Niszczenie nadbudówki na ten etap to będzie koniec.
Przemyślałem dalszą robotę..nie będę „psuł” każdego piętra z osobna i potem składał jedno na drugie. W ten sposób mało realne wydaje się wypracowanie w miarę realistycznych uszkodzeń „wieży” Zbuduje więc całą nadbudówkę jako „nówkę” i taką popróbuję zniszczyć