"Straż na Renie"

[badger]

Artku Na razie kombinowałem z "falami" i trochę niefajnie mi wyszło. Coś się gryzie Still Water z Water Effect, tak jakby nastapiło odparzenie, czyli wyszły białe gluty. Nie wiem czy poziom wody nie będzie musiał się podnieść
Ale z dobrych wiadomości to to, ze wreszcie coś zepsułem i znowu.... kombinowanie - to lubię

[Andrzej Hołowacz]

...... Water Effect........czyli wyszły białe gluty.

Cześć !


A wiesz, że Water Effect może kilka dni być białe - przy grubszych warstwach może schnąć bardzo długo - wtedy jest białe !

Może dlatego masz biały "efekt"

[badger]

No to czekam Nie wiem tylko, czy nie "dowaliłem" przykrywając to lekką warstwą stilla ???

[kapral]

Cześć. A przy zbyt grubych nie wyschnie wewnątrz nigdy. Na zasadzie stwardnienia warstwy zewnętrznej i odcięcia powietrza a zatem przerwania procesu wysychania. Wiem z własnego doświadczenia. Pozdrawiam kapral

[Andrzej Hołowacz]

Ja często nakładałem jedną warstwę "Water..." na drugą - oba preparaty muszą być zrobione na bazie jakiejś żywicy akrylowej. Powinno po jakimś czasie wszystko doschnąć. Przynajmniej u mnie wszystko dosychało.

[badger]

Tak wyglada na chwilę obecną. Faktycznie raczej 250-tkę ściągnę i postawię schwimmwagena.

[badger]

Powoli zacząłem zabawę z terenem: Ciekawe że jak się pisze post pod postem, to zeżarło ten starszy

[rollingstones]

Jacenty - gdzie bedzie przód tej sceny - bo jak patrzę na tę ścianę w tle to już się pogubiłem co ty kombinujesz.
Woda wyszła nawet całkiem, choć faktycznie efekt odsłonięcia przypomina galaretę na imprezie z dużą ilością wódersa

[spiton]

Coś mi w tej scence nie pasuje. Poprzednio było lepiej(oczywiście moim zdaniem)

[Tomek Hejmo]

A ja za żadne skarby nie wiem, jak ten panzer wjechał do wody

Tomek

[badger]

No nie wiecie, bo "zeżarło" wcześniejsze posty. Rozpatrywane są dwie wersje na chwilę obecną. A gdzie przód to nie wiem - z dwóch stron dobrze wygląda Ponieważ to taka praca na półkę w domu, to z nadmiarem plastików trzeba pouciekać. No i bawię się z dioramką przedostatni raz - został mi jeszcze tylko mały placyk na półce. Miałem Still watera to i wykorzytałem stąd to bajorko.
Tomku Niemcy porządny naród to i gospodarstwo chłopu chcieli objechać, żeby nie potaranować podwórka.
Spiton - nie jest powiedziane że nie masz racji, nie jest powiedziane też, jak to będzie końcowo wyglądać.
Dzięki za posty, bo nie da się edytować postu pod postem bez "zjedzenia" starego.

Nie powinno być żadnego problemu z pisaniem posta pod postem, wszyscy tak robią, musisz popełniać jakiś błąd.
P.D.

[Tomek Hejmo]

Nie przekonuje mnie Twoja ideologia Tak jakoś dziwnie to wygląda, wpitolić się w bajoro zamiast kulturalnie przez siatkę po twardym. Szkoda, że dopiero teraz to zauważyłem, może dałoby się wcześniej zrobić jakieś ślady zjechania czołgu na bok.

Tomek

[badger]

Tomku - kilka ostatnich dioram na forum pokazało, że jak nie masz zdjęcia archiwalnego to bez sensu budujesz. To w myśl zasady - po co gość w drzewo wjechał jak droga przecież prosta NIe wiem jak to końcowo wyglądać będzie, na razie zajmuję się terenem do siatki. Miejsce z tyłu jest dla mnie albo za małe albo za duże, więc wstawiam różne rzeczy i się przyglądam, zdjęcia wklejam po to aby poznać Wasze zdanie - więc biorę większość sugestii pod uwagę.

[mnowogro]

Rzeczywiście, płot ponieważ stoi nieruszony jest głównym podjerzanym, ale przysługuje mu status niewinnego do momentu ustalenia wyroku, więc powstrzymam się z komentarzem i spookojnie wysłucham zeznań głównego świadka

Jacku, z skąd wziąłeś tą siatkę? Czy to wyrób dla modelarzy, czy też znalazłeś jakieś fajne pozamodelarskie tanie źródło takiej siateczki? Dodam od siebie, że w pasmanteryjnych czasem można znaleźć fajne alternatywy dla drogich rzeczy...
pozdrawiam i obserwuję

[siara1939]

Jacek- nie znam sie za bardzo na dioramach, ale z estetycznego punktu widzenia, plot z siatki stanowi centrum dioramki, a pojazd sprawia wrazenie, jakby byl dodany pozniej, aby wypelnic wolna przestrzen. Nie jestem poza tym pewien, czy to, ze on tak zwisa jest dobrym pomyslem. Moje trzy grosze, ktorych nie musisz brac do serca.