę musiał obie kabiny jakoś do siebie od zewnątrz upodobnić (a przy okazji do oryginału), bo to aż śmiesznie wygląda (jakby były z różnych typów samolotów).

ITALERI:
Obrazek
Obrazek

AIRFIX:
Obrazek
Obrazek

Następnie zabrałem się za resztę "wnętrzności" w obu modelach. Tu też różnice są duże. W starej italerce odtworzono wnękę hamulca aerodynamicznego, natomiast wnęk podwozia nie ma wcale (!). Eduard się zlitował i dał jakąś blaszkę do wnęki podwozia przedniego, a z podwoziem głównym będę się bawił potem (bo sama goleń i tak musi być wklejona przed sklejeniem kadłuba). W Airfixie wnęki są wszystkie, ale ich dopasowanie do najlepszych nie należy. Wnęka hamulca aerodynamicznego to kolejny element, który wygląda w obu modelach zupełnie inaczej. :P

ITALERI:
Obrazek
Obrazek

AIRFIX:
Obrazek

W obu modelach nieco inaczej rozwiązano też sprawę wlotu powietrza do silnika. Na szczęście w obu nie pokpiono sprawy, bo to bardzo charakterystyczny i dobrze widoczny element Harrierów. Airfix chyba trochę niepotrzebnie kombinował, ale efekt po złożeniu całości powinien być w obu modelach podobny.

ITALERI:
Obrazek

AIRFIX:
Obrazek

Po wklejeniu wszystkiego mogłem się zabrać za sklejenie kadłubów. W Italeri problem pojawił się przy dopasowaniu części dziobowej do reszty kadłuba - na dole były spore szpary, które musiałem wypełnić kawałkami plastiku.
Obrazek

Z kolei w Airfixie problem sprawił zmontowany wlot powietrza do silnika - potrzebne były korekty, żeby się zmieścił, a i tak do ideału spasowania jest mu bardzo daleko:
Obrazek

W każdym razie udało mi się zamknąć kadłuby. Teraz wszystko musi wyschnąć, a potem zabiorę się za obróbkę szpachlarsko-ścierną.

Obrazek

CDN.
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » piątek, 13 listopada 2020, 18:40

I znów do przodu.

Po analizie zdjęć doszedłem do wniosku, że stateczniki poziome w obu modelach jednak są do poprawki. W Italeri do delikatnej zmiany jest długość, kąt końcówek i kąt krawędzi natarcia sekcji zewnętrznej. W Airfixie trzeba przesunąć miejsce załamania krawędzi natarcia w kierunku kadłuba. Prace już ruszyły.

Obrazek

A ponieważ w międzyczasie kadłuby zdążyły już wyschnąć, przystąpiłem do montażu pozostałych części płatowców. Spasowanie skrzydeł do kadłuba w obu modelach jest takie sobie, choć w Italeri lepsze. Bez szpachli się nie obędzie.

ITALERI:
Obrazek

AIRFIX:
Obrazek

W Airfixie dokleiłem też powiększoną płetwę do uprzednio zwężonej tylnej części kadłuba. W Italeri pojawił się z kolei statecznik pionowy (po uprzednim wywierceniu otworu wlotu powietrza).

Obrazek
Obrazek

Jak widać w Airfixie zamontowałem też osłonę radaru, którą lekko oszlifowałem do pożądanego kształtu i długości.

Obrazek

Szpachla schnie, a ja zabieram się za osłony tablic przyrządów, żeby przybliżyć ich wygląd do oryginału. Potem czeka mnie żmudne dopasowanie żywicznych wlotów powietrza do silnika.
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez Paweł Wymysłowski » sobota, 14 listopada 2020, 16:39

Malowania będą pudełkowe?
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Paweł Wymysłowski
 
Posty: 566
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 12:08
Lokalizacja: Z lasu

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » wtorek, 17 listopada 2020, 20:24

Paweł Wymysłowski napisał(a):Malowania będą pudełkowe?

W Airfixie raczej tak (XZ457, "14", cały Extra Dark Sea Grey), natomiast Italeri chciałbym dla odmiany zrobić low-vis, czyli cały Medium Sea Grey z rozjaśnionymi kokardami (mam kalki do ZA177, "77" i pewnie na niego padnie). Oba z Falklandów oczywiście.


