Michał Janik napisał(a):Te ciapy pod aluminium malowałeś przez gąbkę, czy przez jakieś szablony? Ładnie Ci idzie...
Ciapki to mieszanka, część jest zrobiona przy pomocy szablonu, a druga część przy pomocy czegoś służącego lakiernikom do szlifowania. Nie wiem jak to się nazywa, a zrobione jest z plątaniny syntetycznych włókien, dość sztywnych. Można to trochę porównać do szorstkiej części gąbki do mycia naczyń z tą różnicą, że to coś ma luźniejszy splot.
Obejrzałem w sieci pod kątem malowania kilka zdjęć samolotu, którego model robię. Na początek wyciągnąłem dwa wnioski. Pierwszy to taki, że nie będę się sztywno trzymał instrukcji malowania i oznakowania modelu, a postaram się przenieść na model to co widzę na zdjęciach. Drugi to taki, że samolot w oryginale został najpierw pomalowany w całości na jeden jaśniejszy kolor, a następnie zostały naniesione plamy innego koloru.
Postępując zgodnie ze swą teorią położyłem kolor numer dwa. Dodam, że nie planuję lakierować modelu w sposób efekciarski, a nawet jakbym chciał to nie umiem.





