Pozdrawiam












Tomek Zieliński napisał(a):
Jeśli jakaś potworna siła wbiła Mardera w ziemię to co, spod niego, wyrwało i pogięło stalowe szyny?![]()
Co tak pięknie i równiutko przecięło szyny?![]()
Jakim cudem z tej piekielnej pożogi ocalała drewniana beczka.....?![]()
Nieprzemyślany bałagan, brak jakiejkolwiek koncepcji, taka dioramowa kakofonia.
W nic nie wbija a wieje.
Nudą.

Tomek Zieliński napisał(a):...Nieprzemyślany bałagan, brak jakiejkolwiek koncepcji, taka dioramowa kakofonia.



badger napisał(a):Panowie czepiacie się. Wybuch potrafi uciąć taka szynę równiej niż od linijki. Poza tym to dzieło raczej nie przedstawia wraku bezpośrednio po wybuchu czegokolwiek, a raczej wjechanie i zniszczenie pojazdu w lej po bombce - a graty okoliczne mogły się tam jakiś już czas po wybuchu składować. Dla mnie jest OK - pojazd wpadł w lejek po bombie - załoga nie miała jak ewakuować pojazdu to go wysadziła (blachy pancerza pojazdu wygięte na zewnątrz - jest OK), a elementy nasypowe okoliczne (np beczka) to już pozostałości etapów późniejszych działań wojennych. Zdjęcia archiwalne bardzo podobne można zaobserwować głównie z kampanii włoskiej, z tym że tam głównie pantery w lejach polegują. Nie bronię bynajmniej Piotrka - dla mnie scenka ma swoje realne uzasadnienie.
piotr dmitruk napisał(a):Ciekawe co można by zarzucić obrazom Picassa?![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
