przez potez » niedziela, 18 października 2020, 22:38
Z tego co w mądrych książkach piszą to na myśliwcach albo niemieckie lub włoskie oryginały jesli kupili gotowe a na swoich produkcjach malowanych węgierskimi farbami de facto odpowiedniki RLMów z zakresu 61-65 z czyli niemieckie przedwojenne tak gdzieś do 1942 potem odpowiedniki RLMów 74-76. Były zawirowania i odchylenia ale to juz trzeba konketnie patrzec na samolot.
Wszystko masz opisane w Stratusowym "Hungarian Fighter Colours" 2 tomowej epopei

tak, jestem #ponurymodelaż