przez iras67 » piątek, 8 stycznia 2021, 12:25
Jeśli chodzi o rysunki Jumpei Temma bo tak się chyba nazywa ten Japończyk, to trzeba do nich podchodzić z dystansem. Trzeba przyznać że rozpracowuje tematy których nie było albo były kiepsko odtworzone, ale robi też błędy w interpretacji zdjęć lub pomija drobne szczegóły .Nie dziwi mnie to , bo autor który bierze się za różne samoloty zawsze będzie ograniczony czasem, mniejsza wiedza o konstrukcji, no i z tego co widać analizuje rzadko dogłębnie oryginał np. z muzeum , najczęściej opierając się na zdjęciach które przez optykę aparatów nie zawsze są do tego najlepsze.