Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

[Jarek Gurgul]

Propozycja Tomka bardzo mi się spodobała .

Mam więc w związku z tym prośbę na przyszłość do wszystkich prywatnych darczyńców. Jeśli chcecie obdarowywać konkretne osoby, róbcie to raczej bardziej prywatnymi kanałami. Jeśli natomiast chcecie dorzucić swoje prezenty do puli nagród, czy dodatków w tym lub innym konkursie lub projekcie, jak na przykład uczynił to Greatgonzo - dajcie znać mi lub komuś innemu z redakcji.

Pozdrawiam

Jarek

[bartek piękoś]

Mam więc w związku z tym prośbę na przyszłość do wszystkich prywatnych darczyńców. Jeśli chcecie obdarowywać konkretne osoby, róbcie to raczej bardziej prywatnymi kanałami.

Bo inaczej wygląda to dziwnie (niesmacznie?) Zwłaszcza, że świeży jest wątek o imprezie w Kraśniku i nagrodach

Przepraszam Stratocaster za OT. Śledzę Twoją relację jak zwykle z uwagą, czekam zwłaszcza na malowanie .
Ciekawe co to będzie jak/jeśli się pokusisz kiedyś o waloryzację...
Powodzenia!

[Aleksander011]

Witam
Będę śledził ten watek, gdyż sam ten model już skleiłem, jednak zestaw Hasegawy nie jest pozbawiony niestety wad.
Jeśli robisz "Stukę" w wersji G - to model będzie miał złe łopaty śmigieł - powinny być VS 111, a te "spudła"są do wczesnych wersji D-1, D-3 ale i tak mają złą geometrię. Następnym rażącym błędem jest złe prowadzenie owiewki pilota no i sama jej "pasowność". Ja przerabiałem tę wadę dodając blaszki swojej roboty... Maski MONTEX-u polecam, ładnie pomagają w malowaniu!





a tu różne żywice quickboosta:

[Kuba P.]

Olek, pamiętam że coś pisaliśmy na temat śmigieł Ju 87 D/G ale chyba bez konkretnych wniosków.
Rozpracowałeś może temat? Połapałeś się w tym?
Napisz proszę co i jak.

dzięki,
Kuba

ps - tego Stukasa z Hendon widziałem niedawo, robi wrażenie. Szczególnie dobrze widoczne są te wypukłe nity, warto to zrobić w jakimś modelu.

[Aleksander011]

Olek, pamiętam że coś pisaliśmy na temat śmigieł Ju 87 D/G ale chyba bez konkretnych wniosków.
Rozpracowałeś może temat? Połapałeś się w tym?
Napisz proszę co i jak.

Fakt, "wałkowalismy" to tutaj:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=5937
natomiast temat wątku dotyczył identyfikacji znalezisk łopat do Fw 190
Sprawa natomiast w Ju 87 jest prosta
wersje D-1, czasem D-3 miały śmigło metalowe lub drewniane trójłopatowe Junkers VS 5 lub VS 11 samonastawne ,
potem D-3, D-5 VS 11,
natomiast G-1 i G-2 miały łopaty VS-111

[Stratocaster]

Aleksandrze, bardzo dziękuję za te uwagi. Nie do końca jeszcze wiem, która to będzie wersja - czekam na maski Montexu. Zwrócę na to uwagę.

Tymczasem mały update. Skrzydła na górnej powierzchni zeszły się doskonale, ale pod spodem jest mały problem. CA i szpachla będzie konieczna. Naciągnąć się tego nie da. Reszta samego klejenia nie powinna przynieść jakiś poważniejszych problemów.

[Damian Majsak KAGERO]

OK - decyzja podjęta.
Prześlę zatem kilka drobnych upominków do rozdysponowania wg. uznania Redakcji, przydadzą się jak sądzę w konkursach.
Jarku - pełna zgoda co do procedury na przyszłość!
(Bartku - na prośbę kolegi z Forum, który przesłał mi na priv wiadomość moja odpowiedź na Twój komentarz (smaczne czy niesmaczne ) umieszczam w wątku o Kraśniku. Pozdrawiam).
Dzięki Stratocaster - pół godziny temu wywlokłem z garażu model Junkersa! Dzięki Tobie.
Ale widzę, że wiecie sporo na temat niedociągnięć Hasegawy! Piszcie więcej, a mną się nie przejmujcie.
Pozdrawiam!
Damian

[Stratocaster]

Chcę wykorzystać maski Montexu i zrobić wersję D-3 w malowaniu węgierskich sił lotniczych.



