Przedstawiam ukończonego Focke Wulfa Fw-190A-5 biała 4, osobistą maszynę dowódcy 1/JG54 Waltera Nowotnego z okresu walk pod Orłem latem 1943 roku. O modelu nie ma się co rozpisywać, jak to Edward. Wszystko w miarę pasuje, nieco więcej uwagi przy geometrii podwozia i jakoś wygląda. Malowany farbami MRP i Gunze serii H. Śladowe ilości farb Tamiya i Vallejo pod pędzel. Na koniec oleje AK i Miga, suche pastele i trochę kredkowania. Jeszcze raz serdecznie dziękuję koledze jachud3 za pomoc w kwestii kalek i wszystkim innym którzy zareagowali w tej ciężkiej chwili. Tradycyjnie miłego odbioru życzę :
Bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowo, starałem się jak mogłem . Teraz czas na drugiego półkownika, czyli Dziubkową Złośnicę z Afryki. Wątek wróci niebawem.
piotr dmitruk napisał(a):Wygląda bardzo ładnie i zdjęcia mu służą. Ale, o co kaman z osłonami podwozia?
Wypatrzyłem taki układ na fotkach z epoki, więc dlaczego nie .