Coś tam przyklejam, coś tam sobie szlifuję. Nic ciekawego.
Ale uwaga!
Jeśli ktoś będzie robił ten model to chyba odkryłem pułapkę:

Jeżeli dobrze rozumiem instrukcję (a raczej dobrze) to element z wlotami powietrza należy przykleić do gondoli silnikowej po jej złożeniu. A tu zooonk. Tego się zrobić nie daaa.
Czy mogłem to wcześniej sprawdzić? Oczywiście że mogłem. Ale prace przy kadłubie i płacie, gdzie wszystko ładnie pasowało, uśpiły moją czujność.
Na szczęście ten element można włożyć jakoś do środka. Najpierw przyczepiłem go do patyczka za pomocą maskolu:

Po czym przyłożyłem od wewnątrz i przyłapałem cienkim klejem. Następnie oderwałem patyk z maskolem i już solidnie złapałem szczypcami żeby docisnąć i zalać thinem.
Można jechać dalej.