Musiałem trochę popracować nad osłonami detektorów promieniowania radarowego (to coś wystające na krawędzi natarcia statecznika pionowego). Ten element w Italeri był nieco za gruby, w Airfixie z kolei dużo za wąski i, co za tym idzie, za krótki:
Obrazek

W Italeri wystarczyło szlifowanko, w Airfixie musiałem dokleić paski polistyrenu po obu stronach i jakoś to wyprowadzić:
Obrazek

Wreszcie przyszła pora na wstawienie żywicznych wlotów powietrza do silnika. W Italeri te elementy nie są najlepiej wykonane, a główną ich bolączką jest to, że żaluzje na bokach wlotów można wykonać wyłącznie w pozycji mydlano-zamkniętej. Dlatego zamiana na żywice ma tu sens, choć jakość żywic Pavli pozostawia sporo do życzenia... (elementy zestawowe na górze, żywiczne pod spodem):
Obrazek

W Airfixie zestawowe wloty wyglądają lepiej i jest możliwość zrobienia żaluzji w pozycji zamkniętej i otwartej. Ich zamiana na słabe żywice Pavli mija się z celem i już po wklejeniu żywic żałowałem, że to zrobiłem. :-/
Obrazek

Tak czy inaczej płatowce zostały poskładane, wstępnie wyszpachlowane, oszlifowane i pokryte obficie czarnym Mr.Surfacer'em w celu wypełnienia drobnych rys, pokazania różnego rodzaju baboli oraz ubytków w liniach podziału. Stateczniki poziome na razie włożone na sucho.
Obrazek

To zwiastuje etap żmudnego rycia, szlifowania, poprawiania etc., na którym to etapie moje projekty bardzo często lubią zatrzymać się na całe lata... :roll:
Mam nadzieję, że w tym wypadku jednak CDN., bo baboli itp. nie jest wcale aż tak dużo. ;o)
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez Paweł Wymysłowski » sobota, 21 listopada 2020, 18:51

Liczyłem na to, że jeden będzie ciemny, a drugi jasny :)
alex_stela napisał(a): cały Medium Sea Grey

Piszą, że spód skrzydeł i usterzenia Barley Grey.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Paweł Wymysłowski
 
Posty: 566
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 12:08
Lokalizacja: Z lasu

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez alex_stela » czwartek, 26 listopada 2020, 18:55

Paweł Wymysłowski napisał(a):Piszą, że spód skrzydeł i usterzenia Barley Grey.

A rzeczywiście! Różnica pomiędzy MSG a Barley Grey jest niewielka, ale jednak jest. Tylko na złość modelarzom robią... ;o)

Relacji ciąg dalszy.

Coś tam zostało dłubnięte przez ostatni tydzień. Głównie walka z niedoróbkami i odtwarzanie linii, ale w międzyczasie dotarła do mnie niefajna informacja, że w Italeri trzeba usunąć bąble na spodzie skrzydeł, jeśli chce się montować zewnętrzne pylony. Jakoś wcześniej nie zwróciłem na ten element uwagi, no to teraz niezbyt wygodne rzeźbienie... :-/
Obrazek

Pomiędzy kolejnymi warstwami podkładu przygotowałem sobie Sidewindery do podwieszenia oraz siedziska dla panów pilotów. Wszystkie 4 Sidewindery pochodzą z zestawu Airfixa, zaś fotele to żywica Pavli. Z daleka wygląda to wszystko nieźle, na zdjęciu już gorzej... :P
Obrazek

Tymczasem płatowce dostały wszelakie otwory oraz wloty powietrza do różnych podzespołów, których obydwaj (!) producenci w ogóle nie uwzględnili. Przygotowałem też dziurki pod rurki Pitota z Mastera. Zaskakująco długo trwała bitwa z zamontowaniem sterów wysokości (głównie dlatego, że uparłem się zrobić je w pozycji odchylonej, jak to zwykle widać w stojących Harrierach), ale w końcu się udało:
Obrazek

Teraz przede mną ostatnie poprawki i końcowe szlify na płatowcach.

CDN.
JUŻ SKOŃCZONE MODELE

Na warsztacie:
JAS-39C Gripen 1/72 (REV) 50%; Mirage F.1EE 1/72 (SH) 30%; Airbus A400M 1/72 (REV) 20%; AJ-37 Viggen 1/48 (SH) 40%.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
alex_stela

Zimna Wojna 1
 
Posty: 230
Dołączył(a): wtorek, 8 września 2009, 13:38
Lokalizacja: Ustroń - Śląsk Cieszyński

Re: Sea Harrier FRS.1 Italeri vs. Sea Harrier FRS.1 Airfix 1

Postprzez mlusiak » czwartek, 26 listopada 2020, 19:17

Świetny warsztat!
mlusiak
 
Posty: 218
Dołączył(a): niedziela, 6 lipca 2014, 01:15
Lokalizacja: Gdynia, PL | Lund, SE

Następna strona

Powrót do Warsztat rzemieślniczy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości