Aermacchi MB326K IMPALA / Italeri / 1:72

[Łukasz_K]

No to bardziej egzotycznego zestawu jeszcze nie miałem. Na tą chwilę jestem zdecydowany na Afrykańskie malowanie.

[Arcturus]

Miód na oczy. Super!

[Flyzloty]

Pierwszy raz widzę na oczy taki samolot.
Brawo.

[Łukasz_K]

Pierwszy raz widzę na oczy taki samolot.

Do niedawna też nie wiedziałem o jego istnieniu, ale jak się okazuje według wikipedii był na wyposażeniu 16 krajów

[Mecenas]

No to bardziej egzotycznego zestawu jeszcze nie miałem. Na tą chwilę jestem zdecydowany na Afrykańskie malowanie.

A więc to Ty jesteś tym klientem, który zwiększył Polską sprzedaż tego modelu o 100%

[pb299]

Bił komunistów.



http://www.saairforce.co.za/gallery-and-media/14/impala-ii
http://www.rooiplaas.co.za/news/air-support-impala-mk-11/
http://www.sa-transport.co.za/aircraft/atlas/impala_mk2.html

/p.

[Łukasz_K]

Wielkie dzięki za inspirujące linki, kusi żeby go pootwierać z taką dokumentacją ale nie wiem czy starczy umiejętności.
Ciekawostka:
'... in Angola between 1975 and 1989. Impala pilots typically flew at 550 - 650 km/h at a height of 15 m to avoid Angolan air defenses. Over the course of the South African Border War, one was downed by an SA-7 ; another returned with an unexploded missile in its exhaust...'

[Łukasz_K]

No dobra, przed świętami miałem gości, których zakwaterowałem w moim warsztacie, ale teraz mam nadzieję że praca ruszy do przodu.
Na początek przymiarki







Idealnie nie jest, ale chyba bez tragedii. Kokpit też taki smutny.



Podciołem mu skrzydełka



I dodałem parę detali do kokpitu, i otwartych paneli

[abtb]

Ambitnie
Będziesz "rył" linie czy zostawiasz wypukłe?

[Łukasz_K]

Wolę wklęsłe.

[Łukasz_K]

I w kolorze

[Aleksander]

Nieźle się zapowiada - podoba mi się ten kokpit.

[Łukasz_K]

Dzięki za miłe słowa.
No to teraz najżmudniejsza robota, rycie linii, szpachlowanie, poprawianie i tak w kółko. Daję sobie czas do końca kwietnia, jak do tego czasu nie będę zadowolony z efektu to zostawię tak jak jest żeby skończyć go w terminie.

[abtb]

Podoba mi się ta robota, kokpit wygląda smakowicie

No to teraz najżmudniejsza robota, rycie linii, szpachlowanie, poprawianie i tak w kółko.

Oj tam zaraz najżmudniejsza. Jak są wyraźne linie na modelu to dobrym "skrobakiem" da się temat załatwić w kilka dni

Daję sobie czas do końca kwietnia,

Jedna dziennie?

[Łukasz_K]

dobrym "skrobakiem" da się temat załatwić w kilka dni

chyba doświadczonym modelarzom, mi się zawsze gdzies ten 'skrobak' wyrwie na wolność, i pół linii do poprawy

Jedna dziennie?

chciałbym żeby to szło tak szybko