Arku,
Ja nie hejtuję. Ja istną krucjatę prowadzę
A co najgorsze, mam z tego niezły ubaw.
A Vladimir Vladimirowicz jeszcze siet chwali, że Spitfire'y kocha prawie tak jak żonę, tylko żonę trochę bardziej.
Na chwilę obecną mam jeszcze 36 pudełek do krytykowania
Więc krucjatę swą kontynuować będę... choćby dla jaj.
A z kalkami już widziałem Twój wpis na modelforumnie. Ciekawie się robi, oj ciekawie. Sprawdzę swoją Iwo.
Na razie jeszcze znalazłem info, że Spity w BoBie miały dwupoziomowe pedały.
Czy myślicie, że jak napiszę do kniaziowych reklamację w sprawie rur i kół i poproszę o żywiczne zamienniki to się przychylą do tego?
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.
IPMS Świdnica