sama_rama napisał(a):A nie łatwiej po prostu powiedzieć że się przesadziło nazywanie druk 3D „rakiem”?
sama_rama napisał(a):Druk 3D może być dobry, może być żly. Tak samo jak modele z żywicy mogą być dobre, i złe. I tak samo model Mistercrafta i Tamiy tek jest z wtryskiwanego plastiku, a jednak jednym się podniecamy, a drugiego już nie tak bardzo.
sama_rama napisał(a):Ktoś tutaj zadał sobie trudu, siedział godzinami przed komputerem aby zrobić model w programie 3D, kupił drukarkę, nauczył się obsługiwać, ustawiać, i teraz oferuję model dla innych. A mogł tylko siedzieć przed kompem i narzekać że nie ma modela Jastrzębia.
blueYeti napisał(a):A ty dostajesz sra..i
Recenzjemodeli.pl napisał(a):mam dysonans poznawczy, bo w stosunku do - nazwijmy to umownie - 'klasycznych' modeli mamy do czynienia z absurdalnymi wręcz w swojej istocie dociekaniami w kwestii jakości opracowań. Gdy jednak na scenę wjeżdża druk 3D krytyczne podejście znika jak alkohol z półek sklepowych przed długim łikendem. Mało tego, 'zachwyceni klienci' bronią takich produktów z większą gorliwością, niż ci, którzy je oferują.
blueYeti napisał(a):Tak skarbie[...]
marco2607 napisał(a):To co pokazał Piotr trzeba pomniejszyć z parę razy , to jest 1/72
marco2607 napisał(a):Tak z ciekawości może posiadasz plan nitowania , wkleisz go tutaj, chętnie porownam z tym na modelu.
Recenzjemodeli.pl napisał(a):nie trzeba znac konstrukcji, żeby zwrócic uwagę na cokolwiek fikcyjną ich siatkę
sama_rama napisał(a):[...]
sama_rama napisał(a):Pokaż mi co dokładnie druk 3D niszczy. Skoro to RAK, to musi coś zniszczyć od wewnątrz...
sama_rama napisał(a):Pokaż mi tez co druk 3D robi gorzej od np. żywicy.
sama_rama napisał(a):Te same argumenty co można dokleić do druku 3D można też dokleić do modeli z żywicy oraz modeli tzw. short run.
sama_rama napisał(a):A więc technologia nie jest problemem.
sama_rama napisał(a):Za to widzę dożo zalet przy druku 3D. Robienie modelu od podstaw w żywiczny wymagało xerowanie planów, wycinanie ich, robienie mastera z balsy czy gliny, robienie formy silikonowej itd. itd.
sama_rama napisał(a):A jak model był zrobiony, to klamka zapadła, i model był jaki byl.
sama_rama napisał(a):Jest to nowa technologia, wiec jest dość dożo nieporozumień, brak zdolności itd. Ale to można poprawić. Ludzie się uczą.
sama_rama napisał(a):Jest firma (czy parę firm) które wyciągają modele 3d z gier Formuly 1, przerabiają je aby je można było drukować, dodają kalkomanie itd, i sprzedają je jako „ograniczony nakład” na małych stronach za absurdalne ceny, choć są to produkty bez licencji z mniejszymi kosztami rozwinięcia itd. Oczywiście są potem sprzedawane na ebay za jeszcze bardziej absurdalnych cenach.
sama_rama napisał(a):Ale jako technika, widzę tylko zalety.
fragles napisał(a):No i...? Co dalej? Śpicie jeszcze?
Recenzjemodeli.pl napisał(a):
Mam nieodparte wrażenie, ze mieszasz kilka strumieni, ale po kolei
sama_rama napisał(a):Ale jako technika, widzę tylko zalety.
Recenzjemodeli.pl napisał(a):Jak wspomniałem - ja również.
Recenzjemodeli.pl napisał(a):No niszczy rynek modeli niszowych i rynek waloryzacji. Spójrzmy choćby na te ostatnie - Eduard od mniej więcej roku systematycznie przestawia sie na oferowanie ich wyłącznie w formie druków. Co należy podkreślić - zazwyczaj druków kontrowersyjnej jakości. A modele niszowe? Myślisz, ze ich producenci będą skorzy do bardziej rzetelnych opracowań i inwestowania w lepsze technologie na etapie produkcji, skoro rynek zalewać będą kolejne fale byle jakich pod każdym względem modeli do druku/drukowanych, zbierając przy tym poklask? Bo ja raczej bym się liczył z tym, że jak to zwykle bywa, gorszy pieniądz wyprze ten lepszy.
Recenzjemodeli.pl napisał(a):sama_rama napisał(a):Pokaż mi tez co druk 3D robi gorzej od np. żywicy.
Nie mam pewności, czy porównywanie tych technologii ma jakieś uzasadnienie, skoro zupełnie one do siebie nie przystają. No chyba że zmierzasz do tego, że w druku można jeszcze więcej detali połączyć ze sobą, w miejscach, gdzie nawet lanie z żywicy wymagałoby już podziałów technologicznych. Pozornie zaleta, ale ten kij ma dwa końce - Więcej szczegółów to więcej podpór oraz zdecydowanie większe ryzyko, ze jak by nie ustawić bryły do druku, to liczba powierzchni narażonych na pojawienie się artefaktów druku będzie znacząco większa, niż przy druku pojedynczych, mniej skomplikowanych elementów.
Recenzjemodeli.pl napisał(a):...
sama_rama napisał(a):Teraz dochodzi też druk 3D który jest łatwiejszy do ogarnięcia.
sama_rama napisał(a):Technologia jest jednak nowa.
Tak, przemysłowe drukarki są od dłuższego czasu: byłem np. na targach drukarek w 2008 roku z myślą o inwestycji (ale to nie było z myślą o modelarstwie). Pierwsze drukarki były jeszcze o wiele starsze.
sama_rama napisał(a):Dla wiele „laików” jest to nadal nowina.
Powrót do Druk 3D i nowoczesne technologie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości