marco2607 napisał(a):Silnik piękny, , czym malowany kolor miedzi i mosiądzu.
Alclady.
Kadłub zamknięty. Pomalowałem także płatowiec. Skrzydła i ogon były nieco wymagające. Chciałem uzyskać efekt prześwitywania płótna jak na fotkach. Wymagało to dużo taśmy i cierpliwości ale sądzę, że efekt jest zadowalający. Wielkie dzięki dla Krzysztofa Tengli za maski - samodobro! Czas na brzydzenie i podwozie.
Dzięki Panowie! Zalożyłem naciągi w komorze silnikowej, użyłem tutaj linki EZ line i śrub Gaspatch models. Jeśli chodzi o podwozie to wzmocniłem je naciągami z żyłki, które nadają sztywności konstrukcji. Mogłem w końcu założyć genialne moim zdaniem koła szprychowe zrobione przez Stevena Robsona. Moim zdaniem to prawdziwa biżuteria ;) mam jedynie nadzieję, że mój model jest ich wart. Przykleiłem również chłodnice.
uśśś TY. Ale fajowy! Robsona szprychówki są wspaniałe, ale ich cena równa się temu Taubu Jak mi bez złota wrócisz do domu z Bytomia, to przestane oglądać Twoje posty Dawaj dalej! pzdr D
Co tu dużo pisać piękny jest , aby czymś takim latać w naturze trzeba mieć sporo ułańskiej fantazji Mam tez pytanie odnośnie kół szprychowych , szprychy nawinięte są na oś piasty czy piasta ma otwory i plecione są jak w oryginale .?
Ostatnio edytowano wtorek, 10 marca 2020, 22:05 przez Andrzej Godlewski, łącznie edytowano 1 raz
Dzięki! Naciągi są zrobione z EZ line Fine. Jeśli chodzi o koła to - nie moje dzieło - jak w tytule wątku robił je Steven Robson. Trudno mi powiedzieć więcej jak, można znaleźć go na FB.
Dziękuję , z FB raczej nie korzystam ,ale swego czasu widziałem takie kółka szprychowe . Jestem w trakcie wykonywania podobnych stąd moja ciekawość technologi . Modele tej firmy są już klasą samą w sobie więc tym bardziej jeśli są tak dopieszczone jak twój tym bardziej cieszą oko.