W marcu tego roku rozpocząłem prace nad modelem Isa-2 w malowaniu 4 Pułku Czołgów Ciężkich 1 Armii Wojska Polskiego z okresu walk w Niemczech. Wykorzystałem ten bardzo dobry zestaw Tamiyi:

Model był robiony w konkursie na sPWM. Nie mam jednak najmniejszych szans na skończenie go w terminie więc zdecydowałem się pokazać warsztat i tutaj. Oto co do tej pory zrobiłem:
Powycinałem błotniki i postanowiłem dorobić nowe z blaszki:

Z tyłu po wycięciu błotników nie wyglądało to najlepiej:


Przy pomocy szpachlówki Italeri dziobanej obciętym pędzlem i szczoteczką do zębów a następnie szlifowanej i psikniętej Surfacerem wykonałem nową fakturę odlewu. To moja pierwsza próba tej techniki i generalnie z efektu jestem zadowolony.





Załatałem też dziury powstałe po wycięciu błotników:

I widok z tyłu:

Nie jest idealnie ale w oryginale też idealnie nie było, w końcu to sowiecka myśl techniczna
Zabrałem się za pierwszą w „karierze” próbę wykonania spawów. Używałem Milliputa:




Zabrałem się za dorabianie nowych błotników:



W trakcie budowy doszły takie dodatki:

Zachciało mi się zrobić wóz pozbawiony jednego z kół jezdnych:


Założyłem na próbę gąsienice:




Ostrym pilnikiem podrachałem trochę blachy walcowane, próba otrzymania faktury.
No i nałożyłem Surfacera:





I to tyle, model czeka na malowanie. Chodziło mi po głowie spróbowanie metody modulacji kolorów ale nie wiem czy nie za wysokie to progi jak na mój warsztat. Pojazd ma być dosyć mocno styrany ale nie umazany w świeżym błocie.
Od jakiegoś czasu maluję Gunze H, polecicie jakiś fajny odcień zieleni do tego pojazdu?
Krzysiek





