Książka o 15 Eskadrze bardzo dobra i jest sporo nowego, zarówno tekst (informacje historyczne) jak i zdjęcia - tu znowu potwierdza się moja obsesja, że to co na słabych zdjęciach (i malowanych wg nich profilach) wygląda jakoś, na zdjęciach wysokiej jakości wygląda zupełnie inaczej, a jeśli dodamy do tego nowe dane z dokumentów, to w ogóle zmienia się tzw. stan wiedzy. Przykładem może być znany i lubiany Fokker D.VII z zygzakowatą szarfą na kadłubie, malowaną jako biało-czerwona (o którym pisał tu Potez), nazywany "Fokkerem Bastyra". Okazuje się że szarfa jest czarno-biała, a Bastyr z samolotem za wiele wspólnego nie miał (latał i zabił się na innym).
Co do Polish Wings o Fokkerze E.V/D.VIII, to napiszę tylko że jest "na bogato" (o ile dobrze zrozumiałem w związku z ciekawymi materiałami ostateczną objętość zwiększono już w trakcie zaawansowanych prac nad książką), jest sporo nowych wiadomości (także o samolotach Bastyra, co za zbieg okoliczności), bardzo dobre bokorysy kolegi Światłonia (ma oko do detalu!) oraz

rozdział o malowaniach mojego autorstwa. No i jest to bardzo piękny samolot!