Prace trwają. Podoklejałem kolejne detale, zdecydowałem się też, za namową Kolegi z innego forum, na podrasowanie pokrowca na jarzmie armaty. Chyba teraz wygląda lepiej.
Dzisiaj przyszła do mnie też paczka z paroma drobiazgami, które mi się pokończyły. Będę mógł się wziąć za dorabianie spawów i wkrótce za ulepienie bambetli na wieżę.

Pozdrowienia!



































