P-47M Thunderbolt 1:72 Hobby 2000

[kwiatektatek]

Dołączam z tym tutaj:





Od razu informuję że zrobię go jako śliwkowego. Kiedy w podstawówce zapoznałem się z książką pana Wagnera o plastikowych samolotach i zobaczyłem tam tego thunderbolta, to zechciałem go zrobić. Jakoś okazji nie było, a lata mijały.
W międzyczasie okazało się że te Dzbanki były czarne, ale to już nie moja wina

[kwiatektatek]

Coś tam zrobione:



Na zdjęciu widzę że silnik jest krzywo, a w komorze kółka ogonowego trzeba jeszcze pomalować ten, nie wiem... mieszek?
To chyba skóra była? Czy jakiś materiał?
Ale model to kiepski jest:/ Kupowałem go oczami, po okładce, a trzeba było zajrzeć do środka. Moim zdaniem Hobby 2000 nie powinno pakować tego gniota.

[kwiatektatek]

Dokupiłem biżuterię Mastera. Ale jeszcze nie przyklejałem, dlatego nie oszlifowana krawędź natarcia będzie poprawiona bez kłopotów:

[kwiatektatek]

Dokupiłem jeszcze koła, ale ogonowe raczej dam z zestawu. Żywiczną goleń złamałem przy ściąganiu maski i chyba nie chcę tego naprawiać.
Śliwkowy kolor chcę uzyskać malując najpierw ciemnogranatowym, a na to fioletowy clear. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zresztą to nie w tej chwili jeszcze

[Krzysiek Kowalik]

Zaglądam z ciekawością! Swojego drugiego dzbanka z Revella też chce zrobić w tym malowaniu. Na razie wygląda bardzo fajnie, aczkolwiek nie komentuje nic na temat kwestii zgodności z oryginałem bo nie ma na ten temat wiedzy Kibicuje!

PS. Co do kółka ogonowego przy budowie Gabreskiego dostałem takie fotki. Nijak się ma to do tego co jest w modelu

[kwiatektatek]

Komora w modelu wygląda zupełnie inaczej, ale nic z tym nie będę robić. Za to żywiczne kółko jest bardzo podobne. Złamanej goleni nie będę naprawiał, ale jeśli uda mi się odciąć resztki to spróbuję zrobić taki widelec.

[kwiatektatek]

Trzeba w końcu przyznać przed sobą że nie umiem malować na srebrno. Takie coś już zostanie jako baza:

[marco2607]

Sorki, ale to co jest na dole kadłuba i natarciu skrzydeł powinno iść do poprawki.

[kwiatektatek]

Spód kadłuba jak najbardziej będzie poprawiany. Malunki na spodzie mają być utyrane, więc nie przejmuję się zbytnio kolejnością zabiegów. Czy to wyjdzie to inna sprawa.
A co do krawędzi natarcia to nie wiem co masz na myśli. Chyba że te szczeliny u nasady płata?

[marco2607]

Dokupiłem biżuterię Mastera. Ale jeszcze nie przyklejałem, dlatego nie oszlifowana krawędź natarcia będzie poprawiona bez kłopotów:

Od natarcia do km. , kadłub od koła ogonowego do skrzydeł mają szczeliny . Wiem że część modelarzy takie braki zakrywa brudzeniem , ale moim zdaniem wypada coś takiego zaszpachlować.

[kwiatektatek]

Ok uspokoiłeś mnie. Krawędź natarcia jest już zrobiona, a kadłub będę szlifował mimo położonego koloru. Zrobi się podmalówkę która i tak będzie się różnić od reszty, bo farby mieszam na oko i na bieżąco.
Dlatego napisałem że nie przejmuję się kolejnością, ponieważ mam nadzieję że różne odcienie będą imitować zużytą powierzchnię.
A swoją drogą wzrok już taki że pewne rzeczy dopiero na zdjęciu widzę.

[kwiatektatek]

Moja interpretacja śliwkowego koloru:

[kwiatektatek]

Po zdjęciu maskowania potrzebne były niewielkie poprawki.

[kwiatektatek]

Dzbanek obkalkowany. Niestety jedną gwiazdę zeżarła chemia, a w kolejną wsadziłem palucha kiedy była jeszcze miękka:



Zamówiłem kalki techmodu.

[kwiatektatek]

Kalki z Techmodu okazały się niewypałem. To znaczy same kalkomanie są ok, ale nie zastąpię nimi zepsutych oznaczeń.
Przede wszystkim różnią się wielkością. A najbardziej widać to na górze płata:



Przy okazji zauważyłem że ktoś używał moich nożyczek na czymś twardym

Spód samolotu jest właściwie gotowy. Dojdą jakieś zacieki: