TO był najbardziej upierdliwy model "z którym miałem przyjemność". Wszystko na wierzchu, wszystko należało zrobić bez dróg na skróty. Nie do końca jestem zadowolony, niemniej cieszę się, że go skończyłem Zapraszam do konstruktywnej krytyki :
Ostatnio edytowano wtorek, 21 kwietnia 2020, 17:10 przez MarcinWSS, łącznie edytowano 1 raz
Zgadzam się z kolegami,piękny model i po obejrzeniu galerii mam sam na na ten model chęć. Wiem ile musiałeś wsadzić pracy bo mam na warsztacie Fiata Mefistofele i wiele elementów przerobiłem idorobiłem. Italieri może zmęczyć ,ale tak czy inaczej moje Gratulacje.
Pozdrawiam Piotrek A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Wspaniały. Najlepsza rzecz to ta kapitalna róznica pomiedzy malowanymi na srebrno detalami jak błotniki czy bak, a gratami które w prawdziwym sa metalowe.
przez MarcinWSS » czwartek, 30 kwietnia 2020, 15:38
Dziękuję za pozytywy Inspiracją dla mnie, pierwotnie Trumpek miał mieć wiśniowo-czarne malowanie, było właśnie malowanie z jednego z brytyjskich portali - mnie też urzekł kontrast pomiędzy srebrnym malowaniem a różnymi odcieniami aluminium czy stali..