Nasycenie ciężkiego wydania jest tym większe, im bardziej porówna się je (te pieniądze) z wielkością modelu ... no ale wiedziałem co robię ... w odróżnieniu od mojej małżonki ;-)
Pudełko nie grzeszy urodą, ale samo w sobie jest solidne, a dodatkowo było jeszcze schowane w większym kartonie

Model nie grzeszy ani wielkością, ani liczbą części, jednak dla chcących TKS-a w tej skali nie ma innego wyboru, poza skraczem oczywiście









Czego na zdjęciach nie widać - to wielkiej dziury od spodu kadłuba (tak zaprojektowano formę), ale wycięcie plastikowej płytki z polistyrenu chyba nie sprawi mi kłopotu, z drugiej strony można po prostu model przykleić do podstawki i nie będzie widać







