dymuwa napisał(a): A co z górnym płatem? Co planujesz z zachowaniem,epami podskrzydłowymi? Finowie nie używali pocisków rakietowych.a
tommyk napisał(a):Lubię kredki bo łatwiej mi kontrolować efekt niż obicia robione gąbką lub pędzelkiem.
Udało się . Nie jest idealnie ale w tej skali i przy tym rozmiarze jestem zadowolony z efektu. Oczywiście muszę obrobić otwory montażowe po naciągach na skrzydłach, zrobić podmalówki, pomalować same naciągi itd.dymuwa napisał(a):Nieśmiało przypominam, że linki od frontu były podwójne.
Ja niestety nie mogę ogarnąć jak to zrobić z wyczuciem. Widziałem u innych i im wychodzi. Mi delikatnie mówiąc wychodzi to umiarkowanie. Nie wiem czy pamiętasz jeszcze mój warsztat z budowy Corsaira - nadal dziękuję za szereg dobrych rad - tam efekt końcowy niestety wiele stracił przez przerysowane obicia robione pędzelkiem. Do dziś mam uraz i szukam własnej drogi .greatgonzo napisał(a):tommyk napisał(a):Lubię kredki bo łatwiej mi kontrolować efekt niż obicia robione gąbką lub pędzelkiem.
To pewnie prawda, ale wciąż warto nie gubić z oczu faktu, że pędzelek + farbka pozwalają osiągać bardziej precyzyjne efekty niż kredka.
tommyk napisał(a):Udało się . Nie jest idealnie ale w tej skali i przy tym rozmiarze jestem zadowolony z efektu. Oczywiście muszę obrobić otwory montażowe po naciągach na skrzydłach, zrobić podmalówki, pomalować same naciągi itd.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość