Mi-2 LMW w nowym malowaniu

[Paweł Wymysłowski]

Ale w 28el z Gdynii jest Mi-2 w ogólnomarynaryskim szarym malowaniu, takim samym zresztą jak w przypadku Bryz, Mi-17 i SH-2G.

Ogólnoamerykańskie malowanie ma akurat tylko Seasprite i nie takie jak reszta wyminionych, bo trójkolorowe.

I jeszcze to "Polish Navy" !!!!

Z drugiej strony jest napis "Marynarka Wojenna" więc jeszcze ujdzie. Gorzej jak np. Iskry, czy MiG-i-21 miały napis tylko "NAVY" - kompletnie od czapy.

mam przed oczami całą flotę tak pomalowanych Mi-2, brrr..

Połowa floty Mi-2 Marynarki Wojennej jest tak pomalowana brrr... ;-)

Autorzy malowania i artykułu używają słowa "kamuflaż" zapominając co ono znaczy i nie mając tak na prawdę wcale go na myśli. To jest malowanie specjalne i jako takie można je oceniać, czy się podoba, czy nie.
Moim zdaniem im więcej różnych prób tym lepiej. Co prawda nie każda wyjdzie tak, że absolwent ASP, albo pracownik biura reklamy by się nie powstydził, ale wnoszą trochę ożywienia i zwiększają szansę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

[spiton]

Dla mnie to po prostu kompletny brak profesjonalizmu.

[Jacek Bzunek]

Dla mnie to po prostu kompletny brak profesjonalizmu.

Dokładnie tak, ani dekoracyjny antykamuflaż ani malowanie morskie. Gdyby zastosowano dwa kolory, bez szarego z boku, byłoby do zaakceptowania. Jeśli malowanie ma być dekoracyjne to skąd się wzięły jasnoniebieski numery i napisy w stylu lov-vis? Ponadto dolna falista granica kolorów gryzie się z ostro ciosaną górną.
Przecież morskiego malowania dla śmigłowca nie trzeba wymyślać, wystarczy max. pół godziny na Airliners.net lub podobnej stronie.

[spiton]

Przecież morskiego malowania dla śmigłowca nie trzeba wymyślać, wystarczy max. pół godziny na Airliners.net lub podobnej stronie.

Dokładnie.
Kamany Seasprite są fajne. Normalne. Aż się chce model zrobić. Widać z daleka, że to śmigłowiec marynarki jakiegoś natowskiego kraju. A ten Mi-2?? !!!!Ja bym go wolał na wszelki wypadek zestrzelić ,-)))

[Jacek Bzunek]

A ten Mi-2?? !!!!Ja bym go wolał na wszelki wypadek zestrzelić ,-)))

Nie radzę, z daleka wygląda jak policyjny

[Cichociemny]

To jest malowanie specjalne i jako takie można je oceniać, czy się podoba, czy nie.

Ano właśnie. Miałem nadzieję, że kolega Spiton (wydający jakże stanowcze sądy o wiedzy autorów) napisze mi do czego współcześnie służy kamuflaż i oświeci mnie gdzie on go w tym przypadku widzi...

To jest malowanie specjalne, na dodatek "retro" i zupełnie bez sensu jest porównywać je do standardów panujących w innych marynarkach. Jak porównywać standardy, to proszę bardzo- Mi-2 5245 (na zdjęciu wklejonym przez Jacka wyżej) jest w obowiązującym malowaniu kamuflażowym.

Połowa floty Mi-2 Marynarki Wojennej jest tak pomalowana brrr... ;-)

Sugerujesz, że MW ma dwa Mi-2 na stanie?

[Jacek Bzunek]

Ano właśnie. Miałem nadzieję, że kolega Spiton (wydający jakże stanowcze sądy o wiedzy autorów) napisze mi do czego współcześnie służy kamuflaż i oświeci mnie gdzie on go w tym przypadku widzi...

To może zgłoszę się na ochotnika. Zadanie kamuflażu jest takie samo zawsze. Małą różnicą, zauważalną od jakiś 10 lat czyli od czasu rozpoczęcia tzw. wojny z terroryzmem (czyt. działań przeciwpartyzanckich przy braku zagrożenia z powietrza) jest dążenie do ukrycia sylwetki samolotu lub śmiglowca na tle nieba przed atakiem z ziemi zamiast wcześniejszego priorytetu zamaskowania na tle ziemi. Stąd właśnie wzieły się szare A-10, Tornado IDS czy Hariery.

Sugerujesz, że MW ma dwa Mi-2 na stanie?

Dokładnie tak. Po jednym w 28el w Gdyni i 29el w Darłowie.

[Cichociemny]

Dokładnie tak. Po jednym w 28el w Gdyni i 29el w Darłowie.

Chyba że tak. Pytałem, bo nie mogę skojarzyć kiedy ratownicze wycofali.

[Jacek Bzunek]

Chyba że tak. Pytałem, bo nie mogę skojarzyć kiedy ratownicze wycofali.

Z zadań SAR Mi-2 wycofano koło 1992 gdy w Gdyni pojawił 3 i 4 W-3RM. Od tego czasu są używane tylko do lotów szkolnych i taksówkopodobnych.

[Cichociemny]

Z zadań SAR Mi-2 wycofano koło 1992 gdy w Gdyni pojawił 3 i 4 W-3RM. Od tego czasu są używane tylko do lotów szkolnych i taksówkopodobnych.

Racja, pogrzebałem i już wiem co mnie zmyliło. Mi-2RM latające nadal w barwach ratownictwa morskiego, a nie podlegające już MW...

[Jacek Bzunek]

Mi-2RM latające nadal w barwach ratownictwa morskiego, a nie podlegające już MW...

Dokładnie, widziałem kilka Mi-2RM w białoczerwonym malowaniu z inteligentnym inaczej napisem Land Forces ponieważ napisy Army czy Wojska Lądowe są zbyt pospolite i oklepane.


http://lotnictwo.net/guser.php?p=330&user=228

[Timi]

Czepiacie się tych angielskich napisów na śmigłowcach, ale może taki jest wymóg NATO, Unii itp...

[Aleksander]

Czepiacie się tych angielskich napisów na śmigłowcach, ale może taki jest wymóg NATO, Unii itp...

"Land Forces" to mogą być "Lądujące Siły"
Dobrze że nie przetłumaczyli "Marynarka Wojenna" jako "War Jacket"

[Jacek Bzunek]

Czepiacie się tych angielskich napisów na śmigłowcach, ale może taki jest wymóg NATO, Unii itp...

Nie ma żadnego wymogu odnośnie oznaczania wojskowych statków powietrznych ani w NATO ani tym bardziej w Unii. Belgowie nie malują kokard na dolnych powierzchniach skrzydeł, my zgodnie z prastarym (sowieckim) zwyczajem na górnych. W kilku państwach znaki maluje się tylko na jednym skrzydle a numery lub oznaczenia taktyczne i sposób ich prowadzenia jest inny dla każdego państwa. Tutaj bardzo podoba system przyjęty w Polsce kilka lat temu. Dla samolotów bojowych przyjęto numery od 40xx czyli F-16 4040-4088, MiG-29G/GT 41xx, Herculesy od 1501, Bryzy od 0201, "nowe" Mi-17 od 6601 a SW-4 od 6701.
Napisy na kadłubach, po lewej po angielsku a po prawej w języku narodowym zostały pożyczne z lotnictwa komunikacyjnego.

[spiton]

A Mi-2 mają numery 52XX i 47XX, bo w wojsku porządek musi być !!!! ,-)))
Ten niebieski Mi-2 to pewnie wersja myśliwska stąd ten numer ,-)))