Dewoitine D.520 C-1 | Azur 1:32

[piotr dmitruk]

Będę ten "zły".
No weź popraw, to skala 1:32, wcale nie takie małe, mi by w 72 nie dawało spokoju. Kichę odwalili.

[shadowmare]

Popieram post wyżej. Wywal całość za zagłówkiem, weź arkusz polistyrenu i wygnij, nie musi być idealnie a i tak będzie dużo lepiej, przy okazji żeby schodziło się z zagłówkiem a nie poniżej. Nie namęczysz się

[HubertKendziorek]

Od wczoraj o tym myślę... Pytanie, czy tylko "lepiej", ale i tak niezgodnie z oryginałem, jest warte zachodu.

[HubertKendziorek]

No dobra. Trochę pokombinowałem z tym zagłówkiem, myślę że tak już zostawię.
Panowie - dziękuję za motywację do działania.

Najpierw zrobiłem szablon z papieru, na podstawie którego wyciąłem płaty z Hipsu 0,25 mm



Następnie wykonałem konstrukcję wsporczą, dzięki której profil można było ukształtować w coś bliższego oryginałowi, niż to co zaserwował nam Azur/Special Hobby:





Finalnie mam coś takiego:











Jak dla mnie, jest OK.

[Paweł84]

Jak dla mnie, jest OK.

Dla mnie jest bardzo OK

[GrzeM]

Ej no, zajefajnie wyszło!!!

[piotr dmitruk]

[Aleksander]

Też mi się podoba!

[Rhayader]

Bardzo ładnie!

[skusz]

Można? Można! I teraz jest ta wewnętrzna satysfakcja Super wyszło.

[HubertKendziorek]

Bardzo dziękuję

Skromnie jednak zaznaczę, że to półśrodek - najlepiej widać na zestawie żywic Airesa do modelu Tamiyi w 1:48, jak to powinno naprawdę wyglądać, Tak, jak poniżej:



A tu widać, ile brakuje płatowi w modelu do prawidłowego wzniosu.

[HubertKendziorek]

I tak by to wyglądało po przyłożeniu na sucho.

[HubertKendziorek]

Wywierciłem otwory w skrzydłach na lufy karabinów maszynowych i trochę popracowałem nad otworami wyrzutnika łusek. Farby również dotarły dzisiaj. Tym razem wypróbuję kolory przygotowane przez Bilmodel. Nadchodzi wiosna, więc smród (a ich farby naprawdę śmierdzą) będzie łatwo się wywietrzyć.

[HubertKendziorek]

Zabrałem się za "nitowanie".







Plany z wydawnictwa Kagero. Model słabo w nich leży.

[HubertKendziorek]

Ciąg dalszy nitowania:





Na razie omijam okolice łączenia połówek kadłuba, które nie są jeszcze sklejone.

Usunąłem też imitacje otworów wentylacyjnych w okapotowaniu silnika, właściwych dla późniejszych egzemplarzy. Zastąpię je właściwymi dla wcześniejszych, w tym wypadku No.73.


Source: https://www.bibert.fr/Joseph_Bibert_fichiers/D520.htm