No i mi coś do dzisiaj zostało, bo postanowiłem odrestaurować kolejny zabytek.
Klasyk taki, z liniami podziału robionymi pługiem i traktorem, ale to oryginalny MATCHBOX przecież.
Kilka drobiazgów dorobiłem, trochę się pobawiłem w zakurzenie (pustynny jest, a na pustyni się kurzy), zmontowałem bomby z kawałków tworzywa i słomki do napojów, nakleiłem kalki Techmodu i mam klasyka z minionego tysiąclecia na półce
Malowany czerwonymi akrylami Hataki, w pierwszej chwili Azure Blue wydawał mi się zbyt ciemny, zbyt granatowy, ale potem się przekonałem do niego.
Tyle Indiany Jonesa na dziś
Pozdrawiam, Bolek
- tego też mam na półce, chociaż w malowaniu Kuttelwaschera (z pudełka). Fajna kolekcja wyszła.
