[F1] Ferrari F1-2000 R. Barrichello - Tamiya 1/20

[Mr. Headshok]

Pomalowana i polakierowana tylna część "nadwozia".
Wymaga lekkiego przeszlifowania, na to kalki i jeszcze raz werniks.




Główne elementy silnika, chłodnice przygotowane pod kolorowanie aluminium:

Obudowa wlotu powietrza/chłodnic będzie "z karbonu":

[Mr. Headshok]

Zabawa z kolektorami.
Trochę czasu zajęło mi pozbawienie wszystkich (trzech) części kolektora śladów po wypychaczach i łączeniach form. Widoczną "rurę wydechową" postaram się poszpachlować i wyszlifować tak, aby nie było śladu łączenia. W ostateczności poszukam rurki metalowej, którą przytnę i wkleję w miejsce tej oryginalnej.



Zepsułem natomiast kalkę na pokrywie . Będę próbował (po lakierze) wyretuszować tę czarną ramkę.
Zachciało mi się dociskania kalki, jak była jeszcze mokra

[Kazik]

Zapomniałem że tutaj też można ładne rzeczy pooglądać.
Piękna robota.

[Mr. Headshok]

Koła.
W pierwszej kolejności zlikwidowałem "fabryczne" wentyle - zeszlifowałem je i wywierciłem otwory pod metalowe z zestawu TS. Usunąłem także nakrętkę i wywierciłem otwór na środku felgi, gdyż zamierzam pozostawić model ze zdjętymi kołami z jednej strony w celu pokazania tarcz hamulcowych i elementów zawieszenia.

Koła psiknąłem podkładem, a następnie czarnym z Gunze.




Z cienkiego polistyrenu wyciąłem krążki żeby zamaskować wnętrza felg, które w oryginale były ciemne/czarne. Szczeliny między krążkami a felgą wypełniłem maskolem.



Tak zamaskowane koła pomalowałem "Polished Aluminium" z Alclada.


Teraz nałożę kalki, pomaluję nakrętki i psiknę to wszystko bezbarwnym.

[WestBikers]

Pięknie - nic dodać - nic ująć

[Mr. Headshok]

Kolektory.
Usunięte ślady po wypychaczach i łączeniach form. Na to poszła płynna szpachlówka Gunze, surfacer 500 i podkład 1000.
Udało mi się zamaskować wzdłużny "szew" łączenia rury kolektora oraz odchudzić trochę jej ścianki. Jestem zadowolony z efektu - tak zostawię.


Jeszcze dziś pomaluję je czarnym połyskiem.

[Fred-k2]

Bardzo ładnie się prezentują te kolektory i felgi, fajnie wygląda ten kolor na felgach

[Macio4ever]

Felgi wyszły bardzo ładnie. Czekam na kolektor

[Mr. Headshok]

Koła gotowe.
Na Alclada położyłem najpierw błyszczący, a później satynowy werniks. Z metalizera "wyszedł" wyraźny pigment - przed lakierowaniem lepiej to wyglądało. Ale zostawię.
Opony szlifowane papierami "600" i "800", a później psiknięte Clear Grey Tone z Gunze; nakrętki Clear Blue z Tamiyi; wentyle z zestawu TS.



Chyba jeszcze zrobię subtelnego łosza.

[Macio4ever]

Koła wyszły bardzo dobrze. Widzę, że patent z Grey Clear działa

[Mr. Headshok]

Tak, jestem zadowolony z efektu.
Mam także zamiar przy najbliższej okazji wypróbować tamiyowskich pigmentów.

[WestBikers]

Pięknie - cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej dbałości o najdrobniejsze szczegóły - wszystko jest perfekcyjne, no i może trochę posłodzę, ale jesteś moim wzorem do naśladowania, zwłaszcza, że mam możliwość oglądania Twoich dokonań na żywo. Życzę Ci oczywiście ukończenia modelu w terminie

[Mr. Headshok]

Przestań, bo zaraz się zaczerwienię
Wrzucaj lepiej aktualizacje Twojego modelu.

[WestBikers]

Wrzucę, wrzucę, bo cały weekend nad nim ślęczę, ale narazie nie mam co pokazać niestety, no chyba, że chcesz zobaczyć jak mi ładnie podkład wyszedł

[Mr. Headshok]

Nie mam ostatnio zmiru na dłubanie przy modelu. Robota idzie jak krew z nosa. A koniec projektu tuż tuż...
Nie chcę być pesymistą, ale zaczynam powątpiewać w moje terminowe ukończenie

Obudowy kanałów powietrza/chłodnicy wraz z chłodnicami gotowe. Pozostało uzbroić je w elektronikę i różne kabelki - ale to dopiero po przyklejeniu ich do podwozia.


Kolektory gotowe. To w zasadzie moje pierwsze zabawy z pigmentami tamiyowskimi - wyszło całkiem znośnie (na zdjęciach tak bardzo rudo, ale w rzeczywistości przy dziennym świetle jest ok).



Gdyby nie przygody z kalkami, to tylne skrzydło miałbym już gotowe. Spartoliłem naklejki i dwa płaty skrzydła zanurkowały w płynie hamulcowym. Teraz już wiem, że następnym razem takie duże, proste fragmenty kalek od razu będę malował.