Czas coś pokazać, a sporo się ruszyło od ostatniego wpisu

Tak jak pisałem wcześniej, postanowiłem wykonać chociaż szczątkowe wnętrze tego jakże dziwnego bombowca.
Zdjęć w internecie nie znalazłem zbyt wiele, ale wzorowałem się na wszystkich francuskich bombowcach tego typu oraz tej epoki.
Prace rozpocząłem od wycięcia cienkich pasków z tektury która jest dodawana do gazetki z pojazdami z serii Wrzesień 1939 ;). Za pomocą pasków wykonałem imitację szkieletu, które mocowałem do połówek kadłuba za pomocą kleju uniwersalnego UHU (w niektórych miejscach strasznie się rozlał, ale nie ubolewam z tego powodu,gdyż wielu elementów wnętrza nie będzie widać) mam jednak obawy co do tego, czy da się dopasować bez problemu oszklenie.


Wykonałem też imitację tablicy przyrządów oraz siedzenia pilota. Podłogę jak i tablicę przyrządów wykonałem z jakiejś starej niepotrzebnej już plastikowej karty (zawsze mam w zwyczaju wykonywanie detali z tego co akurat mam pod ręką, co może stanowić swego rodzaju profanację w dzisiejszych "blaszkowych" czasach). Fotel natomiast wykonałem z kawałka kartonu. Kabina może nie odzwierciedla w 100% tej z prawdziwego samolotu, ale na pewno wygląda to lepiej niż pusta przestrzeń. Zamiast drążka powinien być wolant, ale moje za duże palce nie potrafią takiej małej części wykonać


Następnie wziąłem się za imitacje silników. Celowo napisałem "imitacje" gdyż po prostu w "tubach" nie znajdziemy nic. Obie osłony silników wyrównałem względem siebie za pomocą szpachli. Będę jednak zmuszony do wykonania wypukłej linii (na osłonę składają się dwa elementy, jednak w tym modelu zostały odlane razem co moim zdaniem stanowi problem przy szpachlowaniu, niechcący można pozbyć się tych linii podziałowych)

Ostatnim etapem prac, było pomalowanie wnętrza. Z tego co ustaliłem francuskie bombowce miały wnętrze koloru płótna, tak też pomalowałem za pomocą pędzla i Pactry A123 połówki kadłuba, oraz część kadłuba na grzbiecie (tam gdzie znajduje się wieżyczka strzelca).

Ogólnie model sprawia dużą frajdę i nie mogę się sam doczekać momentu kiedy stanie o własnych kołach
