Savoia - Marchetti S.79 "Krogulec", Italeri, 1/72

[abtb]

W jednym z warsztatów Kolega Bolo07 napisał "Uwielbiam te wszystkie ciapki i łatki na samolotach Reggia Aeronautica."

Tak więc odrobina kontrowersji we wtorkowy poranek

[Aleksander]

Nawet bez "ciapków" i bez tych rózg liktorskich bez problemów można poznać po "dizajnie", że to włoszczyzna i to z dużym wdziękiem.
Twój Sparviero nie jest wyjątkiem - fajnie zrobiony i bez wątpienia włoski nawet w nietypowym (albo niezbyt popularnym) malowaniu. Podoba się.

[Łukasz_K]

Krogulec rzeczywiście fajny, tylko o co chodzi z tym prześcieradłem ?

[abtb]

tylko o co chodzi z tym prześcieradłem

Kolega zupełnie się nie zna. toż to wkładka do namiotu bezcieniowego

Dzięki za opinie

[Bolo07]

Bardzo ładny model. Wersja torpedowa tez ma swój urok, nawet bez ciapek
Ciekawe są rózgi liktorskie - z góry skrzydeł w wersji na białych polach, a od spodu tylko konturowe.

[Atlis]

Model absolutnie bez życia, ale fajnego samolotu. Co się stało z lotkami?

[abtb]

Co się stało z lotkami?

Pierwotnie były ruchome, ale jak się "rozchodziły" i zaczęły "wisieć" to przykleiłem je w pozycji "zero" żeby nit nie zadawał pytań

Model absolutnie bez życia

czyli tak jak lubię

A poza tym dlaczego Kolega wstawił "odwrócone" zdjęcie? Jakiś ukryty cel w tym jest?

[abtb]

z góry skrzydeł w wersji na białych polach, a od spodu tylko konturowe.

[Atlis]

A poza tym dlaczego Kolega wstawił "odwrócone" zdjęcie? Jakiś ukryty cel w tym jest?

Wziąłem pierwse lepsze. Bez podtekstu.

[Krzysiek Kowalik]

Model absolutnie bez życia, ale fajnego samolotu. Co się stało z lotkami?

Mnie zastanawia inna rzecz. Czemu białas pchający torpedę ma nogi od murzyna?

[piotr dmitruk]

Wszyscy po prawej tak mają. Musi straszne błoto było, zresztą widać je też na torpedzie i samolocie.

[abtb]

Wszyscy po prawej tak mają.

Chyba raczej po lewej

[Bolo07]

z góry skrzydeł w wersji na białych polach, a od spodu tylko konturowe.

Zdjęcia piękne. Nie neguję Twojej (zestawowej?) interpretacji, poza tym model jest naprawdę ładny.
Po prostu słyszałem / czytałem o rózgach liktorskich w wersji klasycznej, czyli na białym tle na obu powierzchniach płatów, o wersji ze zwiększoną kontrastowością (czyli białe rózgi na czarnym tle) a klasycznych z góry - tak własnie oznakowałem moją Saettę. Komu smutno, to może się posmiać:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=231&t=81496&p=957186#p957186

Słyszałem też o rózgach liktorskich w wersji "low visibility" - czyli o samych konturach na obu powierzchniach płatów. Powtarzam - nie krytykuję, ciekawe jest po prostu zestawienie znaku o zmniejszonym kontraście od spodu z normalnym z góry. Podobnie jak na karasiach czy jedenastkach we wrześniu.

Dotychczas nie słyszałem o takim zestawie znaków w Reggia Aeronautica.
Doszperałeś się może zdjęć tego samego samolotu (niekoniecznie Sparviero) z widocznym dołem i górą płata, które by dokumentowały taki zestaw znaków ? Ze zwykłej upierdliwości pytam, bo zacząłem grzebać i nie znalazłem jak na razie.
Co nie oznacza, że podważam Twój model. Jest super.

[abtb]

Ale się Kolega rozpisał

Nie bronię swojej koncepcji (zestawowej) ale fotkami chciałem pokazać że były białe na górze, konturowe na dole. Są też białe na dole i białe na górze. W Muzeum Lotnictwa w Rzymie (?) stoi Savoia która ma rózgi konturowe na dole a na górze płata nie ma wcale. Najlepszym rozwiązaniem było by dotarcie do jakiegoś "kwita" rządowego określającego sposób malowania znaków na przestrzeni czasu (dysponuję takim czymś tylko dla lotnictwa Czechosłowacji, jakby ktoś był zainteresowany)

Doszperałeś się może zdjęć tego samego samolotu (niekoniecznie Sparviero) z widocznym dołem i górą płata, które by dokumentowały taki zestaw znaków ?

Nie doszukałem się ale istnieją schematy malowania:



które "taki stan rzeczy" przedstawiają. Czy jest on prawidłowy? Nie wiem i nie wnikam. Wychodzę z założenia że ten kto to rysował na czymś się opierał i nie tworzył własnego widzimisię

poza tym model jest naprawdę ładny

Dzięki,
chociaż co nie którzy uważają że jest "bez życia"

I podobno latały tylko z jedną torpedą. Z dwoma latały chyba tylko na ćwiczeniach z ograniczonym zapasem paliwa.

ale taka jest moja "koncepcja numer jeden" i tak mi się podoba