Sparmann Jagaren P1, Ardpol, skala 1:72

[piotr dmitruk]

Trochę czarów, żeby z 2D przejść na 3D

[piotr dmitruk]

Jakby człowiek wiedział, co się ma wydarzyć, to by pewnym rzeczom zapobiegł. Ale los bywa złośliwy w najbardziej perfidny sposób. Oto przykład:

Położyłem pierwsze kalki,jest ok



Uspokojony, zabrałem się za resztę, ale tu już tak pięknie nie było

[marco2607]

Ale 2 koszmarki sobie wybrałeś. Myślałem że ardpol jest fajną żywicą , a z tego co widzę też ma powierzchnię do polerki.
Zrobiłeś coś z tymi paździochami na dole skrzydeł.

[potez]

Ardpol ma bardzo różnej jakośći modele - wszystko zależy od autora matki. sa modele świetne i sa kasztany nie z placu pigalle ;(

[piotr dmitruk]

Z kalkami jak z kobietą, trzeba dużo cierpliwości, głaskania, czasem trzeba podkolorować, a przede wszystkim przejść na mocniejsze płyny. Potem można pokryć...lakierem

[HubertKendziorek]

Z kalkami jak z kobietą, trzeba dużo cierpliwości, głaskania, czasem trzeba podkolorować, a przede wszystkim przejść na mocniejsze płyny. Potem można pokryć...lakierem

Ale żeby po tym wszystkim unikać zbliżeń?
Kalkomanie faktycznie dały popalić, pewnie bym na Twoim miejscu kupował inne, albo malował od masek wyciętych na podstawie tych nieszczęsnych kalkomanii.
Z daleka wygląda to jednak spoko.

[Łukasz_K]

ale fajnie wygląda

[piotr dmitruk]

Taaa, z kalkami jak z kobietami, nigdy nie wiesz, czego się spodziewać....
Miałem do zrobienia małą poprawkę malarską na spodzie, kalki były polakierowane, więc bez obaw przykleiłem osłabioną taśmę maskującą. Osłabiło to mnie, kiedy ją zdjąłem...




Namalować się nie da, bo koronki mają taką cienką czarną obwódkę, nie do odtworzenia. Pozostaje mi zubożyć o dwie kalki mojego Viggena, bo akurat pasują wielkością. Samym Viggenem pomartwię się później, kiedy mi przyjdzie chęć go zrobić.

[shadowmare]

Niestety, nie ma lekko w tej modelarskiej branży. Bardzo przyjemny dla oka aeroplan wychodzi.

[Mac Eyka]

Samym Viggenem pomartwię się później, kiedy mi przyjdzie chęć go zrobić.

Przeca go już zrobiłeś. Jakieś 25 lat temu. Nawet lanszafcik w jakiejś gazetce był.

[GrzeM]

Co za przygody z tymi kalkami! Ale modelik wychodzi prima sort!

[piotr dmitruk]

Nie planowałem nowego Viggena, ale jak obejrzałem sobie Tarangusa, zachwyciłem się i kupiłem.

Tymczasem wykorzystałem metodę z taśmą maskującą i zerwałem resztki znaków. Przykleiłem nowe i musiałem je trochę przydymić, bo "świeciły" bardziej niż pozostałe.

[Soris000]

Makro wrogiem itd..., ale jakby coś...

[HubertKendziorek]

Dlatego na kalkomaniach nie kleję nigdy taśmy maskującej, co najwyżej post-it, mają bardzo słaby klej, ale wystarczający.
Dobrze, że się udało znaleźć zastępniki.

Makro wrogiem itd..., ale jakby coś...

Czarna geowłóknina ogrodnicza i podziałka w metrach? Phi!

Z pozdrowieniami
Hubert

[Soris000]

Jako, że to szwedzki znak więc miarka jest w stenkastach.