Chyba pierwszy model po powrocie, w którym zastosowałem zaostrzone środki ostrożności, dzięki czemu nie ma wytartej farby na krawędziach natarcia.
Chyba pierwszy model, gdzie jestem nawet w miarę zadowolony z wykończenia spodu.
Chyba jak na razie najlepsze moje zdjęcia (choć jeszcze trochę do poprawienia, kolejnym upgradem będzie namiot bezcieniowy, bo ten co mam, to nie wiem czym trzeba by oświetlać, żeby było ok. Docelowo miał też obsługiwać czterosilnikowce.
