W związku z tym pojawia się problem zdjętych owiewek z kół (które, jak wiemy, były naturalnym hamulcem aerodynamicznym przy precyzyjnym, pionowym bombardowaniu).




Źródło Wyd. Kagero i Internet

Będę próbował dorobić widoczną część goleni. W związku z tym zwracam się z pytaniem do moderującego ten konkurs, czy ta przeróbka "przenosi" moją pracę do kategorii OPEN?

[Kuba P.]

...zdjętych owiewek z kół (które, jak wiemy, były naturalnym hamulcem aerodynamicznym przy precyzyjnym, pionowym bombardowaniu)...

Co takiego???

[spiton]

...zdjętych owiewek z kół (które, jak wiemy, były naturalnym hamulcem aerodynamicznym przy precyzyjnym, pionowym bombardowaniu)...

Co takiego???

Koła w owiewkach mają mniejszy opór niż bez. Taki jest sens owiewek.
Tak, że śmiało zdejmuj ,-))

[Stratocaster]

Alfred Price, "Wzlot i upadek Stukasa", cytuję:
"Stałe, osłonięte obłymi owiewkami podwozie nadawało maszynie zdecydowanie archaicznego wyglądu, a jej maksymalna prędkość w locie poziomym wynosiła 380 km/h. Okazywało się jednak, że balast w postaci podwozia był atutem - jeśli połączyło się go z hamulcami aerodynamicznymi, opuszczanymi spod skrzydeł; wyhamowany przez nie Ju 87 był z natury stabilny w bliskiej pionu linii nurkowania do ataku. [...] bardziej opływowy samolot uzyskałby większą prędkość przy nurkowaniu; oznaczało to jednak, że pilot musiał nurkować pod mniejszym kątem [...] co zmniejszało celność trafienia."

Może użyłem pewnego skrótu myślowego, ale powyższy cytat brzmi rozsądnie.

[Kuba P.]

Spiton, opór sie stawia a nie "ma", to po pierwsze. Po drugie to nie po to Niemcy zdejmowali owiewki z kół Stukasa, żeby gołe podwozie stawiało opór przy nurkowaniu a po to, żeby uniknąć zamarzania ziemi, błota etc pod owiewkami i powstawania ryzyka kapotażu przy przyziemieniu na zablokowanych kołach.

To nie ma nic z hamulcami aerodynamicznymi wspólnego, równie dobrze można powiedzieć że cały Stukas był jednym wielkim hamulcem aerodynamicznym
Hamulce aerodynamiczne się otwiera i zamyka, taki jest sens ich działania.
Stałe podwozie Stukasa po prostu stawiało opór i nie pozwalało mu się za bardzo rozpędzić ale nie dało się przecież podwozia schować i zredukować opór gdy był niepożądany.

Po prostu nurkujący Stuka z natury zbyt szybki nie był a gdy dodatkowo otworzyło się hamulce pod skrzydłami - prędkość nurkowania spadała a lot nurkowy stawał się łatwiejszy do kontrolowania.

[spiton]

Spiton, opór się stawia a nie "ma",

No to żeś mnie załatwił ,-)))
Kuba proponowałbym zakończyć te osobiste wojenki ,-))

Zgoda??? ,_))
Przybij piątkę ,-))

[Stratocaster]

cały Stukas był jednym wielkim hamulcem aerodynamicznym [...] Stałe podwozie Stukasa po prostu stawiało opór [...]

Kuba, powyższy cytat z Ciebie potwierdza mój pierwszy post o owiewkach kół. Więc nie bardzo rozumiem Twoje początkowe zdumienie...
Mówiąc prościej: szanuję Twoją wiedzę, ale tutaj toś po prostu klepnął. Pewnie dla żartu.
pozdrawiam

[Jacek Bzunek]

Chcę wykorzystać maski Montexu i zrobić wersję D-3 w malowaniu węgierskich sił lotniczych.

Świetny pomysł